13 lutego 2013

Kastoreum — wydzieliny analne bobra w lodach waniliowych… i w perfumach też

Okazuje się, że stosowanie naturalnych substancji zapachowych wcale nie jest tak rzadkie jak powszechnie sądzimy. Przykładem niech będzie kastoreum, wydzielina gruczołów analnych bobra, którą nieświadomie zjadamy. Ale zacznijmy od początku…

Sproszkowane kastoreum.

Na świecie są wciąż kraje, gdzie pozyskiwanie kastoreum jest legalne, a bobrów jest na tyle dużo (czy to hodowlanych, czy dzikich), że można otrzymywać tę substancję w ilościach przemysłowych. A na to są chętni, bo bobrowy skarb ma cenne właściwości. Przede wszystkim świetnie sprawdza się w roli utrwalacza kompozycji zapachowych. Perfumom nadaje zwierzęcej krągłości i zmysłowości. Deserom, słodyczom i alkoholom zapewnia słodki smak i takie same elementy wnosi do aromatyzowanych papierosów. A przy tym wszystkim kastoreum jest względnie tanie (na tle innych zwierzęcych składników, ponieważ na tle syntetyków jest kosmicznie drogie) – kilogram kosztuje około 3000 złotych. Kiedy porównamy to do ceny naturalnego piżma i ambry, jego cena nie szokuje. Znacznie bardziej zaskakujący jest fakt, że aromaty spożywcze truskawki i poziomki bazują w dużej mierze na tej substancji. A pozornie przecież są tak różne.

Również spożywcze aromaty waniliowe powstają z udziałem kastoreum.
Tusza bobra.

Kastoreum możemy uzyskać na dwa sposoby. Albo bezpośrednio macerować wysuszone gruczoły bobra, albo ekstrahować wydzielinę, która spłynęła z gruczołów do pęcherzyków zapachowych. Na ilustracji obok jest przedstawiona tusza bobra z zaznaczonymi gruczołami. Podczas pozyskiwania tych elementów trzeba zachować wielką ostrożność i wykazać się chirurgiczną wręcz precyzją. Po wycięciu, z gruczołami trzeba postępować w ściśle określony sposób (najpierw suszenie, później chłodzenie i to w ściśle określonych warunkach). Po tych operacjach (które wykonuje hodowca) gruczoły są trwałe i spokojnie są transportowane do firm zajmujących się pozyskaniem kastoreum. Natomiast jeśli chcemy ekstrahować wydzielinę z pęcherzyków to najpierw muszą one leżakować nawet dwa lata.

Powiększenie obszaru gruczołów,

 

Kastoramina.

Nie będę Was zanudzał chemicznymi specyfikacjami tej substancji, ale warto wiedzieć, że najważniejszym związkiem występującym w stroju bobrowym jest kastoramina.

Oczywiście cena, o której wspominałem powyżej (3000 zł za kilogram) jest duża, więc naukowcy opracowali szereg metod rekonstrukcji tej woni za pomocą innych substancji. W Europie produkuje się syntetyczne zamienniki, będące bardzo wiernymi kopiami naturalnego kastoreum. Mają one dwie zasadnicze zalety: nie zawierają składników pochodzenia zwierzęcego i są bardzo tanie. Nie mogę jednak znaleźć informacji, czy są dopuszczone do aromatyzowania żywności.

Suszenie gruczołów.

Poza tym przypominam, że cena 3000 zł za kilogram to mamienie klienta. W butelce perfum używa się maksymalnie 0,1-0,3 mL kastoreum (a często są to ilości rzędu 0,001 mL), czyli kilogram starczy na wyprodukowanie 10 000 a zapewne i 50 000 butelek perfum, a kiedy kastoreum jest tłem to nawet miliona flakonów. Kiedy sobie to uzmysłowimy to cena 3000 zł wydaje się wręcz śmiesznie mała.

Jakie perfumy posiadają wyraźnie zaznaczoną tę zwierzęcą nutę. Ja wyczuwam ją tylko w tych 7 kompozycjach. Wszystkie są niszowe, gdyż moda na kastoreum w perfumerii masowej przygasła.

Amouage Epic Man
Mona di Orio Les Nobres d’Or Cuirs
Kinski
Amouage Memoir Woman
Royal Crown Musk Ubar
L’Artisan Al Oudh
Serge Lutens Muscs Koublai Khan

Gdybym miał wskazać jednak masowe kompozycje to najprędzej byłby to Antaeus Chanel i Paloma Picasso – oba to zapachy z poprzedniej epoki. Pierwszy powstał w 1981 roku, drugi – 1984.

W tekście pominąłem inne, dawne zastosowania kastoreum, ale jednak pokrótce o nich wspomnę. Rzymianie wierzyli, że dym z palonych gruczołów może wywoływać poronienie. Paracelsus leczył nim ataki padaczki, a w XVIII wieku był to powszechny środek przeciw bólom głowy, histerii i gorączce. Dziś wiadomo, że kastoreum leczniczych właściwości nie ma. Jednak z nawiązką rekompensuje to swoim aromatem.

Tekst napisany na podstawie:
A. Jabłońska-Trypuć, R. Farbiszewski, Sensoryka i Podstawy Perfumerii
R.H Wright, Nauka o Zapachu
pubchem.ncbi.nlm.nih.gov
http://www.supra.amu.edu.pl
http://pl.wikipedia.org
http://en.wikipedia.org
http://www.furharvesters.com
http://www.givaudan.com
http://www.gentleworld.com

Fot. nr 1 z wikipedia.org
Fot. nr 2 z wikipedia.org
Fot. nr 3 z tapety.com
Fot. nr 4 z furharvester.com
Fot. nr 5 z furharvester.com
Fot. nr 7 z wikiepedia.com
Fot. nr 8 z castoreum.com

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
46 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
JAROSLAV
11 lat temu

Jak ja kocham takie inforamcje o tytułowych składnikach.Ileż cennych informacji!
Przedostatnie zdjęcie dla większości czytających raczej nie przypadną:D
Marcinie dziękuję za świetny post.
Po cichu liczę na więcej:)

JAROSLAV
11 lat temu

Marcinie mam pytanie.
Czy poprzez pozyskiwanie składnku zwierzęta są zabijane?

Marcin Budzyk
11 lat temu

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Dziękuję. Po cichu liczyłem, że ten tekst zainteresuje kilka osób.

Natomiast z bobrami jest tak, że one są zabijane i hodowane z innych powodów (głównie chodzi o futro). Kastoreum jest niejako dodatkiem i wszelkie działania związane z jego uzyskaniem są prowadzone już po śmierci zwierząt. Z tego też powodu, nie jest to substancja zakazana (jak piżmo i cywet).

Powiem więcej, część hodowców w ogóle rezygnuje z otrzymywania kastoreum i gruczoły idą po prostu "na śmietnik". Na stronach kanadyjskich hodowców znalazłem nawet poradnik "Jak zwiększyć zyski z hodowli bobrów?" i tam było o możliwości pozyskiwania kastoreum, które zazwyczaj się marnuje.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Może nie jest to zdjęcie zbyt piękne, ale po prostu chciałem zobrazować proces technologiczny w taki sposób, w jaki jest prowadzony w świecie realnym.

Nie chcę na siłę upiększać świata zapachów, ale przedstawiać go takim jakim jest.

Beata
Beata
11 lat temu

Ciekawy i bardzo wartościowy wpis. Dzięki. 🙂

JAROSLAV
11 lat temu

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedz:)
pozdrawiam

Magdalena
11 lat temu

Powiem mamie, ona używa Palomy, a ja poluję na Lutka 🙂 Dzięki za ciekawy post!

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

A mnie ciekawi, co się dzieje z mięsem, bo to przecież najwartościowsza część zwierzaka, a bóbr mały nie jest, więc pewnie sporo by się z niego wyciągnęło.
Ala.

Publiczna Pralnia
11 lat temu

brak mi słów dla ludzi, którzy robią coś takiego i cieszę się, że syntetyczne zamienniki są teraz przodujące – oby ten proceder skończył się całkowicie. Nie dość , że futra, to jeszcze to. Natura ludzka mnie brzydzi.

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

z tego co wiem, od wielu lat kastoreum pozyskuje się bez krzywdy dla zdrowia i życia bobra. nie traktujcie autora jako wyroczni- można się przeliczyć.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Nie ma za co.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Żeby tylko po zdobyciu tej wiedzy nie przestał jej się podobać ten zapach.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Nie mam pojęcie. Wiem jednak, że bobrzyna bywa spożywana.

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Mój Antaeus!!!!!!!! Chyba jestem z innej epoki :):)

Marcin Budzyk
11 lat temu

Gdyby pozyskanie kastoreum wiązało się z cierpieniem zwierząt to pewnie ten proceder zostałby powstrzymany. A tak zwolennicy mają argument, bo gruczoły i tak by lądowały w utylizacji.

Tym bardziej, że syntetyczne kastoreum pachnie identycznie jak naturalne (oczywiście jest wiele syntetyków, ale mówię o tych najlepszych) i jest nie do rozróżnienia za pomocą nosa.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Kastoreum MOŻNA pozyskać bez krzywdy dla bobra. Podobnie cywet MOŻNA uzyskać nie zabijając zwierząt. Ale są to metody droższe i bardziej skomplikowane.

W przypadku bobrów badano możliwość pobudzenie ich gruczołów przez spryskiwanie legowisk obcymi feromonami. Bobry zaczęły produkować więcej kastoreum, żeby zamaskować obcy zapach. I wtedy kastoreum mogło być pobierane z pęcherzy, w których jest gromadzone. Problem jest taki, że podobno jest wówczas gorszej jakości.

Tylko, że w warunkach dzisiejszych nikt się nie bawi w pozyskiwanie kastoreum od żywych bobrów, ponieważ bobry i tak są hodowane i zabijane. I ilość kastoreum otrzymana tą drogą zaspokaja popyt.

Jeśli się mylę i gdzieś na świecie pozyskuje się kastoreum na WIĘKSZĄ skalę od żyjących bobrów to proszę o jakieś źródło.

Marcin Budzyk
11 lat temu

To dobrze. Większość dzisiejszych premier na męskich półkach to nieudolne i płaskie wariacje nt. świeżości. Antaeus ma klasę – coś czego dzisiaj ze świecą szukać.

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Największym producentem kastoreum, jak i hodowcą bobrów na Świecie- jest Kanada. Jeśli bobry są hodowane TYLKO do celów perfumeryjnych, kastoreum pozyskuje się ZAWSZE bez szkody dla zwierzaka.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Mój tekst powstał w oparciu o konkretne źródła. Czy znasz jakąś hodowlę bobrów na cele perfumeryjne? Możesz podać jakąś stronę internetową? A może jakiś artykuł, gdzie jest napisane, że w Europie tak się otrzymuje kastoreum.

Prosiłbym o jakąkolwiek rzecz, która zweryfikuje Twoje słowa.

Wtedy wszyscy na tym skorzystamy. Jeśli nie – dziękuję za dyskusję.

RóżWKamieniu
11 lat temu

Mimo że ze mnie laik w takich temtach to tekst przeczytałam jednym tchem. Miłego wieczoru,

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Gdzieś wyczytałem, że to zapach dla panów 30+ 🙂 Ja mam 21 i obok Egoiste, Gentleman Givenchy i Opium to mój faworyt. Wiele osób mi mówi, że pachnę "trupem"… coś w tym jest. Uwielbiam zapachy, które mogą "zabić"… choć z tymi w/w da się przeżyć. I to jest właśnie to.
Antaeus ma na moim ciele miejsce szególne… trochę odleciałem i zmieniłem temat 🙂

Olfaktoria
11 lat temu

Więcej takich wpisów poproszę 🙂 Pewnie jego przygotowanie zajęło Ci trochę czasu 😉

Marcin Budzyk
11 lat temu

Ja używałem Opium (i to wersji edp, czyli mocniejszej) w wieku 16 lat. Wszystko zależy od nas samych i od tego, co lubimy.

Ale gust masz ciekawy, jak na 21-latka.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Dziękuję i wzajemnie.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Zajęło, ale czego się nie robi dla czytelników. Zresztą podczas jego przygotowywanie sam sporo się dowiedziałem i podreperowałem mój angielski. 🙂

bebe509
bebe509
11 lat temu

kastoreum zwane inaczej "bobrowym strojem". biedne bobry ! nie wiedzialam,ze uzywa sie jeszcze naturalnego kastoreum. podobno zapach konwalii moze byc tylko syntetyczny bo nie da sie uzyskac z kwiatow naturalnego zapachu.

bebe509
bebe509
11 lat temu

Kastoreum zwany inaczej "bobrowym strojem" biedne bobry!Pdobno w bardzo slawnych perfumach nadal sa naturalne skladniki a zaopatrzeniowcy jak detektywi wiedza gdzie nabyc doskonale tuberozy, jasmin i pewnie kastoreum.Recepty perfumiarskie przechowywane sa w skarbcach i traktowane jak czyste zloto i np w firmie Chanel klucz do skarbca ma tylko jeden czlowiek -Jacques Polge /z ksiazki A,Hutton "erotyka Perfum / no ale dobrze ze sa tez syntetyki 🙂

Marcin Budzyk
11 lat temu

Z konwalią to prawda.
W ramach ciekawostki powiem, że da się z niej uzyskać olejek, który jednak jest bardzo "śmierdzący" i rozkład się w czasie kilku godzin.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Czytałem tę książkę. I polecam.

Teraz tak na szybko znalazłem informację, że w 22 marca jest licytacja 75 000 bobrów… Z tego można pewnie otrzymać mnóstwo kastoreum…
http://www.furharvesters.com/pdf/offering.pdf

I jeszcze ponad 100 000 piżmaków…

Swoją drogą liczby "przerabianych" zwierząt na takich aukcjach są kolosalne…

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Andrzej Waligórski miał dewizę, aby "bawiąc – uczyć", Pan Marcin jak widzę ma taką samą dewizę! Lekkość pióra, ciekawie podany temat, który ZAWSZE czyta się z zapartym tchem i tona ciekawych informacji. Uwielbiam Pana blog i proszę o więcej takich artykułów, bo cudownie się Pana czyta i przy okazji edukuje! pozdrawiam Ela

Marcin Budzyk
11 lat temu

W sensie licytacja dotycz futer, no ale, żeby sprzedawać futra to trzeba najpierw wyhodować całe bobry.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Staram się. W miarę możliwości.

Dzięki takim komentarzom wiem, że warto. Dziękuję i pozdrawiam.

4premiere
11 lat temu

Cała prawda o afrodyzjakach:) Świetny post!!

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

i już chyba nic mnie nie zdziwi w tym życiu 😉

Marcin Budzyk
11 lat temu

Dzięki. 🙂

Marcin Budzyk
11 lat temu

Perfumy potrafią zaskakiwać. I to bardzo. Większość klientów nie chce wiedzieć (bo i po co) nic o szczegółach. Liczy się ładny flakon i opakowanie.

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Najpierw czytam: "A przy tym wszystkim kastoreum jest tanie – kilogram kosztuje około 3000 złotych."
By później przeczytać: "Oczywiście cena, o której wspominałem powyżej (3000 zł za kilogram) jest duża"
A za moment: "Kiedy sobie to uzmysłowimy to cena 3000 zł wydaje się wręcz śmiesznie mała."
Owszem w ostatnich zdaniach udowadniasz, że cena jest niska patrząc ile można otrzymać buteleczek z 1kg, ale to trochę dziwne takie bujanie się z cenami raz mała, raz duża, później znowu mała 🙂 Ale ogólnie RESP za świetny tekst.

Marcin Budzyk
11 lat temu

Używam określeń względnych. Może to wprowadzać zamęt i być nawet niepoprawne językowe, ale chciałem przedstawić to z 3 perspektyw:

– kastoreum jest tanie, jeśli porównujemy je do piżma i ambry.
– kastoreum jest drogie, jeśli porównujemy je do standardowych składników używanych w przemyśle perfumeryjnym
– kastoreum jest tanie, jeśli przeliczymy na ile butelek wystarczy jego 1 kilogram.

iwonidos
10 lat temu

U mnie za płotem ogrodu płynie mała rzeka Żeglina i są ślady bytności bobrów. Widać tylko poobgryzane i poukładane drzewka. Pora zapolować na kastoreum!:-)

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

bardzo ciekawy tekst, perfumy z taką zwierzęcą nutą, nie wiedziałam, że w ogóle są, no ale ja jestem laikiem w tej dziedzinie 🙂 teraz już wiem, dzięki

czarna 🙂

Patrycja Maćkiewicz
10 lat temu

Wow jestem po wrażeniem – o takich rzeczach to nie słyszałam jeszcze 🙂

Madame Oleosa
9 lat temu

Pasuje mi tutaj informacja o pozyskiwaniu waniliny 😉

W 2006 roku japońscy badacze podali do wiadomości informacje o możliwości wyizolowania waniliny z kału krowiego. Wytworzenie tą metodą waniliny jest tańsze niż otrzymywanie jej z wanilii. W roku 2007 kierownik azjatyckiej grupy Mayu Yamamoto otrzymał nagrodę Ig Nobla. Z okazji ceremonii rozdania nagród lodziarnia w Cambridge wytworzyła lody waniliowe o nazwie Yum-A-Moto Vanilla Twist zawierające wanilinę pozyskaną w ten sposób.

Unknown
7 lat temu

Sergio Sinchevskii

Dzień dobry!
Mam Żywieniowiec kastoreum na Ukrainie. Moje wyroby z czystych ekologicznie miejscach i sprawdzić w laboratorium.
Istnieje świadectwo weterynarii.
Chcę wejść na rynek europejski i znaleźć wiarygodnych partnerów. Czy mógłby Pan zaproponować jakieś kontakty firmy, które mogą kupić Castor do produkcji perfum. Albo można pracować z wami, jeśli jesteś zainteresowany.
Z poważaniem

Sandra Sagat
6 lat temu

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Szymon
Szymon
4 lat temu

Kto wpadł na pomysł, żeby włożyć palec w wiadome miejsce bobra i spróbować tego co zostało na palcu po jego wyciągnięciu?