8 marca 2012

Konkurs z okazji Dnia Kobiet (pachnący niszowo i drzewnie)

Na ręce wszystkich Pań z okazji Waszego święta składam najserdeczniejsze życzenia szczęścia, zdrowia, sukcesów i miłych doznań zapachowych.

Aby dzień ten uczcić w szczególny sposób, przygotowałem niespodziankę – konkurs, w którym do wygrania są niszowe perfumy marki Tann Rokka – Kisu. Ich nazwa, po japońsku, oznacza „pocałunek”. Jest to głęboki drzewny zapach, którego podstawą jest cedr i palisander. Dodam, że osobiście wybrałem tę nagrodę, tak żeby spełniła wysokie oczekiwania czytelników Nie Muzycznej Pięciolinii.

Zasady konkursu są bardzo proste. Szczegóły podałem tutaj: KLIK. Flakon tych perfum został ufundowany przez concept store Horn & More.

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
12 lat temu

Bardzo dziękuje-my za życzenia i japoński pocałunek oczywiście też:)

lipoooo
12 lat temu

😉

JAROSLAV
12 lat temu

Flakon robi wrażenie.
Zapachu nie znam

Anonimowy
Anonimowy
12 lat temu

Moim skromnym zdaniem Kisu to nieodkryty skarb perfumeryjny. Mam butelkę od dawna, jeszcze zanim TR trafiła do Polski.

MariaMaKota
12 lat temu

Już zazdroszczę wygranemu 😀 Niesamowicie wyglądają, chyba żadna babka nie przeszłaby obok tego flakonu obojętnie.

Pozdrawiam

Anonimowy
Anonimowy
12 lat temu

Flakon-marzenie i do tego nuty drzewne, cóż więcej trzeba?
Jagoda

Marcin Budzyk
12 lat temu

Anonimowa. Cała przyjemność po mojej stronie. 🙂

Marcin Budzyk
12 lat temu

Jarku. Sam zapach nadąża za flakonem. Tann Rokka to strasznie niedoceniona marka perfum.

Marcin Budzyk
12 lat temu

Właścicielko Kisu. Zgadzam się w 100%. Kisu i Aki to dwa dobre pachnidła. Niszowe, trochę dziwne, ale warte poznania.

Marcin Budzyk
12 lat temu

*Mario. Flakony Tann Rokka są po prostu nieziemskie. No i można aplikować perfumy na trzy sposoby: w wersji splash, atomizerem i pompką.

Marcin Budzyk
12 lat temu

*Jagodo. Nie trzeba niczego więcej :).

Anonimowy
Anonimowy
12 lat temu

odrażające ! Jak się idzie do Horn and More, Wyniosłość sprzedawców i założenie jak ma wyglądać ich klient. Uważam, że powinni sobie dać spokój i zająć się inna branżą. Może działalność w sferze zabawek seksualnych nie wymaga miłego uśmiechu. Mają wyższe ceny niż inne sklepy !Nie dbają o klienta. Nie jestem dekoratorem, a tylko architektem, ale tak tanio wyglądających tkanin na zasłony to ja już dawno nie widziałem. Koszmar Nie oczekiwałem, że ty jako tak wysublimowany znawca Marcinie będziesz wspierać taką miernotę .
Mariusz

Marcin Budzyk
12 lat temu

*Mariuszu. Myślę, że jesteś przewrażliwiony. Gdyby z Horn&More; było tak jak mówisz to prawdopodobnie zamknięto by ten butik w ciągu kilku miesięcy… A cały czas właściciele sprowadzają nowe produkty i nowe marki.

Na zasłonach się nie znam, więc się nie wypowiem. 🙂

A poza tym sam wizerunek miejsca (czy to Horn&More;, czy jakiejkolwiek innej perfumerii) nie ma ŻADNEGO wpływu na moje oceny produktów. Jeśli jakiś zapach jest ciekawy to go promuję – bez względu na miejsce sprzedaży.