13 maja 2014

Trussardi A Way for Her

A dziś o damskiej części duetu A Way marki Trussardi.

Tu już nie będzie litości. Perfumki są miałkie, lekkie, chemiczne po zbóju i wtórne. A Way for Her miało być wonią kwiatową i orientalną, ale zupełnie to nie wyszło. Wyszły natomiast rozwodnione kwiatki, tony chemiczny utrwalaczy, które czuć od pierwszej nuty, a które i tak utrzymują kompozycję na skórze przez 4, max 5 godzin.

Według mnie to masówka dla osób, które zupełnie nie mają węchu i wyobraźni zapachowej. Tragedia. Wersja męska na tle tego koszmaru prezentuje się dużo lepiej.

Nuty: bergamotka, brzoskwinia, herbata, frangipani, tuberoza, jaśmin, ambra, wetiwer, piżmo, drewna sandałowe i wanilia
Rok premiery: 2014
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: 30, 50 i 100 mL jako woda toaletowa
Trwałość: średnia, około 4-5 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

W sumie szkoda, że tak słabo się postarali. Kiedy czytałam skład tych perfum pomyślałam sobie, że jest szansa na coś ciekawego. A tutaj ani środek się nie udał, ani zewnętrzna otoczka.
Delicate Rose pozostanie więc nadal moim ulubionych zapachem tej marki.
Graża

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

na trussardi skin czy inside chyba poprzestanę .

Marcin Budzyk
9 lat temu

O, tak. To były piękne czasy dla Trussardi. Wtedy to była jednak z najlepszych marek perfumeryjnych na świecie… A teraz popowo, masowo i nijako.

Marcin Budzyk
9 lat temu

Ta róża też mi się bardzo podoba. Jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy zapach, który wyszedł spod skrzydeł Trussardi w ostatnim czasie.

Ewa Marszałek
9 lat temu

Szału, widzę nie ma 😉

Ewa Brisken
9 lat temu

ja tez bardzo lubie delicate rose:-)

Ewa Widyńska
9 lat temu

Nuty perfum zachęcają..A tu wyszło takie "nic" hmm ..Rozwodnione kwiatki? kompletnie nie dla mnie ;p

Marcin Budzyk
9 lat temu

Czyli jednak czasami nasze nosy działają podobnie. 🙂 🙂 🙂

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Po Skin noszę żałobę od lat. Nie wiem, jaka jest Twoja opinia o tym zapachu, ale na mnie zrobił niepowtarzalne wrażenie. Niestety nigdzie go nie można już dostać. I nigdy żadnego pachnidła juz tak bezwarunkowo nie pokochałam, choć mam sporą kolekcję.
Marcinie, czy przychodzi Ci do głowy coś, co byłoby zblizone do Skin?

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

zapach nijaki, kiepsko trzyma sie skóry, ulotny. Po 2 godzinach śladu nie ma. Żadna rewelacja. Lepiej dołożyc kilka złotych i kupić coś sprawdzonego