Wisteria, zwana też glicynią to jedna z najbardziej urokliwych roślin świata. Jeśli do wspaniałego wyglądu dodamy niebanalny zapach, to przyczyna dzisiejszego wpisu stanie się jasna. Zapraszam Was do Kawachi Fuji Garden - miejsca wypełnionego tym niesamowitym aromatem.
Kawachi Fuji Garden
Ogród ten położony jest niespełna 6 godzin jazdy samochodem od Tokio w mieście Kitakyushu. Jego największą atrakcją jest tunel zbudowany z wielu krzewów wisterii. Turyści, którzy zdecydują się w niego wejść od razu są otuleni aromatem glicynii. Za bodźcami węchowymi idą wspaniałe doznania wzrokowe.
Wisteria
Wisteria jest ozdobnym pnączem należącym do rodziny bobowatych. I choć dziś występuje niemal na całym świecie w roli rośliny ozdobnej, to jej ojczyzną jest Japonia, Chiny i Stany Zjednoczone (w zależności od gatunku). Cechą wszystkich gatunków jest szybki wzrost, nawet do 8 metrów i tworzenie przepięknych, fioletowych liści zebranych w długie grona.
Jak pachnie wisteria?
Olejek
otrzymany z jej płatków ma mocno kwiatowe, jaśminowe brzmienie.
Niesamowity charakter nadaję mu tony lawendowe, różane i goździkowe.
Część osób określa go jako mydlany i niesamowicie kobiecy. Z góry
uprzedzam, że sam nie miałem przyjemności go wąchać.
Nuta glicynii w perfumach
Woń wisterii nie jest często zamykana we flakonie. W tym miejscu koniecznie trzeba wymienić zapach marki Crabtree & Evelyn o nazwie Wisteria oraz Oriflame Volare Wisteria. Nutą główną jest ten kwiat też w kompozycji Acca Kappa o nazwie Glicine.
![]() |
Od lewej: Acca Kappa Glicine, Oriflame Volare Wisteria, Crabtree & Evelyn Wisteria. |
W tle nutę wisterii znajdziemy zaś w Love, Chloe, Diptyque Olene, Il Profvmo Coquelicot oraz Lanvin Eclat d'Arpege. Wyczuwalna jest też w Eau d'Ivoire Balmain.
![]() |
Od lewej: Lanvin Eclat d'Arpege, Diptyque Olene, Il Profumo Coquelicot. |
Wszystkie fot. za twistedsifter.files.wordpress.com
Cudne zdjęcia, cudne miejsce i pewnie cudny zapach. Nie znam żadnego z tych perfum.
OdpowiedzUsuńWisteria nie jest popularną nutą w perfumach. Ja sam większości z nich nie znam. Ale pewnie pachną obłądnie.
UsuńJaponia to piękny kraj. Kiedyś chciałbym tam zamieszkać.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Szkoda tylko, że zamknięty dla cudzoziemców.
UsuńMarcinie, jesteś niesamowity!
OdpowiedzUsuńStaram się. Dziękuję. :)
UsuńExtra! Taki ogród to wprost wymarzony entourage do robienia recenzji perfum z wisterią w tle. Szkoda, że jest tak daleko... :(
OdpowiedzUsuńW Polsce jest wiele innych ogrodów o podobnych walorach. :)
UsuńAle zdjęcia!!! Cóż za kreatywność, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu twórców. :) Z drugiej strony takiego obiektu chyba nie da się źle sfotografować. :)
UsuńZnaleźdz się w takim miejscu....mmmm:)
OdpowiedzUsuńMarzenia zawsze mogą się spełnić. :)
UsuńOniemiałam, wygląda obłędnie :). Może dzięki niej moje ulubione Chloe Love i Lanvin Eclat d'Arpege tak cudnie pachną :)
OdpowiedzUsuńByć może. To rzadko spotykana nuta i na pewno dodaje punktów w kategorii oryginalności kompozycji zapachowej. :)
Usuńkwitną mi pod oknem wisterie... fioletowe teraz, zółte za miesiąc... kiść kwiatów długi na 30 cm, pachnie tak słodko, upajająco, ale nie mdło... najpiękniej pachną, gdy jest bardzo słonecznie. wisteria kocha słońce, wtedy oddaje zapach.pozdrawiam i czytam stale.Agata
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić Volare Wisteria ?? Bo niestety nie można kupić na stronie Oriflame ?
OdpowiedzUsuńObawiam się, że nie można kupić nigdzie poza aukcjami internetowymi. To zapach wycofany ze sprzedaży.
UsuńCoś pięknego!!!
OdpowiedzUsuńZapachu nie znam, chociaż gdzieś się już zetknęłam z perfumami Oriflame Volare Wisteria, ale nie pamiętam jak pachnie :)
Cudowne miejsce nie miałam jeszcze okazji wąchać żadnych z perfum ale bardzo mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńZnam Oriflame, ale tych perfum nie znałam. Muszę zerknąć. A zdjęcia tutaj są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńMarcinie, to wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńMoże niech wszyscy perfumoholicy się skrzykną i wybiorą na wycieczkę? :P
Przepiękny widok!
OdpowiedzUsuńUżywam perfum Wisteria Hysteria z nutą tych kwiatów, uwielbiam je :) Znasz może ten zapach?