Walentynki 2013: Niszowe i luksusowe prezenty dla kobiet i mężczyzn

To zdjęcie S&P; kocham. Oni są tak piękni, że aż niewiarygodni 🙂

Panie Marcinie, a może jakieś konkretne zapachy, którymi można obdarować zarówno mężczyzn jak i kobiety? Takie top 10 dla ukochanych! Chociażby według Pana gustu i doradztwa. To co najbardziej pożądane i rozpalające zmysły węchowe. Bardzo proszę! Joanna

Bardzo lubię czytać takie posty. Skusiłabym się na świecę zapachową Rose d'Ete.

Pani Joanno, bardzo trudno coś takie wskazać. Moje typy mogą być zupełnie nieprzydane Pani.

Jednak podejmę się tego zadania i za kilka dni postaram się zrobić takie zestawienie.

Mariage Freres jest w mililitrach?!

Wielkie dzięki Panie Marcinie. Czekam na listę z niecierpliwością i proszę się nie obawiać, że będzie to dla mnie nieprzydatne. Jestem czytelniczką Nie muzycznej…już bardzo długo i każda sugestia, którą Pan przedstawia jest dla mnie tak samo ważna. A co do zapachów…to każdy z nas ma inny gust, inny zapach ciała, inną skórę i dlatego dobrze, gdy sam zadecyduje o własnym drugim:-) a czasem i drogim zapachu. Ja korzystam z Pana opinii po to, aby je zweryfikować na własnej skórze, a nie po to aby iść w ciemno, tylko dla powiększenia kolekcji. Poza wszystkim uważam, że ma Pan wielki talent pisarski do opowiadania o zapachach, nie każdy potrafi to zrobić tak wspaniale jak Pan, więc traktuję te opisy jako swoistą, codzienną porcję relaksu i zanurzenie się w świat doznań luksusowych, ale bez zobowiązań;-)))
P.S. Nie zawsze to co dla Pana stanowi "uniesienie" dla mnie jest tym samym ale czasami mamy zbieżne opinie, tak jak po zapachu Like This Tilda Swinton ELd'O naprawdę znaleźć coś frapującego w świecie zapachów jest mi niezmiernie trudno, może coś Pana nos mi doradzi – ostatni zakup to Tardes Carnera – jest bardzo dobrze, ale to jeszcze nie to samo uniesienie, nie ten sam zawrót głowy…którego oczekiwałabym.
Pozdrawiam Joanna

Herbatki MF polecam. Warte swojej ceny

Popieram. Jestem kobietą i ten olejek do włosów lub kadzidło pachnące atramentem wypróbowałabym choćby z ciekawości. Generalnie bardzo miło połechtałby moją próżność taki wyszukany, a przy tym intrygujący prezent. Miałabym poczucie, że darujący nie szczędził nie tylko pieniędzy, ale też czasu i zaangażowania.

Herbatę marokańską kupiłabym swojej szwagierce, która ma bzika na punkcie naparów i egzotyki. 🙂

Koczilla

Kadzidła mnie zaintrygowały. Ciekawe, czy można gdzieś dostać podobne perfumy?

czy ta herbata Mariage Freres, Casablanca jest w sprzedaży ?
Bo mam jakiś problem z dodaj do koszyka.

Najlepiej pisać na mail sklepu. Możliwe, że została wyprzedana.