A podobno Niemcy mają kiepskie nosy. Wąchając trzy oudy marki Philly & Phil zaczynam mieć co do tego wątpliwości.
Emotional Aoud
Zdecydowanie najsłabszy przedstawiciel kolekcji niemieckich agarów. Pachnie typowo męskim akordem, który odnalazłem w Vabun Majdana i Lucca Cipriano Gold Driver Men. To połączenie syntetycznego cynamonu z cięższymi, samczymi składnikami. Całość nie pachnie dobrze. Jest nietrwała i niemrawa. Z drugiej strony Emotional Aoud z pewnością odniósłby sukces w perfumerii sieciowej.
Nuty: cynamon, gałka muszkatołowa, aoud, pomarańcza, czerwony pieprz, wanilia, śliwka, róża
Sensual Aoud
To już finezja słodyczy. Oud w wersji dla kobiet, ale tym razem nie jest to wulgarna i prosta interpretacja. Mamy zatem dojrzałe, słodkie, może lekko zapieczone owoce z jabłkiem na czele. Później kompozycja nabiera kremowych cech. Muska oblicza drzewnej śliwy z Feminite du Bois, aby ostatecznie osiąść na rozkosznej, miękkiej waniliowo-agarowej bazie. To cudowny, niewinny oud, jakiego chyba do tej pory nie wąchałem. Nie jest może przesadnie niszowy, ale pomysłu i urody mu nie brakuje.
Nuty: jabłko, szafran, brzoskwinia, śliwka, kwiat pomarańczy, jaśmin, oud, drewno sandałowe, wanilia
Glamorous Aoud
Najciekawsza, najbardziej ambitna odsłona. Tym razem z moim ulubionym szafranem, który wnosi ciepło do nut głowy. W sercu niby jest róża, ale nie czuć jej wyraźnie. Jesteśmy za to karmieni sporą ilością nut zwierzęco-żywicznych. Analizując skład można dojść do wniosku, że to skóra. Ja jednak powiem, że klasycznego akordu skórzanego nie można tutaj znaleźć. Całość jest zwierzęca w bardziej ambitnej odsłonie. Czuć ciepło ludzkiej skóry, czuć jakąś miodową, futrzaną nutę i fizjologiczną, frapującą słodycz. Oczywiście to wszystko zaliczam w poczet zalet. Z drugiej strony, mam świadomość, że ilość syntetyków w tej kompozycji jest wielka do bólu zębów.
Nuty: gałka muszkatołowa, szafran, oud, skóra, piżmo, akord drzewny, róża
Perfumy marki Philly & Phil nie są dostępne w Polsce.