24 października 2013

VULVA – vaginal scent, czyli jak pachnie wagina

To jeden z najbardziej kontrowersyjnych zapachów na naszej planecie. W moim rankingu dziwadeł plasuje się na drugim miejscu, zaraz za Surplus, które to są zrobione z prawdziwego kału mężczyzny. Vulva, według informacji producenta, również jest zapachem naturalnym, który wydziela się z ciała, dla równowagi, kobiety.

Trudno jednak uwierzyć, żeby był to olejek lub absolut w wydzielin kobiety ludzkiej. Wąchając Vulvę nasuwa mi się jasne skojarzenie z feromonami kobiety świńskiej – maciory. Przy okazji powiem, że woń feromonów warchlaków jest zupełnie inna od woni loch. Vulva ma nieco pudrową, bardzo ciepła i fizjologiczną aurę. Nie kojarzy się jednak z brudem.

Na pewno do skomponowania Vulvy użyto olejku pieprzowego. Czuję też różę, zwłaszcza na początku. Po 7-8 godzinach całość nabiera nieco kaszmirowego wydźwięku. Vulva staje się nieco drzewna, przykurzona choć wciąż ciepła i organiczna.

Całościowo, nie są perfumy zmienne. Rozwijają się na skórze raczej linearnie, płynnie. Tak naprawdę to nie są w ogóle perfumy, a środek do wzmocnienia seksapilu.

Nuty: akord kobiecej waginy
Rok premiery: b.d.
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: zapach dostępny w formie roll-on
Trwałość: świetna, powyżej 12 godzin

Kategorie: Bez kategorii

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
38 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Grażyna J
11 lata temu

Seksapil albo się ma albo nie. W pierwszym przypadku nie ma potrzeby go wzmacniać, w drugim – nie ma czego 🙂

JAROSLAV
11 lata temu

haha świńskiej maciory?nigdy nie miałem okazji wąchać feromonów lochy:))
świetna,treściwa recenzja
p.s
Polujemy teraz na Surplus:))

Aga Agama
11 lata temu

Kurcze, nie ma dobrych perfum o zapachu kawy z mlekiem, jakiegoś fajnego przyprawowego (przyprawy korzenne) czy masala chai (jest Bvlgari Omnia ale zasięg i trwałość na 1) czy innych upragnionych przeze mnie zapachów, za to tworzą takie cuda wianki. Foch!

iwonidos
11 lata temu

Zapach maciory, który pachnie różami, ma kaszmirowy wydźwięk, jest pudrowy i ciepły…Tylko Ty mogłeś to napisać:-) Hodowałam lochy. Boże, gdybyż one pachniały różami! Muszę o tym powiedzieć mężowi, on jest lek.wet. – pewnie osłupieje:-)

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

a czy mężczyźni oglądali się za Tobą,jak testowałeś te perfumy?
(przepraszam,tak mi się pomyślało)

Dino
11 lata temu

Fajna kawa z mlekiem Intense Cafe Montale

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

A ja zapytam: skąd miałeś wzorzec a) zapachu waginy damskiej 2) woń feromonow loch i warchlakow?

Aga Agama
11 lata temu

Nie wiem czy ta róża tam nie miesza za bardzo ale wypróbuje, dzięki 🙂

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

a jakk z cena

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

Cena: 25 Euro za 3ml

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

Dobrze ,że nie czuć je śledziem 😛

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

To prawda większosc kobiet śmierdzi rybą

smerfetka
11 lata temu

Zapach waginy a w składzie róża, hmmmm, jakby s składzie był karp wigilijny to by się zgadzało. Ale tak na serio po co komu takie dziwy? Chyba tylko dla jakiś zboczków:)

Beata
11 lata temu

No to niezły biznesik sobie zrobili

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

Z tego co widzę i czytam jesteś mężczyzną, proponuję przetestowanie zapachu członka, którego jesteś właścicielem…(szczególnie u osób,które nie dbają o higenę osobistą) Twoja recenzja jest dopawdy żałosna jak i komentarze….

smerfetka
11 lata temu

TRWAM w natarciu:);D

Marcin Budzyk
11 lata temu

Producenci wyszli z innego założenia, ale trudno się nie zgodzić z Twoimi słowami. 🙂

Marcin Budzyk
11 lata temu

Ja miałem, ale do końca nie wiem, z jakiej części zwierzęcia one pochodzą. Wiem, że warchlakowe feromony otrzymuje się ze ślinianek knura.

Marcin Budzyk
11 lata temu

Mnie kawa z mlekiem nieodparcie się kojarzy z Trussardi Inside. Szkoda, że je wycofali.

Marcin Budzyk
11 lata temu

Nie, nie. To jest tak, że obok zapachu lochy występuje aromat róż i pieprzu, i drewna kaszmirowego. 🙂

Marcin Budzyk
11 lata temu

Nie zauważyłem.

Marcin Budzyk
11 lata temu

Wzorce feromonów zwierząt są dostępne np. w ICHO w Warszawie. Nie sądzę, żeby na świecie ktoś pokusił się o otrzymanie i operowania wzorcem zapachu ludzkiej waginy. Pewnie zaraz organizacje praw kobiet by zrobiły jakąś akcję.

Poza tym starałem się zapach opisać obiektywnie, porównując do innych, mniej kontrowersyjnych wonności.

Marcin Budzyk
11 lata temu

Duża za małą ilość

Marcin Budzyk
11 lata temu

Niezły, niezły. I z tego, co widzę, to nieźle się kręci.

Marcin Budzyk
11 lata temu

Higiena to podstawa i wizyty u specjalisty. Jeśli Wasze kobiety wydzielają taki zapach to polecam wysłać je do ginekologa. To może być objaw jakiejś infekcji.

Marcin Budzyk
11 lata temu

Ponoć te perfumy sprzedają się rewelacyjnie. 🙂

Marcin Budzyk
11 lata temu

Niestety, jeszcze nie powstały perfumy o zapachu męskiego członka. Są za to perfumy o woni męskiego kału i spermy.

Marcin Budzyk
11 lata temu

Wczoraj czytałem ten komentarz wieczorem, jak piłem winko z Agatą i Dorotą, i właśnie myślałem, że to one mi taki numer zrobiły, jak wyszedłem na chwilę zadzwonić. Ale to nie one. 🙂

smerfetka
11 lata temu

I czym tu się oburzać, ludziska!!. Recenzja zapachu jak każda inna , ktoś go wymyślił, ktoś go kupuje, a życie trwa nadal…ale już nic mnie nie zdziwi , wczoraj na necie przeczytałam oburzenie jakiegoś redaktorka że o 18;00 w WAWA non stop są ostre sceny!!! Widziałam te OSTRE SCENY-facet całował namiętnie babeczkę na łóżku o dziwo w ubraniu!!! O zacofany narodzie co was tak bulwersuje, zapach waginy, zapach penisa, namiętne pocałunki…a molestowanie na plebani małych dzieci wolicie zamieść pod dywan:( Przepraszam że nie na temat ale musiałam 🙂

Józefina B.
11 lata temu

Gdzieś czytalam, ze nie są to perfumy do stosowania takiego jak tradycyjne pachnidla, ale cos w rodzaju akcesorium, fetyszu. Do skropienia chusteczki czy nadgarstka i 'smakowania' zapachu, jako wysublimowany gadżet erotyczny. Nie wiem, skąd te oburzone głosy, jeśli komuś temat nie odpowiada, to niech nie czyta i nie wącha 😉

smerfetka
11 lata temu

Najpierw pomyślałam że dla zboczków ale teraz myślę że pewnie też są dobre jako prezencik-żart na wieczór kawalerski,,,:)

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

Anonimowy. żałosny jest twój komentarz pod tym postem.
Wiemy kim jesteś.

monica
11 lata temu

mam kolegę weterynarza specjalistę od bydła – aż zapytam 🙂

monica
11 lata temu

no to czad! W sumie nie wiem jak skomentować te perfumy. Zapewne ciężko dostępne i nie uda mi się ich powąchać….., bo bardzo mnie zaintrygowały!

nati71
11 lata temu

Podobają mi się te Wasze komentarze 😉 Takie jest życie i różne wytwory umysłu ludzkiego. Te zapachy także – dla urozmaicenia. Obrazki i opis czytałam także na blogu Doroty:)

Katarzyna Wierzba
11 lata temu

Normalnie padłam po tych komentarzach

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

czemu prezencik-żart? uwielbiam ten polacki, nieprzewietrzony, zakisły klimacik. Cipka hihihihihih cipka psze pani a jasiu powiedział cipka hihihihi

Ewa Marszałek
11 lata temu

Perfumy kojarzą mi się zupełnie inaczej, z zupełnie innymi składnikami… tego w ogóle nie nazwałabym perfumami. Beznadzieja totalna !