4 lipca 2012

Moje perfumy na lato…

A tak mnie naszło na prywatny post.

Na lato zawsze szykuję sobie specjalny zestaw kilku zapachów, które później kojarzą mi się w wakacjami. I nie wracam do nich już nigdy później. No, prawie nigdy. Cztery lata temu miałem fazę na figi. W 2010 pachniałem wodami końskimi Hermesa, a rok temu Un Jardin en Mediterranee i Un Jardin apres la Mousson tegoż samego producenta. Czytaj dalej…

Długo myślałem, co wybrać teraz. Dwa pełne żłoby stanęły przede mną i należało tylko się zdecydować. W maju miałem dwa typy: Un Jardin sur le Toit oraz serię Sherbet marki Comme des Garcons. W tym drugim przypadku zadziałała też chęć zrecenzowania perfum, bo zawsze umykały mi na Nie Muzycznej.

Padło na sorbetowe trojaczki. O Cinnamon już pisałem. Pozostałe dwa do Peppermint i Rhubarb. O nich też będzie. Niebawem. Obiecuję.


Fot. nr 1 z wikimedia.com

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
MariaMaKota
11 lat temu

W tym roku moje wakacyjne zapachy obejmowały (ale lato jeszcze trwa! 🙂 ) Un Jardin en Mediterranee i Nuit Etoilee – oba sprawiają się świetnie w upały. Miałam też okazję porównać interpretację liścia figowego w Mediterranee z jego świeżym dziko rosnącym odpowiednikiem – jest zaskakująco trafna! 🙂

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Nuit Etoile, tylko tego zapachu potrzebowałam do szczęścia. Jest mój jak żaden inny i pewnie jesienią też będę go używała.

XYZ.

Annase
11 lat temu

Podczytuje Twojego bloga od dlugiego czasu. Dziekuje ze tak trafnie i konkretnie oceniasz perfumy. Widac, ze mamy zblizony gust. 🙂

Ja na wakacje zabietam L'Eau de Chloe. Znasz ten zapach? Moze pokusisz sie o recenzje, bo mysle ze ci sie spodoba. Jest piekny, czuc ze to klasyka, prawdziwe perfumy, luksus. Tylko koneser je doceni.

diggerowa
11 lat temu

więcej prywaty proszę. więcej! 🙂

Marcin Budzyk
11 lat temu

Marysiu. Ja o Nuit Etoilee już zapomniałem prawie. Odlewka wciąż czeka w moim domku rodzinnym. Wezmę na wakacje. 🙂

Marcin Budzyk
11 lat temu

* XYZ. Wierzę. To dobry zapach. Rzadko się zdarza u Goutal coś tak nieprzeciętnego.

Marcin Budzyk
11 lat temu

* Annase. To ja dziękuję. Za miłe słowo.

L'Eau de Chloe znam. To świetny zapach. Może się nawet pokuszę o recenzję, bo naprawdę na nią zasługuje.

Marcin Budzyk
11 lat temu

* Diggerowa. Myślę, że to da się zrobić. 🙂

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Sorbety są bardzo uniwersalne. Na zimę też się nadają.
Ala.

Marcin Budzyk
11 lat temu

* Alu. Zwłaszcza cynamonowy. 🙂

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

A ja używam teraz Ted Baker W – może nie jest nad wyraz ekskluzywny tylko z dolnej półki :), ale fajny zapach na lato.