18 kwietnia 2015

Balmain Extatic Intense Gold

Balmain Extatic Intense Gold znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Balmain Extatic Intense Gold
Balmain Extatic Intense Gold

Parę miesięcy temu jeden z czytelników napisał w komentarzu, że Balmain Extatic Intense Gold był najciekawszą premierą roku 2014. Wówczas nie mogłem tego sprawdzić, ponieważ zapach był niedostępny dla mnie (zakładam, że wprowadzono go tylko w niedużej partii jako eksperyment).

W roku 2014 przetestowałem niemal wszystkie nowości. I faktycznie pominąłem tę najważniejszą (prawie najważniejszą).

Jak pachnie Extatic Intense Gold?

Balmain Extatic Intense Gold to arcydzieło. Wśród ubiegłorocznych nowości stawiałbym te perfumy zaraz za Limon Verde, choć są zupełnie inne – słodkie, kobiece, dymne i miękkie.

Ten zapach pełny, nasycony szlachetnymi molekułami olejków, bardzo zmysłowy. W przeciwieństwie do klasycznej wersji Extatic Eau de Parfum nie ma tutaj wielkiej ilości kolorowych kwiatów, nie ma cienia owocowej słodyczy. Balmain Extatic Intense Gold przypomina mi genialne Love, Chloe Eau Intense. To za sprawą heliotropu, który wnosi bardzo gorącą, pudrową nutę z subtelnym akcentem prażonych migdałów. Cudo!

Kobieta Extatic Intense Gold
Kobieta Extatic Intense Gold

Jaśmin, labdanum, ambra…

Jaśmin przybiera tu formę ani nie dziewczęcą, ani nie naturalistycznie fekalną. Jest ciepły, ognisty wręcz, taki jak w legendzie perfumy niszowych – M.Micallef Gaiac. Wrażenie ognia potęguje spora ilość labdanum. Z tym, że nie jest to woń prosto żywiczna czy drzewna. Extatic Intense Gold kojarzy mi się ze skórą nacieraną drogim balsamem i innymi wonnościami ze Wschodu. To labdanum nie ma też typowych wytrawnych nut. Bliżej mu do cielesnej ambry z wyraźną nutą soli, która plecie się ze słodyczą wanilii…

Opinia końcowa

Myślę, że opisywanie tych perfum jest nie do końca celowe, gdyż pachną naprawdę nieziemsko. Przede wszystkim polecam je osobom, które ukochały sobie wycofane Love, Chloe Eau Intense lub szukają bardziej wieczorowej i bardziej intensywnej wersji boskich Karleidoscope.

I przyznaję, że Balmain Extatic Intense Gold to była najlepsza premiera ubiegłego roku wśród zapachów kwiatowo-drzewnych.

Nuty: heliotrop, jaśmin, ambra, labdanum, wanilia
Rok premiery: 2014
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 90 mL
Trwałość: genialna, powyżej 10 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
37 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Czekałam na tą recenzję 🙂 Karolina

smerfetka
8 lat temu

Dziękuję, powiem szczerze zwykły Balmain E mnie nie urzekł, fakt jest ładny ale czegoś mi brakowało, w tym mogę się zakochać, tak cos czuje po kościach :p

magdalena switala
8 lat temu

Wczoraj testowałam próbkę, dziś okupowałam półkę w Douglasie i tez jestem zdania, że są boskie!

rAf
8 lat temu

Doczekałem się i cieszy mnie zgodność opinii. Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego w perfumeriach to pachnidło limitowane nadal stoi na półkach w ilości jaka pojawiła się na stanie w dniu premiery. Na szkoleniu miałem ciarki na lewej półkuli głowy poznając ten zapach i już wtedy wiedziałem, że lepszej premiery nie będzie!. Pozostaje już tylko pominięty John Varvatos Artisan Acqua, to również wybitne pachnidło tamtego roku.

Monika Cieślak
8 lat temu

Przyznam szczerze, że tak bardzo zakochałam się w wersji Eau de Parfum (mój nr 1) , że nie podchodziłam nawet do testów Intense Gold. Recenzja bardzo mnie zaciekawiła, więc muszę poznać to "cudo" podczas następnej wizyty w perfumerii, chociaż nie wiem, czy nie będzie mi tutaj brakować tej "drapieżnej słodkości", którą posiada Eau de Parfum, a to mnie w tych perfumach urzekło najbardziej 🙂 Pozdrawiam!

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Mnie też Balmain Eau de Parfum za bardzo nie urzekł, ale TE kupiłam całkiem w " ciemno" na postawie nut w opisie. Nie zawiodłam się! Zapach jest super i cieszę się Marcinie, że ma tak wysoką ocenę! Pozdrawiam, IwonaO

Marcin Budzyk
8 lat temu

Cała przyjemność po mojej stornie. 🙂

Marcin Budzyk
8 lat temu

Według mnie jest jeszcze ciekawy od Balmain EdP. Bardziej niszowy.

Marcin Budzyk
8 lat temu

Cieszę się, że mamy podobne zdanie. 🙂

Marcin Budzyk
8 lat temu

Postaram się go również zrecenzować. Dzięki za wskazówki.

Ja słyszałem, że to nie jest limitowany zapach. Jedynie pierwszą serię do Polski wprowadzono "na próbę". No i że próba się udała, i Extatic Intense Gold zostanie w stałej ofercie.

Ale nie wiem, czy to jest prawda.

Marcin Budzyk
8 lat temu

Wąchać i testować zawsze warto. Do tego zachęcam. Może akurat pięknie dla Ciebie i na Tobie zapachnie.

Marcin Budzyk
8 lat temu

Cieszę się, że nie tylko ja tak uważam. Pozdrawiam.

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Właśnie rozglądam się za perfumami na lato. Rozważam zakup Eau d’Ivoire Balmain. Marcinie, może mógłbyś napisać coś o tym zapachu. Klasyk jest świetny, ale myślę że nie ma co się tym sugerować.

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Marcinie, przetestujesz nowy zapach Caroliny Herreary 212 VIP CLUB MEN? Bo dopiero co pojawił się w sklepach a jestem ciekaw twojej opinii. Pozdrawiam.

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Muszę je przetestować! Koniecznie!

Marcin Budzyk
8 lat temu

Eau d'Ivoire to zupełnie inny zapach. Postaram się napisać niebawem.

Marcin Budzyk
8 lat temu

Już jestem po wstępnych testach.

Marcin Budzyk
8 lat temu

Polecam. Nawet jeśli zapach Cie się nie spodoba, to warto znać tego typu perfumy.

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Marcinie, tak Ci dziękuje za tę recenzję. Balmain edp. pachnie bosko. Miałam, pachniałam i komplementy zbierałam. Skoro jednak Gold są podobne do Chloe Love Intense ( najpiękniejsze dla mnie na świecie, no może na równi z zapachami Cavalli) i według Ciebie jeszcze lepsze, to nawet się nie zastanawiam nad zakupem. Biorę w ciemno i już!
P.S. Nawet nie wiesz jak ja się przy Tobie rozwijam 🙂
Pozdrawiam. Kinia

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Zrecenzujesz kiedyś Issey Miyake L'Eau D'Issey ? Karolina

Marcin Budzyk
8 lat temu

W takim razie gratuluję powiększenia pachnącej rodzinki. 🙂 Jestem prawie pewien, że będziesz zachwycona.

Magda
8 lat temu

Przetestowałam i ja 🙂 Niesamowicie trwały i piękny, choć pierwsze 2-3h dość słodkie jak dla mnie. Wielka szkoda, że nie produkują mniejszych pojemności, bo taką 40stkę przygarnęłabym z przyjemnością. No i te Extaticowe flakony i korki – cudo!!!

Marcin Budzyk
8 lat temu

Myślę, że tak.

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Ostatnio przetestowałam te perfumy i muszę się podzielić swoimi wrażeniami.
Pominę to, że konsultantki z D. nie wiedziały, że tester jest Extatic Intense Gold, a nie zwykłym Extatic, czym je zdemotywowałam i zagięłam po raz enty. To jednak nie przeszkodziło mi w testowaniu. Testowałam je dwa razy, bo za pierwszym razem mnie zapach odrzucił.
Zaaplikowałam najpierw na pasek, ale po paru minutach wróciłam i przetestowałam globalnie. Od razu stwierdziłam, że Gold Intense o wiele bardziej przypadł do gustu niż standardowa wersja, ale… no właśnie. Jaśmin?! Niezbyt przepadam za obleśnie słodkim zapachem tego kwiatu i tutaj też mnie nie zachwycił. Jednak muszę przyznać, że to jaśmin inny, gęsty i wielu osobom się spodoba.
W sercu dzieje się o wiele więcej i jest lepiej. Najpierw wyczułam wanilię, taką jaką lubię, ale jest ona mniej inwazyjna niż np. Dior Addict (2012), potem myślałam, że musieli twórcy dodać coś pudrowego, za czym nie szaleję, ale doceniam.
Najlepsza jest baza – ambrowa i genialne labdanum, chyba tak cudnego labdanum nie wąchałam od dawna (może w Sahara Noir jest też piękna interpretacja tego kwiatu, ale tam wydał mi się bardziej suchy, wypalony, zaś tutaj jest zbyt dosłowny.
Zapach trwał dzielnie 8 godzin i nawet na moment nie stał się mniej słodki ani dyktatorski.

Jednak mam problemy z tym zapachem, chciałabym go pokochać, ale Gold Intense wciąż mnie odrzuca. Już dawno nie miałam tak mieszanych uczuć, jeśli chodzi o zapachy. Dlatego oceniam je nieco gorzej, ale nie ujmuję talentowi twórców ani ich oryginalności.

Avarati

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Bardzo, bardzo chciałabym przetestować wersję Intense Gold, niestety w Toruniu to niemożliwe… Żaden toruński D. Go nie posiada, ba nie ma żadnego perfumu tej marki… Ciekawa polityka sieci D.
Pozdrawiam Anna

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

A ja jestem bardzo rozczarowana. Na mojej skórze czuć tylko i wyłącznie labdanum. Na dodatek w wersji – gnijące mięsiste kwiaty i butwiejący papier. Czułam się jak w nigdy nie czyszczonym stawie z przekwitłymi nenufarami do którego ktoś wrzucił pół biblioteki…W tak przytłaczającej ilości, że nie rozwinęła się żadna inna nuta. Podobno z daleka jakiś jaśmin było ode mnie czuć, ale tylko z daleka.
Jednego nie można odmówić tym perfumom – trzymają się bardzo mocno. Na mnie ponad 12 godzin i pomógł na nie długi prysznic…

Mistrz
8 lat temu

Nie fajne

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Nie wiem kto pisze te recenzje tu i tam ale zaczyna mnie to zastanawiać… Ten Balmain TO SMRÓD DLA STARSZEJ PANI, jak i wiele innych, co mają 99% pozytywnych komentarzy i zachwytów. Wydałam już kilkaset złotych na próbki, bo szukam swojego zapachu. Kupowałam zachęcona opiniami. Ale niestety wszystkie zapachy były wg mnie brzydkie. Teraz już nie skusi mnie żadna opinia, bo nie uważam, że stoją za nimi obiektywni ludzie, jak ja. Bo jak można zachwycać się Chanel no 5 jak to też smród. SMRÓD TRZEBA NAZWAĆ SMRODEM A NIE POEMATY O NIM PISAĆ. Zapach powinien być taki, że można go użyć do łóżka bez obawy, ta że druga osoba ucieknie a będzie się ochoczo przytulać i wąchać…

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Ktore perfumy bys wybral gdybys mogl balmain intense gold czy cavalli essenza?

Moona
7 lat temu

Nie wiem jak mozna zachwycac sie zapachem przeslodzonym. mdlym, banalnym? czy mezczyzni inacze czuja ? mam wech jak pies…i mam wyrobiony gust….To nie jest sexy!

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Jest w tym dużo prawdy, ponieważ zwykle blogerzy perfumeryjni zachwycają się tym samym, zaślepieni marketingiem. Piszą peany na temat śmierdzących perfum z nutami zwierzęcymi, jak castoreum czy cywet, których to pozyskiwanie jest obrzydliwe, a aromaty odrzucające, ale to niby wielkie dzieła i "genialne kompozycje" 😉 Nie sugeruj się więc opiniami samozwańczych ekspertów, ale swoim gustem.
Jeśli chodzi o gust Marcina, to w większości się z nim akurat zgadzam, ale jak to z gustem bywa, każdy majak dooo..ę – własny

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

I po co Ja kupiłam odlewkę ? Teraz tęsknię za nim niemiłosiernie a dostanie go graniczy z cudem…

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Wie ktoś może, gdzie jeszcze dam radę je znaleźć?

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Na allegro czasem się pojawiają, mnie ostatnio udało się je tam zdobyć. Aktualnie ktoś sprzedaje na olx

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Jeżeli jest Pani zainteresowana to jest dostepna na allegro 1 sztuka : http://allegro.pl/show_item.php?item=7120418986

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Jeżeli jest Pani zainteresowana to jest dostępna na allegro 1 sztuka : http://allegro.pl/show_item.php?item=7120418986

moja skrzynka
6 lat temu

Panie Marcinie, gdzie mozna kupic zapach?