16 czerwca 2011

[NEWS] Etro Paisley

Niszowa włoska marka po czasie ciszy (ostatnia premiera to Pegaso) w końcu wypuści nowy zapach. Nazywa się Etro Paisley i ma nawiązywać do charakterystycznej wełnianej tkaniny w prążki, która jest znakiem rozpoznawczym Etro. Paradoksalnie jest to zapach tylko dla kobiet, choć już wcześniej damskie kompozycje w uniseksowej z założenia stajni też się zdarzały. Premiera Paisley odbędzie się 29 sierpnia w londyńskim Selfridges, a później trafi do reszty sklepów (w tym do Polski). Wśród nut znajdziemy: bergamotkę, kardamon, czarną porzeczkę,… Czytaj dalej… ylang ylang, jaśmin, czerwony pieprz, wanilię, ambrę i paczulę. Zapach będzie dostępny w dwóch pojemnościach (50 mL za 88 funtów i 100 mL za 112 funtów), w koncentracji wody perfumowanej.

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Beata
Beata
12 lat temu

Nie spodziewam się cudów. Zapachy Etro nie chcą współpracować z moją skórą i w dodatku są bardzo nietrwałe.

JAROSLAV
12 lat temu

właśnie godzinę temu czytałem na blogu NST o tejże nowości
nuty zapachowe ciekawie brzmią:)

JAROSLAV
12 lat temu

jest to bodajże jedyna marka którą kocham i nienawidzę zarazem 🙂
w swoim dorobku posiada kilka cudów i kilka kompletnych odrzutów 🙂

Marcin Budzyk
12 lat temu

* Beato… Ja mam podobnie, choć Patchouly doceniam, i MdM lubię. Na mojej mamie piękne pachniała Etra i Shaal Nur.

* Jarku. Nuty brzmią ciekawe, ale mało niszowo. Mnie się wydaje, że to będzie ładny, nudny zapach. Choć na pewno dobry pod względem jakości.

Mnie odrzucił Pegaso, Ambra, Royal Pavillon i parę innych. Kilka, o których mówiłem wyżej mnie ujęło.

A co sądzisz o Ambrze Etro? 🙂 Zgaduję, że Ci się podoba?

JAROSLAV
12 lat temu

Ambra tej marki jak najbardziej,i jak zresztą większość ambr:D
do tej pory nie znalazłem ambry, której powiedziałbym "nie"
🙂
natomiast przypomina mi ona wcześniej poznaną L'occitane,którą miałem okazję testować w Poznaniu-i jest zdecydowanie ciekawszym i bogatszym zapachem -szkoda że już wycofana:(
do paczuli Etro przekonywałem się stopniowo,choc na codzień nie mógłbym jej nosić.
do tych naj zaliczam: HELIOTROPE,VICOLO FIORI,SHAAL NUR.
odrzucił mnie natomiast wspomniany przez ciebie Royal Pavillon,Pegaso,Anice.
żałuję tylko, że z 18-tu poznanych MAHOGANY gdzieś mi umknął po drodze:(

Marcin Budzyk
12 lat temu

* No tak, Mahoń podobno jest bardzo dobry, ale z tego, co wiem, nigdy nie było go w Polsce. To już jest chyba zapach wycofany na amen.

Szkoda, że nie dane było mi go poznać.