Gucci Rush znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Gucci Rush |
Gucci Rush to zapachowa legenda, która weszła do oferty włoskiej marki w czasach Toma Forda. Perfumy są bez dwóch zdań niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju. Ich największą siłą jest jednak cecha pozornie zła – olbrzymia syntetyczność.
Dwie z nut wyczuwalne są bez lektury jakichkolwiek materiałów: to brzoskwinia i paczula. Ten duet wyznacza też rodzinę zapachową, do której należy kompozycja, a jest to rodzina szyprowo-owocowa. Jest to jednakże trochę naciągane, ponieważ zamiast klasycznego akordu szyprowego mamy serwowaną ciepła paczulę w towarzystwie wygrzanych, trochę mlecznych kwiatów. Na potrzeby klasyfikacji perfum możemy przyjąć, że jest to owocowy szypr. Warto jednak mieć na uwadze, że Gucci Rush wymyka się jasnym podziałom. Łamie schematy.
(Polecam również lekturę wpisu: „Czym są perfumy szyprowe?„.)
Gucci Rush |
Po pierwsze jest to zapach ciepły i zmysłowy w bardzo dosłownym i nieco grzesznym sensie. Nuta brzoskwiniowa, która rozpoczyna, nie nawiązuje do klasycznych owoców. Nie ma w niej ani cienia kwaśnych niuansów i nie jest też nasączona sokiem. To brzoskwinia sucha, kosmetyczna, tłusta i syntetyczna. Wtóruje jej od samego początku puchata, słoneczna paczula. Całość może zmęczyć, ale jest niepowtarzalna i genialnie złożona. Gucci Rush te perfumy, które kocha się lub nienawidzi od pierwszego powąchania.
Shot z pierwszej kampanii perfum Gucci Rush |
Później jest już płasko. Zapach zamiera w jednej pozie. Wciąż czuć paczulę, resztki brzoskwiniowej pomadki, ale na pierwszy plan wysuwa się nuta waniliowo-kolendrowa. Całość jest cielesna, nieco nawet przepocona, z aromatem rozgrzanego plastiku lub lateksu. Stąd już blisko do skojarzeń z prezerwatywą, które potęgowane są przez syntetyki wanilii i pewne, śmietankowo-owocowe aldehydy. Gucci Rush staje się słodki i mdławo-mleczny jednocześnie. Najbardziej niesamowite w tym wszystkim jest to, że to wcale nie jest wada, ponieważ całość jest niedopowiedziana i niejednoznaczna.
Reklama z pierwszej kampanii Gucci Rush |
Opinia końcowa o Gucci Rush
Gucci Rush to bez dwóch zdań zapach, który złamał system i pokazał zupełnie nową drogą w świecie perfum. Dla mnie najważniejsze jest to, że kreacja ta powstała na osnowie syntetyków. Jest to bodaj najlepszy dowód na to, że najpiękniejsze i najbardziej wartościowe z perfum muszą powstawać na takiej drodze, bo ona może je po prostu uszlachetnić bardziej niż najdroższe naturalne ingrediencje. Paradoks, ale jakże prawdziwy.
Czy Gucci Rush są jeszcze produkowane?
Odpowiedź na to pytanie chyba jest przecząca. Pamiętam, że w roku 2013 lub 2014 pojawił się komunikat o zaprzestaniu produkcji. I choć zapach jest wciąż szeroko dostępny, to znika z oferty perfumerii sieciowych, a największa z nich – Sephora w Stanach Zjednoczonych – oferuje ponoć tylko resztki egzemplarzy w najmniejszej pojemności. Trzeba być zatem gotowym, że po wyprzedaniu stanów magazynowych Gucci Rush stanie się białym krukiem. Warto odnotować w tym miejscu, że perfumy zostały usunięte z oficjalnej strony gucci.com, gdzie prezentowana jest aktualna kolekcja zapachowa.
Nuty: paczula, kolendra, brzoskwinia, wetiwer, wanilia, frezja, jaśmin, gardenia, róża, akord ambrowy
Rok premiery: 1999
Twórca: Michel Almairac
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 75 mL
Trwałość: arcygenialna, żeby ją oszacować musiałbym się pewnie nie myć przez dwa dni
Perfumy podobne: w pewnym niedużym stopniu Dior Addict i Versace Crystal Noir