Rumiankowe i paczulowe Gucci by Gucci idą pod topór. Cięcie będzie bezlitosne, choć nadejdzie dopiero w 2013 roku. Już niebawem nosom ukaże się Gucci Premiere – kompozycja mająca zastąpić skazańca.
Zapach jest inspirowany kolekcją Couture pokazaną w Cannes w 2010 roku. Zresztą perfumy mają w ogóle być utrzymane w klimacie lux i glamour. Oby tylko sam zapach na tym nie ucierpiał. Podobno dyrektor kreatywna, Frida Giannini, sprawowała pieczę nad powstawaniem tych perfum. Według niej Gucci Premiere ma odzwierciedlać kobietę piękną, intrygującą i uwodzicielską. Ile takich perfum mamy już na rynku? Setki? Tysiące?
Rzut oka na opis kompozycji zapachowej nie pozostawia złudzeń. Do genialnego Gucci by Gucci nowe Premiere nie nawiąże. Woń określana jest jako drzewna i piżmowa. W nutach: kwiat pomarańczy, bergamota, piżmo, skóra, drewna i białe kwiaty. Będzie to woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 75 mL wraz z linią produktów dodatkowych. Powącham i ocenię, na pewno.
Info i fot. za perfumemaster.com