Napisał do mnie Mateusz z pytaniem o perfumy dla mamy-nauczyciela. Zanim podam swoje typy, chciałbym Was zapytać, jakie Wy macie pomysły. Wpiszcie je proszę w komentarzach, a ja jutro podam swoje.
„Hej,
mógłbyś mi pomóc w wyborze perfum dla mojej mamy z okazji jej imienin? Jest
nauczycielką w klasach 1-3, więc nie mógłby być to agresywny zapach, ale żeby
jednocześnie był kobiecy i elegancki. Taki, który można nosić na co dzień, jak i na wyjście ze znajomymi. Kobieta 48 lat. Dziękuję bardzo za pomoc, Mateusz.„
Po pierwsze, w badaniach naukowych prowadzonych na małych dzieciach, w wieku szkolnym, stwierdzono, że ciepły aromat wanilii pomaga w nauce. Ponoć ta zależność dotyczy wyłącznie nauczycieli-kobiet. Mężczyzna pachnący wanilią nie poprawiał wyników swoich uczniów.
Trudno uznać to za fakt bezsprzeczny, ale zawsze w roli wskazówki może się sprawdzić. No i wanilia nie jest raczej składnikiem agresywnym. Na tej ingrediencji budowałbym więc swoje typy.
Dodatkowa wskazówka – zapach powinien być ciepły, ale nie nachalny. Nie szukałbym też słodyczy w wydaniu retro, ale bardziej postawił na nowoczesność i transparentność.
DKNY Pure to pierwsza propozycja, która wpadła mi do głowy. Następną była Dolce Vita. Widziałbym mamę Mateusza też w Un Bois Vanille, ale pod warunkiem stosowania tych perfum w małej ilości.
Żeby nie przytłoczyć autora ilością kompozycji to dodam jeszcze Estee Lauder Sensuous i na tym zakończę swoje typy.
Od siebie dodam, że moja mam też jest nauczycielem i wanilia jest jedną z jej ulubionych perfumeryjnych nut. 🙂