I w końcu doczekała się premiery zapowiadana na ten rok limitowana wersja Aqua Allegoria — Jasminora. Zgodnie z definicją zapachy tej serii mają być lekkie, letnie, inspirowane bujną roślinnością.
Prawda jest taka, że kompozycja Guerlain
W poczet zalet należy jednak włączyć dość ciekawe obłożenie nuty tytułowej przez cyklamen. To zabieg szeroko znany z pachnideł Byredo, ale w mainstreamie spotykam się z tym chyba po raz pierwszy. Czy muszę mówić, że to nadaje nowej Aqua Allegoria wymiar pachnidła skrajnie kobiecego, które nijak nie pasuje do płci brzydkiej. I to nie jest tak, że wkładam jaśmin w szufladę z napisem „for women”. Po prostu Thierry Wasser (twórca tych perfum) po dziesięćkroć wzmocnił ładunek kobiecości przez swoje podejście do tej kompozycji.
Jasminora nie należy do mikstur o najwyższej trwałości. Pod tym względem jest średnia. Te 4-5 godzin spokojnie płoży się po skórze, ale ostatnie chwile z tym zapachem przejmują mnie lekkim zawodem, bo nie uniknięto chemicznej, dość mało fajnej bazy.
Nuty: jaśmin, frezja, konwalia, cyklamen, piżmo, bergamotka, galbanum, ambra
Rok powstania: 2011
Twórca: Thierry Wasser
Cena, dostępność, linia: za 75 mL zapłacimy 210 zł w perfumerii Sephora; w Douglasie ich nie widziałem jeszcze