26 października 2010

Fridge Space, ul. Miedziana 11, Warszawa

Fridge Space to salon ekologicznej marki Fridge by yDe.

Pierwsza moja wizyta w tym miejscu odbyła się jakieś dwa lata temu. Razem z perfumiarzem, Piotrkiem Kempskim, błądziliśmy w okolicach ulicy Miedzianej nie do końca mogąc zlokalizować właściwe miejsce. W końcu się udało. Wejście znajduje się obok szlabanu (jeśli chcemy wjechać autem to nie obejdzie się bez rozmowy z panem dyżurującym). Wchodzimy w otoczenie raczej mało luksusowe, choć jak wiadomo to nie może świadczyć o samym sklepie. Zresztą podobnie jest na Burakowskiej. W końcu przekraczam progi Fridge Space.

Miejsce powala na kolana. Trudno nawet opisywać wygląd tego sklepu, bo to trzeba po prostu zobaczyć na własne oczy. Niby minimalistyczny wystrój z dwiema lodówkami, niby dominujący brak kolorów, ale wszystko przemyślane w każdy calu. Mnie jednak kosmetyki pielęgnacyjne nie interesują. Po lewej na stole stoją w równym rzędzie perfumy. Obecnie pachnąca kolekcja liczy 6 zapachów na bazie wody i 4 pomady. Kiedy odwiedzałem ostatnim razem Fridge Space wybór był mniejszy, bo obejmował tylko 5 zapachów w formie sprayów.

No i teraz rzecz najważniejsza. Integralną częścią salonu jest laboratorium. Co prawda jest to bardziej posunięcie marketingowe niż praktyczne, ale doceniam koncept. Ta część Fridge Space jest wydzielona i dostęp do niej mają tylko pracownicy. Klientom zostaje doglądanie przez szklane szyby. Tak czy inaczej ciekawie się to prezentuje.

Teraz trzeba obgadać i pojeździć po obsłudze salonu. Panie są naprawdę kompetentne i znają się na rzeczy. Kiedy byłem w salonie miałem okazje poznać dwie gospodynie sklepu, w tym samą Katarzynę Wolińską- perfumiarkę, która odpowiada za receptury i tworzenie kompozycji zapachowych. Oprócz tego, że dostałem za darmo mnóstwo próbek i kwiatowo-bąbelkową torebkę Fridge, mój nos dostąpił prawdziwej rozkoszy mogąc powąchać czyste ingrediencje w tym kilka rodzajów olejków pieprzowych i różanych. Spędziliśmy mnóstwo czasu na bardzo miłej rozmowie przy szklance wody z cytryną i wrażenie po wizycie we Fridge Space zostało nadzwyczaj miłe. Gdybym miał wskazać miejsce o najlepszej atmosferze to Miedziana 11 bije na głowę wszystkie inne niszowe perfumerie. Żałuję tylko, że nie dane było mi poznać właścicielki- Magdaleny Beyer (na zdjęciu). To musi być niesamowity człowiek.

Fridge Space oczywiście zostaje przypięty na Pachnącej Mapie Warszawy. Szkoda, że nie mam możliwości wyróżniania punktów sprzedaży, bo ten jak żaden inny na to zasługuje. Niedługo do repertuaru zapachowego Fridge powrócę. Na razie chwalę się recenzją różanego yDe 3.

Fridge Space
Adres: ul. Miedziana 11
Otwarte: poniedziałek-piątek 9-19, sobota 11-14
Marki perfumeryjne: Fridge by yDe
Posiada wyróżnienie „Skrzydła Albatrosa”.
Wszystkie fotografie z fridgebyyde.com

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
13 lat temu

prawde mowiac to obsluga taka dobra nie jest, bo jak bylam kiedys to mu takie kity zaczely wciskac o kremach ktore do tej pory uzywalam, ze juz nigdy tam nie pojde.
zamiast zachwalac swoje podukty to jada po inyych

Marcin Budzyk
13 lat temu

* Ja tam mam bardzo miłe doświadczenia z wizyt we Fridge. Z kosmetyków od nich kupowałem swego czasu krem pod oczy, ale przerzuciłem się na coś tańszego i, przynajmniej dla mnie, lepszego.

O obsłudze nie dam złego słowa powiedzieć.