1 maja 2015

Lancome w 10 punktach

Logo Lancome
Logo Lancome

Dziś pierwszy raz 10 punktów nie będzie dotyczyło konkretnego człowieka a firmy. Cóż zatem powinno się wiedzieć o Lancome?

1. W jakich okolicznościach powstało Lancome?

Armand Petitjean stworzył Lancome w 1935 roku, aby złamać dominację firm amerykańskich na rynku kosmetyków. Tradycyjny przemysł perfumeryjny we Francji wciąż nie mógł odzyskać swojej dawnej pozycji i nowa marka miała odbudować jego potęgę.

Nazwa marki pochodzi o zamku  Le Chateau de Lancosme, zaś słynna róża marki wzięła się od róż rosnących nieopodal.

Zamek w Lancosme
Zamek w Lancosme

2. Lancome a Coty

Armand Petitjean przez wiele uczył się u wielkiego Francois Coty i został nawet perfumiarzem w jego firmie. To dlatego dla Lancome najważniejszymi produktami zawsze były, są i będą perfumy. Armand uczulał na znaczenie zapachów wszystkich swoich współpracowników.

Armand Petitjean
Armand Petitjean

3. Intensywnych kilka miesięcy

Marka Lancome powstała w ciągu kilku miesięcy. Od czasu zakiełkowania pomysłu w głowie Armanda do chwili rozpoczęcia sprzedaży nie minął nawet rok. W tym czasie uruchomiono fabryki, opracowano recepturo i podpisano umowy ze sprzedawcami. To jeden z najszybszych debiutów w historii.

4. Ponadczasowe formuły

Formuły niektórych kosmetyków pielęgnacyjnych Lancome były opracowane z taką starannością, że wciąż są produkowane, niezmiennie od ponad 50 lat. Przykładem takiego produktu jest Lancome Nutrix – krem legenda – dla skóry suchej i mieszanej, który na rynku jest już ponad 70 lat! Jego recepturę opracował duet największych, francuskich dermatologów lat 40. XX wieku: Medynski-Simmonet. Do dziś bywa jedynym ratunkiem dla cer wybitnie przesuszonych i wrażliwych.

Lancome Nutrix
Lancome Nutrix

5. Wynalazki Lancome

W latach 50. Lancome po raz pierwszy opracowało flakony, które można było nosić w torebce bez obawy o wylanie zawartości. Opatentowano wówczas hermetyczne zamknięcie flakonu, które dało perfumom tej marki olbrzymią przewagę nad konkurencją. Marka Lancome jako pierwsza na świecie wyprodukowała też perfumy w formie wisiorów. Inspiracją w tym wypadku były pomandry.

6. La Vie Est Belle

Największym komercyjnym sukcesem w historii Lancome były perfumy La Vie Est Belle, które doczekały się kilku sequeli (które również stawały się bestsellerami): L’Eau de Toilette, L’Absolu i Eau Legere.

Julia Roberts w reklamie Lancome La Vie Est Belle
Julia Roberts w reklamie Lancome La Vie Est Belle

7. Dachówki w kolorze pudru

Armand Petitjean znany był z umiłowania luksusu bez oglądania się na jego opłacalność. Zasłynął swoim pomysłem pokrycia fabryk Lancome różowymi dachówkami, które miały imitować kolor pudru.

8. Upadek

Koniec lat 50. i lata 60. to najtrudniejszy okres w historii Lancome. Dziedzice założyciela zdecydowali się wówczas o odsprzedaniu firmy koncernowi L’Oreal, który zarządza marką do dnia dzisiejszego.

9. Pierwsze perfumy

Pierwszymi perfumami Lancome były Tendre Nuits, Bocages, Conquete, Kypre i Tropiques. Wszystkie zapachy debiutowały w 1935 roku na Wystawie Światowej w Brukseli. Ostatni z nich był ulubioną wodą Armanda Petitjeana.

Lancome Bocages, Conquet, Kypre i Tendre Nuits
Lancome Bocages, Conquet, Kypre i Tendre Nuits

10. Niszowa linia i największe klasyki

Lancome posiada swoją niszową linię perfum o nazwie La Collection, która przez krótki czas była dostępna w Polsce. Obecnie w jej skład wchodzą następujące perfumy: Sagamore, Mille & Une Roses, Peut-etre, Balafre oraz dwie kompozycje z żywicą oud: L’Oud Bouquet i L’autre Oud.

Do największych klasyków marki zaliczyć wypada Tresor, Poeme i O de Lancome.

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
15 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

La Vie Est Belle jest super i ponadczasowe, po prostu cudo!!!

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Wpis także super, bardzo interesujący.

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

świetny tekst. bardzo m isię podoba ten nowy cykl

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

O jak miło ! Właśnie dziś, kiedy doczekawszy się wreszcie wolnych dni , choruję sobie spokojnie na grypę i leżę w łóżku – taki wspaniały wpis Marcinie! Tak bliski memu sercu! Uwielbiam Lancome , mam i używam Poeme, za trzy tygodnię otrzymam od męża Tresor (perfumy są już zakupione, schowane i czekają na moje urodziny ) . A ja leżę i moim "upośledzonym" od choroby węchem – wącham nadgarstek skropiony próbką Tresor, który właśnie przywiozła mi z Chicago córka. Nawiasem mówiąc, moja córka Bożenka pisała do Ciebie z podróży po Stanach, bo też jest fanką pięknych zapachów i Twojego talentu ich odkrywania dla nas. Do pełni szczęścia nie zabrakło mi nawet Twojego wspaniałego wspomnienia o Lancome. Dziękuję i pozdrawiam 🙂 Beata.

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Mój ukochany krem.Marcinie jestem już poddenerwowana faktem, że nie ujawniłeś jeszcze jaką niespodziankę szykuje nam Hermes, proszę zdradź już wreszcie ten sekret bo….:) Pozdrawiam Ania.

MR
8 lat temu

Bardzo ciekawy wpis. 🙂 Nigdy jakoś nie przyglądałam się marce Lancome jako marce bliżej, nigdy nie miałam ich kosmetyków, znam tylko zapachy — tymczasem Nutrix brzmi jak coś dla mnie. 😉 Pozdrawiam.

Southgirl
8 lat temu

Lancome to zdecydowanie jedna z moich ulubionych marek kosmetycznych 🙂 Perfumy Miracle uwielbiam!!! 😀

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Dla mnie La Vie Est Belle są nijakie :/ Nie robią żadnego wrażenia na moim nosie i moim zdaniem,daleko im do Tresor,czy Poeme.Tak,czy siak-to tylko moja skromna opinia 🙂 Pozdrawiam Asia 🙂

Marcin Budzyk
8 lat temu

Dziękuję. 🙂

Marcin Budzyk
8 lat temu

Dziękuję. 🙂

Marcin Budzyk
8 lat temu

Zdrowia zatem życzę. 🙂 Chociaż w tak pachnącej atmosferze, to nawet choroba jakoś milej wygląda. 🙂

Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa.

Marcin Budzyk
8 lat temu

🙂

Marcin Budzyk
8 lat temu

Wstyd się przyznać, ale ja z Lancome poza zapachami nie znam niczego innego.

Jakoś afera reklamowa mnie zniechęciła trochę do tej marki… jakoś tak poświadomie

Marcin Budzyk
8 lat temu

Też w końcu powinienem napisać o Miracle. Wstyd się przyznać, ale chyba nawet nie testowałem pobieżnie tych perfum.

Marcin Budzyk
8 lat temu

Ja tam je lubię. No i kobiety na całym świecie też (choć to żaden argument).

Trzeba jednak przyznać, że spece Lancome przewidzieli, co może zostać pokochane. I zarobili oszałamiające pieniądze na tej premierze…