14 marca 2014

Dior Miss Dior Blooming Bouquet — świeża pikanteria

Dior Miss Dior Blooming Bouquet znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Wczorajszy wpis o Miss Dior Eau de Parfum nie był przypadkowy. Stwierdziłem, że opisywanie wersji Blooming Bouquet nie ma sensu bez przedstawienia klasyka.

Miss Dior Blooming Bouquet

Trzeba jednak przyznać już na początku, że nowa odsłona nie ma z pierwotną zbyt wiele wspólnego.

Zapach jest różany i kwiatowy z wyraźną nutą pikantną. Mnie się podoba i to bardzo. Już na wstępnie mogę Wam powiedzieć, że wśród letnich wariacji z tego roku Miss Dior Blooming Bouquet nawiązuje do L’Eau Couture Saaba, a nawet te perfumy przewyższa.

Nuta piwoniowa jest ocieplona i nieco zdrewniała, i jedynie lekko nawiązuje do arcydzieła Narciso Rodriguez’a. Równie istotna jest róża, której w spisie nut nie ma, ale jej obecność jest bezdyskusyjna. Wnosi ona do kompozycji pożądany zielony element. Jest soczysta, ale mało słodka. Zresztą w ogóle trzeba zaznaczyć, że to nie są słodkie perfumy. Kwiaty zostały przedstawione w wersji wytrawnej, świeżej, nieco nawet proszkowej, ale wciąż są naturalne i piękne.

Nuty seksu w Miss Dior Blooming Bouquet

Chciałbym jednak zaznaczyć, że w Miss Dior Blooming Bouquet występuje akord seksowno-pikantno-kuchenny. Coś co było też w Like This. Jednak ani dyni, ani szafranu, ani drewna sandałowego nie ma w oficjalnej piramidzie perfum Diora. I ja nawet nie mam pomysłu, co to może być. Ważne jest jednak to, że całość jest urozmaicona i nuty kwiatowe nie brzmią infantylnie.

Znajomy mówił mi, że na nim zapach nie utrzymuje się zbyt długo. Ja chodziłem w nim dwa dni globalne i jeden nadgarstkowo. To pozwala ocenić trwałość na średnią, ale nie beznadziejną.

Nuty: piwonia, piżmo, mandarynka
Rok premiery: 2014
Twórca: Francois Demachy
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 50 i 100 mL
Trwałość: jak na letni zapach wcale nie jest zła; około 4-5 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
26 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
siatkarka1986
10 lat temu

Hmm.. muszę sprawdzić na własnej skórze jak pachnie to cudeńko. Zapowiada się niesamowicie. Myślę, że możemy się polubić, tym bardziej, że lubię piwoniowe "produkcje" 😉

magdalena switala
10 lat temu

Klasyczne Miss Dior były dla mnie za słodkie, dawałam im szansę kilka razy i niestety nam nie wyszło;). W tej wersji jest róża i moje ulubione piwonie, więc dopisuję perfumy do lity "must smell" 😉 Ciekawi mnie ta zielona nuta, pierwsze skojarzenie to Florabotanica.

wiola wrobel
10 lat temu

Jestem ciekawa tej kompozycji, może być doskonała na wiosnę.

[z FB] Aleksandra G.
[z FB] Aleksandra G.
10 lat temu

Byla juz miss dior cherie o tej nazwie wiec nie taka nowosc

[z FB] Justyna PN.
[z FB] Justyna PN.
10 lat temu

Bardzo przyjemna wariacja

[z FB] Marta L.
[z FB] Marta L.
10 lat temu

Jest piękna ale…chociaż z trudem przychodzi mi krytyka produktów Diora, który od lat cenię jako markę, Blooming Bouquet trochę mnie zawiodła. Ona mnie właściwie niczym nie zaskakuje.

Zagródek
Zagródek
4 lat temu

100% prawdy

[z FB] Magdalena Ś.
[z FB] Magdalena Ś.
10 lat temu

Właśnie zamówiłam próbkę, dzięki Twojej rekomendacji. Jak dobrze, że nie ma w tych perfumach żadnych spoconych małp

[z FB] Magdalena B.
[z FB] Magdalena B.
10 lat temu

Nic nadzwyczajnego moim skromnym nosem , zostaje przy wiosennym Jour d'Hermes

[z FB] Grażyna J.
[z FB] Grażyna J.
10 lat temu

nie powiem żeby ta panienka była jakaś porywająco zaskakująca

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Mnie z nią nie po drodze – zupełnie nie wyczuwam pikantnej nuty i określiłabym ją jako bezcharakterną gdyby nie lekkie, piżmowe tło, które pojawia się, gdy kwiecie już przygasa.

Patrycja Maćkiewicz
10 lat temu

Jestem bardzo ciekawa tego zapachu i na pewno sprawdzę bo uwielbiam Miss Dior i mam z 2013 roku. Już gdzieś wcześniej pisałam że Miss Dior zawsze poprawia mi humor i nie ważne na jaką okazję ważne że jest ze mną przez długi czas 🙂 Jeśli nowe perfumy będą znów rewelacyjne to chyba nałogowo będę grała w lotto żeby móc sprawić sobie prezent i mieć ten cudowny flakonik 🙂

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Ona do Ciebie zwyczajnie nie pasuje, ale już Like This – tak. Zwróciłaś uwagę na odsyłacz?

Troy

Patrycja Maćkiewicz
10 lat temu

A jaki zapach mają spocone małpy 🙂 hehe

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Mnie niestety nie przypadły do gustu. Na mnie pachną bardzo przeciętnie, ot takie sobie delikatne kwiatki, które można wyczuć tylko gdy ma się nos przy skórze i niestety są nietrwałe 🙁 Nie czuję tam żadnej pikantnej nutki, a szkoda. Są dla mnie po prostu bardzo nijakie, ale ja jestem fanką ciężkich/ słodkich/orientalnych zapachów, wiec wielbicielki kwiatowych zapachów zachęcam do próbowania i nieprzejmowania się moją opinią 😉

Lina

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Dlaczego ja mam tak mocne skojazenia z Chanel Chance gdy testuje ww perfumy?

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Owszem, zwróciłam ale jestem w stanie odnieść się do zapachu jedynie na podstawie nut i recenzji, która bardzo mi się podoba, gdyż nie znam Like This. Tak mi się przynajmniej wydaje – coś mi się kojarzy, ale chyba nie mogłabym zapomnieć aż tak 😉 Szukałam nawet próbki w domu – i nic.

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Haha, gadaliśmy z Wojtkiem o tym kiedyś i przebąknął, że Like This odpowiada Ci przeogromnie a i jemu również;) Musiałaś jednak zapomnieć. I zwróć uwagę, jaki jestem ostatnio uczynny;) Troy

Ewa Widyńska
10 lat temu

Jak dla mnie Dior ma całkiem przyzwoite zapachy, mam swoje wybrane , uwielbiam je ..jestem na tak jeśli o zapach który opisujesz 5+ ..Nuty staram sobie na tą chwilę wyobrazić, nie znam zapachu..Kolejny do poznania , być może stanie się kolejnym moim ulubionym? Kto wie 🙂

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Mała jesteś genialna! Troy nie zdradzaj publicznie naszych prywatnych spraw – sam lubię to robić;)
Wojtek

Katarzyna Sobótka
Katarzyna Sobótka
10 lat temu

Mam klasyczne i je lubię, ale ten rodzaj zmian jakie zaszły bardzo mnie przekonuje. W klasyku coś mnie tak za bardzo gryzie w nos, jeden poszczególny akcent. Poza tym ten róż, urocze 😉

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

niesamowity akord seksowno-pikantno-kuchenny ;))

czarna:)
fb Karola M.

kasia leja
10 lat temu

Flakonik uroczy, taki słodki i dziewczęcy, że aż trudno oderwać od niego wzrok. Lubię słodko zielone zapachy, zawsze kojarzą mi się z czymś radosnym i beztroskim. 🙂 Ciekawa jestem czy faktycznie wzbogacone są one aromatem zmysłowości. 😉

magdalena switala
10 lat temu

Przetestowałam Te perfumy i jestem rozczarowana. Trwałość poniżej czterech godzin, różę poczułam na początku, piwonii w ogóle. Zapach kojarzy mi się z wnętrzem kiosku z czasów Peerelu. Liczyłam na mocne uderzenie a tu nic z tych rzeczy 😉 Niemrawy ten bukiet 😉

Dolly Cocossino
9 lat temu

Trwalosc niestety niehodna Diora…a szkoda

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Zawsze myslalam, ze jako swój pierwszy zapach Diora kupie Miss Dior edp, tymczasem zauroczyl mnie wlasnie Blooming Bouquet. Ciesze się, ze Marcinowi tez się podoba. Jest cudownie wiosenny, kwiatowy, taki mily, rzeski, lekki, romantyczny, rozowy, wiosenny, pasuje mi jak ulal do pięknej panny młodej, która bierze slub w kościele. Dziala uzalezniajaco, chce się go wachac i wachac. Z trwaloscia faktycznie szalu nie ma, bo to przecież edt, ale na przykład na mnie utrzymuje się ladnych pare godzin. Flakon estetyczny, delikatny, dziewczęcy, jasny, ze srebrna kokarda przy korku. W reklamie wystapila aktorka Natalie Portman. Renata