31 sierpnia 2017

Dior Miss Dior Eau de Parfum 2017

Perfumy marki Dior znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Dior Miss Dior Eau de Parfum 2017 o pojemności 30 mL
Dior Miss Dior Eau de Parfum 2017 o pojemności 30 mL

Nowa Miss Dior Eau de Parfum 2017 (kolejna już „nowa” Miss Dior EdP) właśnie debiutuje na półkach perfumerii

Recenzję poprzedniej odsłony znajdziecie tutaj: Miss Dior 2012. Bardzo lubiłem ten zapach. Był lekko szampański, musujący i reprezentował nurt niebanalnej słodyczy, choć już wtedy wiele osób mówiło, że nijak się ma do jeszcze wcześniejszych wariacji, które znane były pod imieniem Miss Dior Cherie. W mojej opinii wariacja z roku 2012 była jednak wspaniała i świetnie nadawała się dla osób, które chciały połączyć nowoczesną kobiecość z pewnym niszowym niuansem. Pamiętam, że kupiłem właśnie te perfumy swojej kuzynce na 18 urodziny, stąd w moją pamięć zapadły ponadprzeciętnie…

Natalie Portman w kampanii Miss Dior EdP 2017
Natalie Portman w kampanii Miss Dior EdP 2017

A jaka jest nowa Miss Dior? I jak pachnie w roku 2017?

Tanio. Dość tanio.

Perfumy są cieniem dawnego kunsztu i mówiąc wprost: pachną niczym podróbka z bazaru. Początek zawalony jest tonami czerwonego pieprzu, później mamy tanią różę z wielką ilością kurzu, a w bazie wanilię, a w zasadzie jakieś jej syntetyczne substytuty. Warto zauważyć, że w sercu i bazie nowa Miss Dior EdP zbliża się do kompozycji Liu Jo Eau de Parfum albo różowej Heidi Klum, czyli perfum ze średniej półki celebrycko-odzieżowej.

Na plus zaliczam nieco świetlisty, mleczno-sandałowy wątek bazy, w którym można odnaleźć tony naturalnego olejku z drzewa różanego. To w zasadzie jedyny istotny walor aktualnej odsłony klasyka marki Dior.

flakony Miss Dior Eau de Parfum 2017 w pojemności 50, 100 i 150 mL
Z cyklu „Znajdź różnice” (flakony Miss Dior Eau de Parfum 2017 w pojemności 50, 100 i 150 mL)

Najciekawsze jest to, że nowa wersja zachowuje konstrukcję poprzedniczki, ale to podobieństwo na zasadzie nowego Porsche i karoserii Porsche nałożonej na Syrenkę lub Seicento. Obie kompozycje utrzymują podobne ciepło i poruszają się po niemal tym samym obszarze olfaktorycznej mapy. Jakościowo różni je natomiast wszystko, ponieważ Miss Dior Eau de Parfum 2017 nie kreuje nawet ćwiartki doznań i obrazów, które choćby na papierze wyczyniała poprzedniczka. Nowe perfumy są po prostu martwe i pachną tak, jakby ktoś je zrobił z substytutów. Można powiedzieć, że to taka „wielka płyta”, a nie „cegła” czy nawet „pustak”.

Spotkałem się z opiniami, że Dior tym razem rozcieńczył kompozycję, choć według mnie jej moc jest tylko nieco mniejsza niż wersji poprzedniej. I nieco niższa jest też trwałość. Ze względu jednak na brak krańcowych różnic w tej materii polecam indywidualne testy.

Miss Dior Eau de Parfum 2017
Miss Dior Eau de Parfum 2017

Perspektywy przed Miss Dior 2017

Myślę, że marka Dior zdecydowała o wypuszczeniu tak masowych i wtórnych perfum z powodu zbyt małego sukcesu odważnych Absolutely Blooming. To oczywiście tylko moje gdybanie, ponieważ do raportów finansowych marki nie mam dostępu.

Z tej perspektywy wydaje się jednak, że nowa Miss Dior EdP okaże się strzałem w 10-tkę i zarobi na siebie mnóstwo pieniędzy. Postawienie wszystkiego na toporną, zakurzoną słodycz jest na pewno słusznym krokiem w kierunku sprzedaży wielkiej liczby flakonów i absolutnie nie dziwię się, że firma poszła tą ścieżką. Posunąłbym się nawet to stwierdzenia, że nowy zapach jest próbą powtórzenia schematu J’adore, w którym kwiaty zmieszano w niewyraźną i słabo wyczuwalną pulpę, a ta podbiła serca kobiet na całym świecie…

Na przeszkodzie może jednak stanąć znacznie bardziej syntetyczny wydźwięk kompozycji nowej Miss Dior.

Jedna z oficjalnych zdjęć podczas premiery Miss Dior EdP w Grasse
Jedna z oficjalnych zdjęć podczas premiery Miss Dior EdP w Grasse

Opinia końcowa o Dior Miss Dior Eau de Parfum 2017

Dzieło sztuki to to nie jest, ale materiał na TOP 3 (pod względem sprzedaży) jesieni jak najbardziej. Dior tym razem nisko zawiesił poprzeczkę i w starciu wielkich premier sezonu przegrywa z kretesem choćby z Gucci Bloom

Najważniejsze cechy:

  • – mocny akcent czerwonego pieprzu o tanim wydźwięku
  • – kiepska i chemiczna pulpa zasłodzonej róży
  • – tania i syntetyczna baza
  • + przebłyski kremowej, drzewno-różanej nuty w fundamencie kompozycji

Nuty:

cytryna, mandarynka, różowy pieprz, róża, drewno różane, jaśmin, paczula

Rok premiery:

2017

Twórca:

Francois Demachy

Cena, dostępność, linia:

woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL

Trwałość:

średnia, około 6-7 godzin

Reklama perfum Dior Miss Dior 2017

Twarzą zapachu została Nathalie Portman, która aktywnie włączyła się w promocję produktu i pojawiła na premierze w Grasse. Oprócz

A tu jeszcze oficjalny film z premiery, która odbyła się w maju we Francji:

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
31 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Dior Miss2017 na blotterze zapowiadał się szalenie interesująco.. i już prawie bylam zauroczona gdy po testach nadgarstka czar prysł.. ?!?!? I to nie tylko moje odczucia.. a szkoda. Hmm może to zapach na listy;)
A My Burberry Blush w Perfumeriach jak nie widać tak nie widać..;/ Achna

Dominika Zięba
6 lat temu

Niestety się zgadzam. Po psiknięciu na blotter musiałam wyglądać komicznie, bo wryło mnie w ziemię i przypuszczam że miałam oczy jak pięciozłotówki… jedyne co mi się w tym zapachu na mnie podoba to ich ostatnie tchnienie na mojej skórze, które swoją drogą następuje niezwykle szybko jak na to, co zwykle prezentował Dior. Wtedy czuć, tak jak napisałeś, przepiękny i słodki olejek różany, który w połączeniu z chłodnym jesiennym powietrzem (akurat podczas testów nowej Miss Dior temperatura była poniżej 20 stopni, a testowałam raczej wieczorami gdy oscylowała w granicach 15) naprawdę skradł moje serce. Szkoda że tego nie czuć od początku i że nie ewoluuje on w piękną paczulową bazę, tak jak robiła to wersja 2012.
Pozdrawiam
Dominika

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Też muszę się zgodzić. Po przetestowaniu wersji 2017 czym prędzej kupiłam na zapas Miss Dior 2012, bo pewnie ją niedługo wycofają. Anka

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Już została wycofana. Sephora wyłożył na półki nową wersje a poprzednia została odesłana. Niestety. W Dauglasie też zauważyłam, że na półkach jest tylko nowa wersja w nowym kartoniku.

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

S i D mają taki obowiązek, co nowego to stare zdejmują. Wiem, bo wiele "konsultantek" mi to powiedziało.

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Możliwe, że ten sam mechanizm zadziałał w przypadku marki Hermes. Na półkach pojawił się zapach Twilly, a zniknął Jour d'Hermes….Nie można go już kupić na douglas.pl.
Nie rozumiem tej polityki….

Pozdrawiam
Kasia

cmielak
6 lat temu

Oj lubię te zjadliwe recenzje. Szczególnie jak producent chce kupę forsy za byle co. Ciekawe co sądzisz o nowych Gabrielle Chanel, bo po pierwszych testach tez zapowiada sie na niezły ulepiony koszmarek

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Ojej! Już jest w sklepach? To biegnę póki testery jeszcze są!

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Nie mogę zrozumieć jak firma z takimi tradycjami,prestiżem ,sukcesami jak Dior decyduje się na wycofanie kolejnego zapachu-najpierw Cherie a teraz Miss Dior że o Addict z 2002(ukochany klasyk)już nie wspomnę.Perfumeryjni następcy mają się nijak do pierwowzorów.To smutne tak iść w masówkę.Stała czytelniczka Ewa.

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

W zupełności zgadzam się z recenzją. Na mojej skórze nowa Miss Dior pachniała długo, ale nieprzyjemnie i syntetycznie jakąś trudną do identyfikacji nutą. Czekam na recenzję Chanel Gabrielle.

Marcin Budzyk-Wermiński

Zniknięcie Jour d'Absolu to wyłącznie decyzja polskiego dystrybutora. Ten zapach na świecie jest normalnie w sprzedaży

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Dobra! Byłam w perfumerii, wąchałam nową wersję i powiem tak: szczerze współczuję fankom zapachu "miss dior", bo ta wersja, nawet nie leży obok tej z 2012 roku (już o "cherie" nie wspominając). Zapach delikatny i wyraźnie owocowy, coś jak 10 woda po "blooming bouquet"

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

A ja właśnie zostałam ze złamanym sercem. W Miss Dior zakochałam się, gdy kupiłam ją Mamie w 2015 na gwiazdkę. Teraz na 18 urodziny sama dostałam je od przyjaciół – miałam nadzieję, że to jakaś fatalna pomyłka, że to może tylko pierwsza nuta… A tu się okazalo, że to całkiem inne perfumy. Od których od razu boli mnie głowa. A dla osób w moim wieku takie perfumy to naprawdę spory wydatek… Jestem załamana

Jadwiga Karpińska
6 lat temu

Byłam fanką Miss Dior Cherie,to był mój zapach.Miss Dior 2012 oczywiście już inne,ale jednak przypominają mi Miss Cherie.Dostałam próbkę nowej Miss Dior będąc we Francji i…jest to wielkie rozczarowanie.Chyba zaopatrzę się w starą Miss póki jeszcze jest dostępna na półkach perfumerii.W międzyczasie poszukując innego zapachu,który współgrałby tak idealnie z moją skórą,jak Miss Dior.

Jadwiga Karpińska
6 lat temu

Aaa,i zapomniałam dodać,że kręciłam się wczoraj obok zapachów Diora,marząc o Addict EdP.Coś mnie tknęło i zapytałam Panią ekspedientkę,co to za rewolucje znów Dior robi z Miss.Dowiedziałam się…Dobrze,że ostatnie flakony starej odsłony jeszcze są.I będą,dopóki drogeria ich nie wyprzeda.
Poza tym bardzo lubię czytać Twoje opinie dotyące zapachów.Mam dokładnie takie same odczucia co do tej nowej Miss Dior.Zapach tandetny,wywołujący u mnie ból głowy razem z mdłościami.Moja ocena byłaby bardziej surowa.

Jadwiga Karpińska
6 lat temu

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Urszula Żywicka
6 lat temu

Zauważyłam, ze jesteś bardzo stronniczy jeśli chodzi o różne aspekty zapachów które Ci się podobają lub nie. Ta miss dior z 2017 trzyma się na mnie dużo lepiej niż starsze wersje i ma większą projekcje, ale Ty oczywiście dałeś trwałość średnią, ponieważ Ci się nie podoba. BTw. mógłbyś docenić inne aspekty tego zapachu: podoba się szerokiemu gronu osób, kilka razy był chwalony, a nie zdarza mi się to tak często

Aga Skot
6 lat temu

Kochalam ten zapach, to straszne,co z nim zrobili. Kiedy miałam go na sobie,zawsze slyszałam komplementy jaki jest cudowny.

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Dostałam kiedyś na urodziny Miss Dior (chyba wersja 2012, brązowa woda) i była niesamowita, trwała, i pachniałam całą dobę. Dziś dostałam Miss Dior 2017 i potwierdzam, że są do niczego. Zaraz jak tylko psiknęłam, pomyślałam ze to jakaś tania podróba, bo jeszcze takich spirytusowych perfum nie miałam. Wpisałam w Google czy oby na pewno to są te same perfumy i dzięki Bogu trafiłam na tę recenzję i wiem, że jest różnica. Nigdy już nie ich nie kupię za to kupię poprzednią wersję, póki jeszcze jest dostępna.

Angie H
6 lat temu

Pamiętam dobrze "dawne" Miss Dior Cherie, których twarzą była Riley Keough. Nosiłam je namiętnie jakieś 12 lat temu. Były cudowne, lekkie ale słodkie, musujące… Niestety dzisiejsza Miss Dior nie ma z nimi nic wspólnego.

P Kowalczyk
5 lat temu

Bardzo się cieszę, że został otwarty butik Diora w Warszawie ponieważ tam moge zdobyć extrat (czyste perfumy) Miss Dior Cherie oraz Miss Dior. Obie są tylko w wersjach 15 ml.
Stara wersja z 2012 miss Diora można jeszcze stacjonarnie zdobyć w Douglasie.
Ale wersja La Parfum chyba pozostaje najpiękniejszą obecnie wśród tandetnej 2017 Miss Dior…

P Kowalczyk
5 lat temu

Wersje Cherie można zdobyć w warszawskim butiku Diora. Tylko w wersji 15 ml są to czyste perfumy ekstrakt. Ja mam i są baaardzo wydajne wystarczy jedna, dwie kropelki na skórze a pachnie i rozwija się przez ponad 20 h.

indiansummer
5 lat temu

Zgadzam się z każdym słowem. Miss Dior 2012 to mój ulubiony zapach, 2017 jest banalny. Jak tylko dowiedziałam się o zmianie, kupiłam 2012 na zapas ale sklep miał już tylko jedna butelkę. Szkoda.

P Kowalczyk
5 lat temu
indiansummer
5 lat temu

Bardzo dziękuję! Jaka duża butelka 🙂

Basia
Basia
4 lat temu

Mam Miss Dior cherie z 2011 zapach jest bardzo ladny , podoba mi sie Miss Dior blooming b.. ale ten Miss Dior jest bez polotu , nieco przypomina Diorr essence ale i ten jest ladniejszy , wg mnie nowe Miss Dior nie pasuje jako Miss , raczej pasuje mu nazwa stara panna

Basia
Basia
4 lat temu

Posiadam Ta wode jest super zapachem nawet poluje na kolejny flakonik jest o wiele ladniejszy Absolutely Blooming .

basia
basia
4 lat temu

Piekny zapach , orientalny , słodki kwiatowy , przypomina nieco Lor essence który tez uwielbiam , oba zapachy uzywałąm w lato , cudny , bardzo trwały , mam jeden flakon tester ale korci mnie na kolejne , więc poluje szaleńczo

Aurelia
Aurelia
4 lat temu

Nową wersję powąchalam niedawno na lotnisku i dwie rzeczy przyszly mi na mysl po pierwsze jest slodsza po drugie dojrzalsza i chyba trochę bardziej sucha. To nie jest zapach dla mlodziutkiej osoby. Caly szampan ulotnił się. Jest cięzej cos jak roznica u Chanel miedzy Coco Jest w tle jakas retro nutka z klasycznej starszej wersji. To nie jest zapach zly. Co do trwalosci to graniczy z upierdliwoscią. Jest tytaniczna nie do zdarcia i ostatnie nuty czylam na szaliki nawet po wypraniu w delikatnych detergentach.

Basia
Basia
3 lat temu

Dla mnie ten zapach top bomba , uwielbiam , drewno rozane balsamiczne , nie jakas tam rozyczka , piekny namietny zapach , caloroczny , moj kolega okresla go kadzielka , a ja wypatruje tylko kolejne testery czy tansze wersje tej wody , brakuje mi 50tej do torebki .

basia
basia
2 lat temu

Nie znam sie zbytnio na skladach perfum czy sa syntetyczne czy naturalne , perfum ma raczej przyjemny zapach ,jeden z moich ulubionych , z kolei w JAdore Edp jest wg mnie syntetyczna baza . Dziekuje jednak za opinie , warto tez wiedziec za co sie wydaje te 700zl w perfumeri , zwykle oczekuje od drogich firm dobrego wykonania .