8 stycznia 2014

Podsumowanie roku 2013

Będzie krótko i w punktach.

1. Najlepsze perfumy

#A Lab on Fire Liquidnight – za kreację drzewnego mrocznego zapachu w sposób całkowicie nieprzewidywalny i odmienny od tego, co już jest.

A poza tym:
#Hermes Jour d’Hermes – za niespotykane połączenie kwiatów i metalu.
#trojaczki Rouge Bunny Rouge – za niszowe brzmienie na półce mainstreamu.
#Tom Ford Plum Japonais – za śliwkę dymną i piękną niemal nieskończenie.
#Bentley EdT – za ambitny rum.
#Dior Addict Eau Delice i Roberto Cavalli Acqua za ciekawe potraktowanie akordy świeżego w perfumerii damskiej.

W tym roku najczęściej używałem: Tom Ford Neroli Portofino i Eau de Iceberg Oud

2. Wydarzenia

# wejście na polski rynek magazynu Harper’s Bazaar; szkoda tylko, że tak mało tam o perfumach

# wystawa „Zapach – niewidzialny kod” w Centrum Nauki Kopernik

3. Z życia bloga

# Nez de Luxe na fundamentach Nie Muzycznej Pięciolinii,…; zmiana nazwy odbyła się niemal bezboleśnie

# moje pierwsze wykłady i prelekcje na wyższych uczelniach związane z perfumami (pochodne pirazyny) i social media (budowanie luksusowego wizerunku w sieci)

# dalsze udane (mam taką nadzieję) warsztaty zapachowych dla czytelników i przede wszystkim dla nie-czytelników

# rekordowa ilość publikacji (w porównaniu dla lat ubiegłych), wypowiedzi i opinii w innych mediach (prasa, blogi, agencje, radio)

# powstanie pierwszej wersji zagranicznej – Nez de Luxe Deutschland (cały czas nad nią pracuję i mam nadzieję, że wszystko ruszy pełną parą w ciągu dwóch miesięcy)

# współpraca z Agatą z BeautyIcon.pl oraz Dorotą z Olfaktoria.pl; dziewczyny są wulkanem dobrej energii, pomysłów i zastrzykiem mobilizującym do działania

W roku 2012 miałem jeden cel – znaleźć się w styczniowym rankingu Kominka wśród Najbardziej Wpływowych Blogerów Polski Roku 2012. Udało się.

W roku 2013 również miałem jeden cel. Jaki i czy udało się go osiągnąć? O tym powiem Wam już niebawem.

4. Postanowienia

# wciąż do przodu, ale nie w Polsce i nie w polskim języku
# Księżycowe Albatrosy nie przyleciały w tym roku nie z powodu zaniedbania; to było celowe

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
26 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
iwonidos
10 lat temu

Księżycowych Albatrosów wypatruję więc nadaremnie:-( Dobrze,że ranking chociaż jest. Hermes, Tom Ford i Cavalli trafili również w mój nos. Nie Muzycznej trochę żal, ale jak iść do przodu, to nie można stać w miejscu. Blog to blog, liczy się osoba prowadząca:-)Polubiłam Twoje recenzje, a nazwa nie jest dla mnie najważniejsza, choć przyznaję,że jestem sentymentalna. Całkiem te "osiągi" masz niezłe:-)Podziwiam i szanuję, ale i zazdroszczę, że możesz się utrzymywać z niełatwej pracy, która zapewne jest dla Ciebie największą przyjemnością."Wciąż do przodu, ale nie w Polsce i nie w polskim języku" – ale nie będziesz nas zaniedbywał? Książkę wreszcie napisz! Pozdrawiam na progu 2014!

JAROSLAV
10 lat temu

Och Marcinie dużo się działo w minionym roku,a Liquidnight również powalił mnie na cztery łopatki.Coś fantastycznego! Podobnie Neroli Portofino, które o dziwo wspaniale mi się nosiło:)
Zapachów marki Bentley zazdroszczę.Moje próbki niestety zaginęły 🙁
Mocno trzymam kciuki,żeby udało się poza granicami naszego kraju,wtedy wreszcie odpoczniesz bez konieczności narażania się na niepotrzebny stres i społeczny ostracyzm ze strony czuwających i uprzykrzających ci życie co poniektórych osób.
Pozdrowienia w Nowym 2014:)

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Witam 🙂 Ja zakochałam się pod koniec 2013 roku w Armani SI…jest cudowny, ale czekam na jakąś promocję, bo póki widnieje jako nowość troszkę cena za wysoka :/ W tym roku kończę 30 lat, więc pewnie to dobry moment, by sobie taki prezent sprawić 🙂 Pozdrawiam i najlepszego w Nowym Roku życzę! Monika

Ziu
10 lat temu

dla mnie to był bardzo zapachowy rok i bardzo się cieszę, że dzięki Tobie Marcinie i Nez de Luxe mogłam i mogę dalej poszerzać swoją skromną wiedzę! myślę, że to dopiero początek i osiągniesz w zapachowym świecie jeszcze wielewiele!

Beata
Beata
10 lat temu

Dla mnie tylko i wylacznie Si. Dalej juz nic

Mroczyna
10 lat temu

U mnie też w punktach, ale mniej krótko. Jak życiowo 2013 był najbardziej parszywym rokiem ever, tak zapachowo i kosmetycznie był rokiem objawień. Wymienię po 5 rzeczy, bo 2014 ma być rokiem na piątkę więc:
Po pierwsze czyli olfaktoryczne:
1. Liquidnight dla mnie cudo jakich mało, takie trochę osiągnięcie extremum wyobraźni i możliwości
2. Rima XI par Carner Barcelona całkowicie nowa jakość jeśli chodzi o zapachy, niby trochę spożywczy, ale to akurat zaleta tej woni
3. Tardes par Carner Barcelona silny, emocjonalny i bardzo zmysłowy wieczór 🙂
4. Jour d'Hermes dla mnie coś co w przyszłości ma realne szanse na trafienie do kanonu klasyków, które nie każdy lubić musi, ale znać powinien 🙂
5. Si par GA otworzył mnie na znienawidzianą porzeczkę, więc chyba piekło zamarzło
Po drugie kosmetyczne:
1. HydraZen Neurocalm par Lancome- uspokaja, zaspakaja i pielęgnuje
2. Rouge G par Guerlain odcień: 863 Provocative- zmysłowy, dziewczęcy i jak przystalo na Guerlain w króleskiej formie podany
3. Iconic Overcurl par CD świetne uniesienie, perfekcyjny shape i piękna czerń taka węglowa
4. Photo Matte Antishine par Smashbox -mat idealny, mat perfekcyjny, dodatkowo ma potencjal przy lepszej cerze wyeliminowania konieczności użycia podkładu
5. Eisenberg 00 Porcelain podkład- perfekcja w każdym calu
Z życzeń na 2014:
1. Poznać Entropię 😉
2. Żeby Nez nadal był tak de Luxe jak jest
reszta marzeń nie nadaje sie do publikacji więc zaniecham 😀
Tobie:
1. Powodzenia w tym co mi mówiłeś
2. Dalszej pasji
3. Zagoszczenia jako wykładowca (i nie tylko) w mojej Alma Mater
4. Energii
5. Życzliwości

Wam Współczytelnicy Neza:
1. Pasji
2. Szczęscia
3. Więcej spotkań z miłośnikami perfum
4. Nowych inspiracji zapachowych
5. Ziszczenia marzeń 🙂

Magdalena Cecylia eM

PERFUMOHOLICZKA
10 lat temu

Gratulacje, widać 2013 był dla Ciebie przełomowym rokiem! Oby 2014 okazał się jeszcze lepszy:)

smerfetka
10 lat temu

W 2013 w czołówce była Lys Solei -Guarlain, od końca roku upajam się Michael Kors edp, ale to moje odkrycia 2013, nie koniecznie nowości:)

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Przede wszystkim gratuluję Nez De Luxe wszystkich wymienionych sukcesów i życzę dalszego podboju świata. Sky is the limit!
A oto mój obiecany ranking najlepszych i .. najgorszych.

NAJLEPSZY ZAPACH MĘSKI:
* casual – Dior Homme Cologne 2013
* formal – Prada Luna Rossa Extreme

NAJLEPSZY ZAPACH DAMSKI:
* casual – Hermes Jour d'Hermes
* formal – YSL Manifesto L'Elixir

NAJLEPSZY ZAPACH UNISEX:
* Ambre&Santal; L'Occitane
* Eau de Mandrine Ambree Hermes

NAJGORSZE ZAPACHY ROKU:
* Brit Rhythm Burberry
* Gucci by Gucci Made to Measure
* Just Cavalli for Him
* CK Downtown

OSOBISTE ODKRYCIE ROKU:
* Bottega Veneta (damska!) na mój własny użytek – absolutne love!
* Zapachy i świece Diptyque – dyskretne, ponadczasowe, eleganckie, historyzujące.. Poznawanie ich jest jak podróż.

NAJLEPSZA REKLAMA:
* Bottega Veneta pour Homme

NAJGORSZA REKLAMA (po stokroć!)
* Invictus paco Rabanne

NAJLEPSZY FLAKON:
* Seria Blue Comme des Garcons – Cedrat, Encens, Santal

NAJGORSZY FLAKON:
* Invictus Paco Rabanne

NUTA ROKU:
* wiosna/lato – róża
* jesień/zima – oud

WYDARZENIE ROKU:
* Myślałem, że będzie to wystawa "Zapach – Niewidzialny Kod", ale niestety jestem trochę rozczarowany. Spodziewałem się czegoś więcej. Wystawie towarzyszy jednak przepięknie wydany album-katalog, który mam już w posiadaniu i gorąco polecam!
* Warsztaty zorganizowane przez NezDeLuxe / Olfaktorię / BeautyIcon w Pure Sky Club – profesjonalnie, na luzie, elegancko, ciekawie…

POSTANOWIENIA NOWOROCZNE:
* Metodycznie i powoli poznawać oferty poszczególnych firm perfumeryjnych – na następny ogień idzie L'Artisan Parfumeur
* Dać drugą szansę pewnym zapachom – ostatnio przeprosiłem się z Kenzo Air – kiedys bardzo nielubiany, dziś doceniony
* Nauczyć się pisać o perfumach 🙂

Raf

Grażyna J
10 lat temu

Tak jak lubię: krótko i na temat 🙂
Dla mnie 2013 nie przyniósł jakichś spektakularnych ochów i achów zapachowych. No może z kilkoma wyjątkami.
Pierwszy raz poczułam zapach wulkanu, zakochałam się w aromatach kuchni sycylijskiej.
Dzięki Tobie śliwka przestała topić się w kruchym cieście, a zaczęła żyć zapachem Forda.
Dzięki Sylwii natomiast fordowska śliwka żyje w mojej głowie kształtami i kolorami Jej grafik.
Wiosnę przechodziłam głównie w małej czarnej, lato należało do Choo – raz było Flashowe,a raz Exoticzne 😉
Jesienią powiedziałam Si Signore Armaniemu (mam do niego słabość od Sensi przez Code i Idole po Si)- zużyłam już 2 flakony, na dłużej pozostały mi z zestawów kopertówka i kosmetyczka 😉 Uwiodła mnie też aura skóry Loewe.
Grudzień ma Climat Lancome dzięki aniołowi zmaterializowanemu w osobie Agatki.
Początek 2014 jest bezzapachowy za sprawą kataru, który mimo upływu przysłowiowych 7 dni tudzież tygodnia nie chce się odczepić :(
Długo oczekiwany debiut polskiej edycji Harper's Bazaar rozczarował mnie, bo po tym tytule spodziewałam się czegoś więcej. Z drugiej strony póki nie przyjdzie do niego, nomen omen, nowa „góra” pewnie niewiele się zmieni i bardziej będzie przypominał Hota 😉
To się rozpisałam 😉
Jeszcze tylko życzenia dla Ciebie Marcinie:
W 2014 bądź nam dalej zapachowym drogowskazem, trzymaj poziom a nawet pion i idź w świat spełniając po drodze marzenia :*

Ewa Widyńska
10 lat temu

Gratulacje. Aby Nowy Rok 2014 był jeszcze bardziej ciekawy i owocny. Samych sukcesów 🙂

iwonidos
10 lat temu

Zapomniałam napisać,że moim odkryciem zapachowym, obok dziennego Hermesa, jest Bottega Veneta eau legere – baaardzo mi się podoba:-)

Marcin Budzyk
10 lat temu

Księżycowe będą w przyszłym roku. Obiecuję. 🙂

Nie będę Was zaniedbywał, ale jak wszystko się ułoży, to pokaże czas. 🙂

Książki nie planuję. Może za 5 lub 10 lat. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Nasze typu mocno się zazębiają. 🙂 Mam nadzieję, że wyjście w świat (jeśli takowe nastąpi) przyniesie same pozytywne doznania. :)Pozdrawiam również. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Si jest piękny i wyróżnia się na półce perfumerii. Obawiam się jednak, że na promocję w tym przypadku nie ma co liczyć. Chociaż może się mylę. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Dziękuję i wzajemnie. Oby ten rok był lepszy od poprzedniego. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Rozumiem. Si to dobry zapach. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Dziękuję, dziękuję, dziękuję. 🙂 🙂 Widzę, że Carner rządzi. To naprawdę świetna marka. 🙂

Nowości kosmetycznych nie znam, ale widzę, że to głównie kolorówka, więc w sumie dobrze, że tak jest. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Dziękuję i wzajemnie.

Marcin Budzyk
10 lat temu

Z tego co wiem, to Kors debiutował po liftingu w 2013 roku, więc można go traktować jako nowość. Mnie też się spodobał. Nawet bardzo.

Marcin Budzyk
10 lat temu

Kiedy doszedłem do damskiej BV to już wiedziałem, że to Ty napisałeś komentarz.

Bardzo miło słysząc o wydarzeniach. 🙂

Natomiast nie zgadzam się z postanowieniem noworocznym. Czytałem Twój tekst o składnikach i był naprawdę dobry. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Ps. W sensie, że nie ma czego się uczyć. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Dziękuję za piękne życzenia. 🙂 Postaram się Ciebie i czytelników Neza nie zawieść.

Plum to faktycznie woń przełomowa. Śliwkowo i soczyście piękna…

Co do HB, to też czegoś mi brakuje, ale daleki jestem od wielkich narzekań… Niech będzie coraz lepszy. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Dziękuję i wzajemnie. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Mnie też wersja Legere przypadła dość do nosa. Może nie jakoś rewelacyjnie, ale jednak. 🙂

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Dziękuję za dobre słowo 🙂

R.