25 stycznia 2013

Fotorelacja: Warsztaty „Zapach jako wskazówka pamięciowa”

Raz w grudniu i dwa razy w styczniu. Trzykrotnie w ostatnim czasie miałem przyjemność poprowadzić zmysłową prezentacją nt. zapachu i jego roli w kształtowaniu i wydobywaniu wspomnień, czyli pierwsze warsztaty psychologiczno-zapachowe.

Za każdym razem wydarzenie przybierało inną formą: mini, prezentacji i pełnych warsztatów. W tym miejscu pozwolę sobie przedstawić w skrócie wersję „mini”. Odbyła się ona w Prochowni Żoliborz. Zresztą zobaczcie sami, jak było.

Prochownia Żoliborz.
Ilona Patro i wprowadzenie.
Zapachy wywoływały różne emocje.

Rozdaję pachnące blottery.

I na koniec jeden ze slajdów. Tak w ramach ciekawostki. Może ktoś wpadnie na to, co on oznacza?

Fot. nr 1 z zasobów Prochowni Żoliborz
Fot. nr 2, 3, 4 i 6  zasobówAgata89
Fot. nr 5 zasobów Iwony Stepajtis

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
23 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Beata
Beata
11 lat temu

Pewnie było ciekawie ale czemu żadnych informacji o kwestii tytułowej. Może jakiś post na ten temat? 🙂

Marcin Budzyk
11 lat temu

Zapraszam na Warsztaty. Niedługo powinna pojawić się informacja.

Olfaktoria
11 lat temu

Oooooo…czy mnie wzrok nie myli – Segritta? A co ona tam robi? 😉

Marcin Budzyk
11 lat temu

Wącha olejek galbanum. 🙂

Marcin Budzyk
11 lat temu

Wącha olejek galbanum.

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Wspomnień…..coś w tym jest. Łatwiej zapamiętać zapach,nie mając nawet tej świadomości…. Chociaż do dzisiaj pamiętam jak pachniały ręce mojej mamy gdy byłam mała(specyficzny krem) tak ostatnio obróciłam się w galerii za mężczyzną którego zapach(męski zapach perfum) tak mi kogoś przypominał, momentalne skojarzenie,odruch…. tak z całą pewnością,nie sytuacja,nie ubranie,nie miejsce a ta pamięć zapachu….;-)

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

może i post o którym mowa nie ma nic wspólnego z tym co napisałam ……ale to było moje pierwsze skojarzenie ;-D pozdrawiam….

4premiere
11 lat temu

Warsztaty prima sort – ja jestem typowym węchowcem:)Chetnie bym pouczestniczyła w takowych:P

Łukasz
11 lat temu

Marcin Budzyk to już nie jakiś tam chłopiec, to już marka : )

Marcin Budzyk
11 lat temu

Ale ma. Oczywiście, że ma. To tzw. zdolność zapachu do przywoływania wspomnień autobiograficznych. I jak Pani widzi na swoim przykładzie, zapachy mają wielką moc w tej materii.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Może kiedyś będzie okazja. 🙂

Marcin Budzyk
11 lat temu

🙂

CosmeFreak
11 lat temu

A ja byłam na wcześniejszych i było świetnie, polecam wszystkim.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Dziękuję. Pozytywne głosy uczestników to dla mnie rzecz niezmiernie ważna.

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Zgadzam się z tym, ponieważ niejednokrotnie zapach przywołał u mnie wspomnienia.

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

na slajdzie moim zdaniem to tymianek lub rozmaryn.
obstawiam to pierwsze (zjadam go rocznie chyba z kilogram 🙂 ) to tak jakby jeść las…
pzdr.
M.A.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Pomysł z tymiankiem ciekawy, ale nie, nie o to chodzi. 🙂

Marcin Budzyk
11 lat temu

Często ludzie nie zdają sprawy, jak dużo zależy od węchu i zapachu. Gdybyśmy nie byli w stanie zapamiętywać zapachów i kojarzyć ich z konkretnymi sytuacjami to jak dużo bardziej ubogie byłyby nasze wspomnienia.

Łukasz
11 lat temu

Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

Marcin Budzyk
11 lat temu

SPAM

Jagoda
11 lat temu

Czy chodzi o żywicę?
Pozdrawiam 🙂

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Nasz mózg zapamiętuje wydarzenia bogate w silne emocje oraz całą otoczkę- korzystając ze wszystkich dostępnych zmysłów szczególnie przez wech a następnie gdy poczujemy ten sam zapach, nawet po latach, wracamy pamięcią do sytuacji która wzbudziła silne emocje. Gdy mój syn szedł po raz pierwszy do przedszkola pierwszego dnia miałam na sobie intensywny Lancome Miracle Forever. Po dwóch latach od tego momentu znowu pachnialam tym zapachem, a mój syn na to " mamo pachniesz tak samo gdy pierwszy raz szedlem do przedszkola":-) Można by mnożyć przykłady miłe i traumatyczne. Wszystko dzieki elementowi układu limbicznemu-hipokampowi. zizazu

Agnieszka czyta
10 lat temu

Czy na slajdzie chodzi o kreowanie docelowego zapachu ze składników wydawałoby się od czapy? Lekka mięta utrwalona galbanum? Ale jaki to ma związek z aromatem sosny?