Wiecie, jak się robi się dziegieć? Kawałki brzozy poddaje się działaniu wysokiej temperatury bez dostępu powietrza. Zakładam też, że wiecie jak on pachnie. A skoro wiecie to, to wiecie też, że Burqa tak NIE pachnie. Z jednego powodu – nie brzozę wrzucono tu do gara. Wrzucono cały magiczny las, który wyhodował mistrz Sheldrake w Feminite du Bois. Wysmoleniu poddano fiołkowe poszycie, mokry mech, prastare drzewa i nawet księżycowe światło, które nań padało. Wyrąbano wszystko i niczego nie oszczędzono. Zew islamskiej natury?
Burqa jest mroczna, smolista i pozbawiona kształtu. Lepi się do skóry jak asfalt, w którym czuć echa kwiatów. Trochę przypomina Black Aoud Montale, trochę nawiązuje do Baudelaire Byredo. Przy tym wszystkim nie jest zapachem przesadzonym, choć niezmiernie wyrazistym. Ogólny wydźwięk tych perfum jest bardzo, bardzo trudny, ale nie jest to obrzydliwy topór w stylu Incense Kamali, Black Aoud czy Fumidusa. Burqa może ująć swoją urodą. Nosi w sobie francuski pierwiastek.
Mnie najbardziej podoba się początek z wyraźnie zaznaczonym okopconym fiołkiem i ciepła baza, w której występuje drewno gwajakowe. Czas, w którym gwajak porusza kompozycję, jest jedyną chwilą z jasnym akcentem. W środku zaś, Burqa przypomina też pyliste, duszące akordy drewna Gucci Pour Homme. I choć można ją tłumaczyć przez liczne porównania to absolutnie nie jest zapachem wtórnym. Czegoś takiego jeszcze nie było.
Co mi się nie podoba? Burqa, choć ponadprzeciętnie piękna, jest zapachem przyskórnym. Nie czuć jej. A to, co czuje mój nos też znika w ciągu paru chwil. Po trzech godzinach miejsce poperfumowane wydziela woń czystej skóry, a już po dwóch godzinach zostaje ledwie powidok. Rozwiązaniem może być kupno ekstraktu, który postaram się w tym wypadku również przetestować.
Nuty: jaśmin, róża, fiołek, drewno tekowe, atrament, paczula, kardamon, szałwia, skóra, benzoin, mirra, ambra, drewno gwajakowe, nuta gumy
Rok powstania: 2010
Twórca: Stephan Humbert Lucas
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana o pojemności 60 mL i ekstrakt o pojemności 30 mL; przewidywana cena obu to około 700-800 zł
Trwałość: słaba
Fot. nr 1 i 2 pochodzą z zasobów guardian.co.uk