22 maja 2016

Niedrogie i ambitne perfumy na lato 2016 cz. 1

Perfumy na lato 2016

O najzimniejszych i najlepiej chłodzących perfumach na lato już pisałem, ale dzisiaj prezentuję krótki przegląd perełek specjalnie na rok 2016.

1. Balmain Eau d’Ivoire od 121 zł

Niebanalne połączenie rześkiej porzeczki i białych kwiatów. Zapach niby prosty, ale żyjący na skórze i świetnie wykonany. Eau d’Ivoire to przykład na to, że lekkie kwiatowo-owocowe perfumy mogą być zjawiskowe i naprawę dobre.

2. Carven L’Eau de Toilette od 96 zł

Ponadczasowa kompozycja, która na stałe wejdzie do kanonów perfumerii. Mówię Wam. Pięknie uchwycona zimna, narkotyzująca świeżość niespotykanych często kwiatów: wisterii, hiacynta i groszku.

3. Escada Island Kiss od 138 zł

Jeśli ma być słodko, landrynkowato i ulepkowato, to niech będzie w formie dobrze złożonej i żyjącej na skórze. A to akurat można powiedzieć o Island Kiss.

4. Karl Lagerfeld Kapsule Light od 62 zł

Lekkie cytrusy połączone z piżmem. Zapach dziwny, ale z potencjałem. Chemiczny, ale z pomysłem

5. Narciso Rodriguez for Her L’Eau od 118 zł

Odświeżony wielki klasyk. Tego zapachu chyba nie trzeba przedstawiać. Dla koneserek nieco wyniosłych, ale zabójczo kobiecych nut kwiatowych w lżejszym, letnim wydaniu.

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
28 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

A Toni Gard "Mint"?
A.

Adriana Chamielec
7 lat temu

Escada Island kiss to zapach mojego lata (jakieś 10 lat temu) 🙂 nadal miło wspominam. Obecnie posiadam Taj Sunset też idealne na lato 🙂

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Warto wspomnieć także o Touch for women od Burberry i o Just Cavalli od Roberto Cavalli. Dobrze mi się je nosi nawet w duże upały.
pozdrawiam Ann W.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Zamówiłam w "ciemno" Carven L'Eau de Toilette – tester- niestety nie było "normalnych" butelek w pojemności 100 ml na E-glamour. Chyba nie stracą swego uroku?:) Czekam niecierpliwie i jestem pewna, że mnie olśnią.
IS

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Marcinie mam pytanie. Co sądzisz o perfumerii Tago Mago? Perfumy które chcę kupić są tylko tam obecnie dostępne.
Marta

Evel
7 lat temu

a ja uwielbiam na lato lanvin eclat 😉

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

To ja się podzielę swoim ostatnim odkryciem, może nie ambitnym, ale mogącym się okazać całkiem sympatycznym wyborem na lato.
Tym odkryciem są mgiełki zapachowe z linii Benessere włoskiej marki Collistar.
Mimo że to "tylko" mgiełki stężenie jest całkiem-całkiem 😉
Mnie szczególnie przypadła do gustu DELL' ARMONIA, jako że od pewnego czasu "mam fazę" na zapachy z wyraźnie wyczuwalną nutą migdałową (ale nie tak dosłowną jak w Hypnotic Poison CD, albo Louve SL).
No i na tę DELL' ARMONIĘ "naszłam" szukając "zapachu zastępczego" za L'Instant Magic, który to miał się pojawić wiosną tego roku w nowej "odsłonie" – jako część kolekcji "Les Parisiennes"; maj się jednak kończy, a o lansowaniu ani słowa 🙁
Wprawdzie podobieństwo DELL' ARMONII do L'Instant Magic okazała się nie być tak duże, jak mmiałam nadzieję, że będzie, ale mimo to zapach uważam za fajną propozycję na lato.
Inne zapachy z linii są jednak – IMO – również godne uwagi.

Anna

Tokic Man
7 lat temu

Ja kupowałem tam Chergui Lutensa i Midnight in Paris Van Cleefa – oba oryginały , także polecam perfumerie . Dają fajne gratisy !

iconic743
7 lat temu

Korzystając z poruszanego tematu , chcę Ci w końcu Marcinie podziękować za to , że właśnie dzieki Tobie mam w końcu swój zapach na lato :). Jestem wieloletnią i wierna fanką Muglera , kocham Angela i Aliena w klasycznych wersjach miłością absolutną , dla mnie to mistrzostwo sztuki perfumiarskiej….ale nie są to zapachy na upalne dni…ale pewnego dnia przeczytałam na Twoim blogu o "pomarańczach z Czarnobyla " i przepadłam:). Tak samo jak Ty uważam że to unisex a nie męski zapach , generalnie nie lubię cytrusowych nut w perfumach ale Zeist pachnie tak inaczej że nie da sie tego opisać. W każdym bądż razie-uwielbiam go bo jest jak fajerwerki , energetyczny , złożony i dodaje mojej posępnej naturze radości :). W ciepłe i gorące dni jest jak orzeżwiająca lemoniada i prawie czuć babelki :). Dziękuję:).

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Ja też ☺ Są fantastyczne.
Anna.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Teraz gorąca prośba do Ciebie Marcinie o przykłady dla mężczyzn 🙂
Z góry dziękuję, kolejny fan i miłośnik Twojego blogu 🙂

Agnieszka
7 lat temu

moje Paul Smith Rose i Neroli od Yves Rocher;))

Avarati
7 lat temu

Narciso i Carven – moje obiekty westchnienia. Ostatnio przekonuję się, że od cytrusów bardziej zachwycają mnie zimne, ale ultrakobiece kwiaty, jako przeciwwaga do korzennych i drzewnych pachnideł na chłodne dni.

Ostatnio zachwycam się Un Jardin Sur Le Nil Hermesa. Pełen zimna, ale dla mnie zupełnie nowa odsłona chłodnych akordów, piękny, egzotyczny i obłędnie trwały (jak na letni zapach) i chyba on trafi ofiarą następnych perfumowych zakupów 🙂

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Też polecam,kupowałam tam dwa razy i wszystko było w porządku.

marta
7 lat temu

Mamie kupilam ten Nil na dzien matki. Zachwycona, przepiekne, glebokie, zyja caly dzien, polecam!
m.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Witam:) Marcinie poszukuję jakiegoś zapachu na wiosnę – lato, w stylu Eternity Calvin Klein. Proszę poleć coś fajnego.

gosia 788
7 lat temu

Witam, ciekawe propozycje na porę letnią szukam czegoś lekkiego ale za razem żeby trzymało się choćby kilka godzin zastanwiam się nad Balmain podoba mi się exatic gold mus, ale jest to ciepły zapach i może rzeczywiście łapnę go na porę chłodniejszą, będąc w Sephorze miałam okazję niuchnąć zapachu Bvugari Paraiba, zapach ciekawy słodki, podoba się mi też rose Elle Saab, czytam recenzje są fajnie napisane, pozdrawiam

Avarati
7 lat temu

Niech się dobrze noszą! To cudowny zapach i na niego się zdecyduję, ale dopiero po obronie 🙂

Anushka O.
7 lat temu

I ja je lubie na lato☺

Anushka O.
7 lat temu

A mnie zaintrygowales eau d'ivoire…chyba zamowie w ciemno☺

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Szanowny Panie Marcinie. Kierując się Pana rekomendacją, kupiłem na prezent dla dziewczyny wodę toaletową Balmain Eau d’Ivoire 100 ml, w perfumerii internetowej. Na podstawie numeru partii wydrukowanego na opakowaniu ustaliłem na http://checkcosmetic.net, że woda toaletowa została wyprodukowana w dniu 19 marca 2013 r., czyli 3 lata i 2 miesiące temu. Czytalem, że najdłuższy termin przydatności perfum (wód toaletowych, wód perfumowanych) to 36 miesięcy. Skontaktowałem się z perfumerią i zaproponowano mi jedynie zwrot towaru za zwrotem ceny. Nie zaproponowano wymiany na nowszą, tj. później wyprodukowaną wodę. Prezent ma być wręczony w ten piątek. Ciężko będzie zdążyć z kupnem czegoś innego w internetowej perfumerii, a w stacjonarnych ceny są bardzo wysokie.
Mam pytanie, czy oddać kupioną wodę toaletową, czy mimo wszystko zatrzymać? Czy upływ ponad 3 lat od produkcji ma negatywny wpływ na perfumy, tj. ich zapach, projekcję i trwałość? Nie mogę otworzyć opakowania żeby się przekonać jak pachnie, bo po pierwsze nie mógłbym zwrócić do sklepu, a po drugie to ma być prezent. Proszę o radę, jakie jest Pana zdanie na temat skutków upływu takiego czasu od wyprodukowania perfum.
Pozdrawiam Darek

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Witam mnie też interesuje odpowiedz na powyższy temat.Niedawno miałam taką samą sytuację jak Pan czyli zakupiłam wodę toaletową wyprodukowaną w 2013 roku.Poczytałam trochę na ten temat artykułów i Moje wnioski są takie że perfum należy zużyć mniej więcej 36 m-y od pierwszego użycia czyli psiknięcia oczywiście jeżeli nie był wcześniej używany.Ale fajnie by było żeby jeszcze na ten temat wypowiedział się PROFESJONALISTA :):):)Pozdrawiam Sylwia

Marcin Budzyk
7 lat temu

Nie ma negatywnego wpływu.

Polecam korzystanie z wyszukiwarki, bo temat ten był już wielokrotnie omawiany. Dobrze przechowywane perfumy (w kartoniku, w stałej temperaturze, nie na słońcu…) mogą służyć nawet kilkadziesiąt lat.

Ale takie, które stoją w łazience (para, przeciąg, suszarka…) mogą się zepsuć po 2-3 miesiącach.

józef
7 lat temu

Witam również zakupiłem perfumy na E-glamour z 2012 i z 2013. Zastanawiające jest to ,że perfumy te przez dłuższy okres nie były dostępne a gdy ponownie się pojawiły były nieco droższe lecz z datą produkcji 2012!!!???.Trudno zweryfikować kto i gdzie to trzymał ,magazynował. Świeższych oczywiście nie mają. To jakaś lipa te perfumy i pewnie stąd te niższe ceny. Co Pan na to? To również za Pana sugestią ludzie robią tam zakupy. nie bez powodu perfumy nie mają przejrzystych dat produkcji tylko kody z ukrytą datą które nie każdemu chce się rozwikłać.

Marcin Budzyk
7 lat temu

Panie Józefie, jw. Polecam korzystanie z wyszukiwarki na blogu. Temat omawiałem wielokrotnie.

józef
7 lat temu

Odnoszę wrażenie że ucieka Pan od odpowiedzi. Nie oczekuję referatu.
Dlaczego perfumeria E-glamour oferuje w "świeżej" dostawie czerstwy towar.Czy stąd ta różnica w cenie, pomiędzy ninmi a popularnymi stacjonarkami gdzie nie ma problemu z nabyciem tegorocznego egzemplarza.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Marcine, dziękuję. Mam dziś na sobie Eau d'Ivoire. Jestem zachwycona. Podobnie, jak Ivoire, są idealnie zbalansowane. Cudo po prostu.

Asia

Grażyna Majchrzak
6 lat temu

w zeszlym roku zakochalam sie w Paradoxe od Galimard…nie moge sie doczekac kiedy znowy je ubiore..