29 czerwca 2013

Synestezja i węch

Synestezja jako zjawisko leży na mniej poznanych obszarach ludzkiej wiedzy. Niezbyt obfite informacje, które posiadamy dotyczą w dodatku zmysłu wzroku. Węch zdaje się być niemal całkowicie pominięty, choć jego rola w tworzeniu synestezji powinna zostać zauważona.

Czy jest synestezja?

Nazwa pochodzi z języka greckiego – gr. synaisthesis – „równoczesne postrzeganie”, od syn – „razem” i aisthesis – „poznanie poprzez zmysły”. Jest to niesamowita zdolność człowieka do odczuwania bodźców z jednego zmysłu za pomocą innego. Najbardziej powszechna jest zdolność widzenia barwnego, kiedy litery lub cyfry budzą skojarzenia z konkretnymi kolorami. Literatura wspomina również o słyszeniu dotykowym – kiedy niskie dźwięki wywołują wrażenie miękkości, a wysokie – zimna.

Udało mi się dotrzeć do trzech teorii tłumaczących genezę tego zjawiska:

1) Simon Baron Cohen – wybitny angielski psychiatra, profesor Uniwersytetu w Cambridge wysunął przypuszczenie, że u synestetyków występują dodatkowe połączenia synaptyczne w mózgu. To powoduje, że bodziec jest przetwarzany przez więcej niż jeden ośrodek – stąd więcej niż jedno wrażenie.

2) Druga teoria mówi, że bodźce dochodzące do ośrodków w mózgu nie są odpowiednie tłumione i „podróżują” po naszej głowie dużo dalej niż u osób zdrowych. Ta teoria zakłada, że ilość połączeń między komórkami mózgu jest taka sama jak u osób nie dotkniętych synestezją.

3) Ostatnia teoria zakłada istnienie synestezji nabytej, odruchowej, kiedy mamy zakodowane pewne reakcje na konkretne bodźce – barwa niebieska kojarzy się z chłodem, dźwięk kredy na tablicy wywołuje mrowienie na plecach.

Naukowy zgodnie jednak twierdzą, że synesteci (lub synestetycy – spotkałem się z dwiema formami) są osobami o wiele silniej odbierającymi rzeczywistość. Przez to ich świat jest znacznie bogatszy, mimo że często oni sami nie zdają sobie z tego sprawy. Rzeczą oczywistą dla takich osób jest fakt, że widząc liczbę „7” czują chłód, a przy „9” doznają bólu.

Kwestią otwartą pozostaje więc uznanie takich zdolności za dar. Część osób z pewnością chciałby się go pozbyć. Z drugiej strony, synestezje świetne pomagają w pracy twórczej i podczas nauki języków obcych – więcej skojarzeń powoduje bardzie efektowne zapamiętywanie nowych słów i wyrażeń.

Obecnie przyjmuje się, że prawdziwi synesteci występują z częstotliwością 1:25 000. 85 % z nich to osoby, które charakteryzuje przenikanie wzroku i słuchu. Dotyk jest znacznie rzadszy. Smak i węch są niemal pomijalne. Jedna z hipotez mówi, że ośrodki węchowe i smakowe leżą zbyt daleko od centrów przetwarzania reszty bodźców, aby zjawisko synestezji mogło zaistnieć.

Synestezja a zapach

Pani profesor dr hab. Ewa Czerniawska – psycholog, wybitny badacz psychologii węchu i pamięci węchowe – stwierdza, że „…w zakresie węchu rzadko występują synestezje. Może to świadczyć o wyjątkowości pamięci węchowej.”

„Przeprowadzono badanie AJ – osoby, która twierdziła, że widzi kształty po poczuciu zapachu. W odpowiedzi na 40 zapachów UPSIT (MB: to test zapachowy) podawała ona po odroczeniu w 100% te same opisy kształtów, co może stanowić potwierdzenie synestezji. Jest jednak ciekawe, że badanie za pomocą fMRI nie ujawniło odmiennej aktywacji obszarów korowych niż w grupie kontrolnej, nieprzejawiającej synestezji w reakcji na zapachy.”

Ostatnie zdanie może zaskakiwać, bo teorie synestezji wyraźnie postulują podwójne przetwarzanie bodźców u synestetyków.

Niestety, rozpatrywanie synestezji węchowej jest trudne, gdyż nierozerwalnie wiąże się ona z wiedzą na temat pamięci węchowej. Aktualny stan nauki nie pozwala na ścisłe i konkretne wytłumaczenie działania tej pamięci i przez to samej synestezji związanej z zapachami i węchem.

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
15 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Beata
Beata
10 lat temu

DObrze, że wróciłeś do takich ciekawych artykułów, bo coś dawno ich tutaj nie widziałam.

Tylko naszło mnie jedno pytanie, że przecież jak opisujemy perfumy przez skojarzenia to to chyba jest synestezja też? Czyli że więskość z nas ma takie zdolności

RóżWKamieniu
10 lat temu

Ha, a jak ktoś ma wyryte w głowie mocne skojarzenia? Np. jak wącham dolce Vitę to czuję szarlotkę, a jak BC to kościół? To już synestezja czy jeszcze nie?

Post bardzo fajny :)))

Marcin Budzyk
10 lat temu

Beato, nie wiem. Może pod tę trzecią teorię to da się podciągnąć. W jednym tekście przeczytałem o synestezji podprogowej, która charakteryzuje większość ludzkiej populacji i nawiązuje to do tego, o czym pisze poniżej RóżWKamieniu.

Ale ja specjalistą w dziedzinie psychologii węchu nie jestem. A dostępne źródła pisane są skąpe. Bardzo skąpe.

Marcin Budzyk
10 lat temu

Pozwoliłem sobie na zbiorczą odpowiedź powyżej. Nie wiem, niestety.

Postaram się zasięgnąć wiedzy u źródła. Dam znać, jak mi poszło. 🙂

4premiere
10 lat temu

Dla mnie węch jest bardzo istotny w pracy i w całym moim życiu, tak jak wspomniałeś potrzebny jets do kreacji i odczuwania i innego nazwania pewnych rzeczy:) Wzbogaca on kreację i postrzeganie zmysłowe, szkoda,że tak mało na ten temat jest prac, taka niszowa sprawa.Węch daje mozliwość odtwarzania w mózgu reminiscencji, wydarzen, osob.Odczytywania pewnych kodów zapachowych.

Łukasz
10 lat temu

Pomijając nawet kwestię zapachów, to synestezja jest bardzo ciekawym tematem. Doświadczyłem chyba tego zjawiska wielokrotnie, Nieraz jak pomyślałem o literze W, to kojarzyła mi się z kolorem zielonym. Zastanawiałem się nawet, czy nie jest to kwestia tego, że w dzieciństwie nastąpiło mocne skojarzenie pewnej litery z pewnym kolorem i utrwaliło się w psychice. Zdarza mi się, jak czuję zapach, to widzę kolor np. Jubilation XXV to brąz, Aziyade to czerwień. Nie z każdym zapachem jednak tak mam : )

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Dla mnie trzecia teoria to bardziej właśnie pod skojarzenia i wyobraźnię podchodzi a nie pod synestezję.

– Jack

Marcin Budzyk
10 lat temu

Tylko to wszystko ma małe znaczenie komercyjne i stąd mało prac na ten temat. Węch nie jest zmysłem, który może dawać wielkie zyski… Chociaż może w przyszłości, w miarę rozwoju tej dziedziny to się zmieni.

Marcin Budzyk
10 lat temu

Tylko zawsze jest ten problem, że synestezję trudno odgraniczyć od wyobraźni. 🙂 Ciekawe, czy gdybyś został poddany Aziyade z próbki bez nazwy i logo, to czy dalej byłoby tak samo. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

To zależy, jak do tego podejdziemy. Na dzień dzisiejszy to bardzo mało ścisły temat i pewnie wiele hipotez wciąż można postawić i wiele rzeczy odkryć. Celem tego artykułu było ogólne naszkicowanie problemu, a nie jego ścisłe rozwiązanie – to jest niemożliwe. I pomijam tu już mój brak wielkiej wiedzy w tej materii, ale po prostu ogólnie małą wiedzę na świecie o tym problemie.

4premiere
10 lat temu

no tak, ale w kreacji w pracy twórczej zawsze jest obecny:)

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Od zawsze w powietrzu czuje litery myslalam ze kazdy tak ma ale gdy zorientowalam sie ze posiadam wiedze nie wyuczona lecz ja bym powiedziala wrodzona gdyz wiekszosc ludzi nie miala pojecia na dany temat chyba ze uslyszala to np na lekcji ja to wiedzialam bo to bylo dla mnie logiczne nie rozumialam jak ktos moze tego nie wiedziec wtedy zczailam ze cos ze mna nie tak ale po co tommam to nie wiem negatywne i pozytywne emocje sprzyjaja moim literom w woni ale czy to synestezja?

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Mylne stwierdzenie skojarzenia to odrebna sprawa dla mnie to co dla ciebie jest skojarzeniem u mnie jest prosta logika np wedlug cb przeciwienstwem bialego bd czarny a dla mnie szary a czarny bd przeciwienstwem czerwonego zas zielony przeciwienstwem zoltego i niebieskiego jarzysz dla mnie to poprostu logiczne tak jest i tyle skojarzenia i wspomnienia nic do tego nie maja pozdrawiam

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Od urodzenia zapachy odbieram jako kolory. Do 17 roku życia byłam pewna, że wszyscy to mają. Jestem w stanie rozpoznać jakość papierosów po kolorze, od barwy zapachu zależy też mój stosunek do noszącego dany zapach człowieka. Co ciekawe, feromony damskie, których teoretycznie nie da się wywęszyć, zawsze zabarwiają zapach na żółty lub pomarańczowy, a męskie – na niebiesko. Pewnie dla innych "kod barwny" wygląda inaczej. W drugą stronę nie działa – mogę godzinami wąchać kartkę zadrukowaną na przykład na zielono, a dalej będzie pachnieć na szaro – zapachem drukowanego papieru.
Synestezja? Pamięć węchowa? Schizofrenia? Nie wiem.

Filusio
Filusio
5 lat temu

ja mam tak że mogę przypomnieć dany moment w życiu i czuje zapach tej chwili szukałem w Necie ale nie mogłem znaleźć może ktoś wie co to za umiejętność jak widzę dane przedmioty codziennego użytku czy nawet jedzenie to już wcześniej wiem jaki to ma zapach lecz nawet jak sobie to wyobrażę i nie muszę widzieć to znam zapach