Przeglądam internet i trafiłem na stronę brytyjskiej marki Charlotte Olympia. Na niej buty, torebki, akcesoria z półki wyższej niż średnia. Są też perfumeryjne kopertówki. Najtańsza kosztuje około 3000 złotych. Warto sobie przynajmniej popatrzeć.
Do wykonania torebek użyto materiału o nazwie perspex, czyli polimeru o chemicznej nazwie poli(metakrylan metylu). Mówiąc zaś po ludzku jest to szkło akrylowe, z którego wykonane są choćby soczewki okularów.
Kolekcja torebek Charlotte Olympia pochodzi z inspirowanej Paryżem, najnowszej kolekcji. Podobno najlepiej sprzedającymi się elementami z niej są właśnie flakonowe torby. Oto pierwsza z nich – niebieska:
Mam jednak problem w znalezieniu flakonu, do którego nawiązuje model Blue. Pomożecie?
Drugą propozycją jest zółta Yellow Scent. Tutaj już skojarzenia są bardziej oczywiste – Chanel No. 5.
Trzecią pozycją kolekcji jest różowy flakon nawiązujący do pachnideł z lat 60. i 70. wyposażonych w pompki. Z drugiej strony ten kolor… Mnie kojarzy się z Fifi Chachnil.
Zaś ostatnią jest flakon zielony w stylu pielęgnacji Estee Lauder. Choć to tylko moje skojarzenia.