SZOK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Donna Karan Black Cashmere: szafran, przyprawy masala, biały pieprz, goździki, gałka muszkatołowa, ziele angielskie, żarnowiec miotlasty, czerwona róża Marechai, etiopskie kadzidło Guggul, singapurska paczula, afrykańskie drzewo Wenge, drzewo miodowe, labdanum, wanilia, ambra, miód
Michał Szulc Sale Perfume 01: biały pieprz, szafran, czerwona róża Marechai, goździk, miód, ambra, wanilia, korzeń masala, singapurska paczula, drewno wenge, olejek labdanum
Żadnego innego składnika…
Powiem więcej. W perfumach pana Szulca jest dokładnie:
czerwona róża Marechai – taka sama jaka w Black Cashmere
zbieg okoliczności sprawiła, że olejek paczulowy Black Cashmere pochodzi z Singapuru… A zgadnijcie skąd pochodzi ten w Sale Perfume 01? Tak, też z Singapuru.
Pewnie gdyby inne składniki Black Cashmere miały określenia to perfumy Michała Szulca też by podążyły za wielkim dziełem Rodrigo Flores-Roux’a
O perfumach Donny Karan Black Cashmere pisałem tutaj KLIK
Po prostu brak mi słów… Czy w Polsce nie może powstać nic oryginalnego? Od wczoraj topię się w obłoczku tych perfum i niestety poza tym, że podobne (i bardziej lajtowe) do Black Cashmere nic nie przychodzi mi do głowy…