27 czerwca 2014

Collistar Profumo di Armonia oraz Profumo della Felicita

Perfumy i produkty pielęgnacyjne marki Collistar znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Wody odświeżające marki Collistar znajdują się w sklepach w dziale „Pielęgnacja”, nie „Perfumy”. Umknęły mi, dlatego dziś z pewnym opóźnieniem napiszę kilka słów o najnowszej pozycji – Profumo di Armonia oraz starszej – Profumo della Felicita.

Od razu mówię, że NIE przeprowadzałem testów bardzo szczegółowych i globalnych. Wpis będzie zatem krótki i skupię się tylko na ogólnych wrażeniach.

Collistar Profumo di Armonia

Miały być apoteoza migdałowej świeżości. Nie są! Jest tu za to dużo pudrowych, sterylnych nut, które jednak nie haczą o beznadziejne chemiczne niuanse. To niewątpliwa zaleta. Z początku kompozycja może przypominać cukier-puder zmieszany z pudrem kosmetycznym. To powód, dla którego w Profumo di Armonia odnajdą się wielbiciele czystej, transparentnej słodyczy.

Na pewno mogę ten zapach polecić osobom lubiącym woń fiołka. To on stanowi główną część wrażenia olfaktorycznego w sercu kompozycji i jednocześnie jest płynną kontynuacją pudrowego początku. Od tego momentu perfumy Collistar przypominają niszowe i znacznie droższe Byredo Blanche. Na mój nos są jednak lepsze, ponieważ mniej syntetyczne.

Nuty bazowe są zmiękczonym sercem, czyli wciąż czuć tam głównie fiołkową pudrowość.

Nuty: fiołek, piżmo, irys, bergamotka, migdały, róża, pomarańcza, wanilia
Rok premiery: 2014
Twórca: Alberto Morillas
Cena, dostępność, linia: zapach dostępny jako woda odświeżająca w pojemności 100 mL
Trwałość: średnia, około 4 godzin

Collistar Profumo della Felicita

Te perfumy podobają mi się znacznie bardziej. Są ciepłe, krągłe, bardzo kobiece i słoneczne. Dominującym akordem uczyniono dojrzałe, niekwaśne cytrusy. Skłaniałbym się nawet do nazwania ich syropem, a nie owocami sensu stricto. Z drugiej strony, Profumo della Felicita nie jest ulepem, ani koszmarkiem. Ten grejpfrutowo-pomarańczowy aromat przełamano sporą ilością kwiatów. Dziw mnie bierze, że w oficjalnym składzie nie ma jaśminu, bo ja go tam naprawdę czuję. Być może jest to spowodowane użyciem jakichś syntetyków, które miały imitować lilię wodną. Trudno powiedzieć.

Wiem jednak, że fanki ciepłych, zmysłowych perfum w stylu Estee Lauder Bronze Goddess Capri mogą być zachwycone. To naprawdę cudowny, wesoły zapach nie tylko na lato. I ostrzegam, że spis nut nie przekazuje tego, jak pachnie ta woda.

Nuty: lilia wodna, osmanthus, grejpfrut, pomarańcza, wetiwer, piwonia, piżmo, czerwona porzeczka, czerwony pieprz
Rok premiery: 2011
Twórca: Alberto Morillas
Cena, dostępność, linia: woda odświeżająca dostępna w pojemności 100 mL z linią produktów dodatkowych
Trwałość: średnia, około 4 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
15 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
iwonidos
9 lat temu

Czekam wiec niecierpliwie:-)

nati71
9 lat temu

Na pewno niezłe, jeżeli Twoja ocena jest wysoka 🙂

Ewa Marszałek
9 lat temu

Wczoraj w Douglasie, hostessa dała mi blotter z zapachem Collistar. Niestety nie wiem dokładnie który, ale zapach był przepiękny 🙂

Marta Liber
9 lat temu

Profumo di Armonia mnie zachwyciły na tyle że zakupiłam wraz z produktami uzupełniającymi, ale della Felicita zupełnie nie i to nie tylko dlatego, że już zawsze będą mi się kojarzyć z osobą nieciekawą, której wyjątkowo nie lubię. Jako zdeklarowana perfumoholiczka sprawdziłam je wczoraj, żeby nie było, że tracę coś pięknego ulegając złym emocjom 😉 Ale nie – zero iskry, odbieram je jako zapach jakich wiele.

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Oba mi się podobają i chyba muszę zrobić losowanie, bo nie wiem, który kupić najpierw ;-)))
Basia

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Mnie się przestała podobać Coco Noir na tej zasadzie, ale może to minie 😉
Basia

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

gdyby ktoś miał sprawić, że mnie przestanie się podobać Coco Noir prędzej udusiłabym tę osobę niż zrezygnowała z Coco 😉

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Profumo della Felicita są przyjemne i dobre na lato ale nietrwałe, po półtorej godzinie muszę sięgać po flakonik bo zapach całkowicie się ulatnia; nie znam jeszcze Profumo di Armonia.

Marta Liber
9 lat temu

Basiu – może minie, może nie ale ludźmi, którzy potrafią nam obrzydzić najpiękniejsze nawet zapachy nie warto zawracać sobie głowy 🙂
Skoro kochasz Coco Noir a to piękny zapach, życzę żeby minęło jak najszybciej!

Powiem Ci Violu moja kochana, że wolę nawet nie myśleć do czego poza uduszeniem mogłoby dojść, gdyby chodziło o Miss Dior 😉
Dziękuję Ci – jesteś niesamowita i masz niedościgłą klasę! <3

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

masz rację Martulku 🙂

poza tym cała jesteś, jak Miss Dior 😀 😉
🙂 <3

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Kocham Coco Noir i Miss Dior, jeszcze Coco Mademoiselle <3 Miałam ominąć ten post bo nie znam jeszcze żadnego Collistara, ale powiem Wam, że mnie tak strasznie zraziła do Chanel N0 5 moja nauczycielka fizyki w liceum, że do tej pory, a minęło już kilka lat od matury, nie mogę przejść spokojnie obok nikogo, kto pachnie tymi perfumami. Od razu wraca strach przed wywołaniem mnie do odpowiedzi ;/ 🙂 Jolka

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Wpadłam wczoraj do D. i zachwyciłam się Profumo di Armonia <3 Przez całe lato nie będę się z nimi rozstawać :) Na mojej skórze trzymają się długo, aż 5 godzin.
Maria

Ewa Widyńska
9 lat temu

Profumo della Felicita przystępna cena to przede wszystkim już plus Zapach bardzo lekki owocowy i kwiatowy jak dla mnie idealny na lato . Szalenie piękny otulający aromat . Czekam właśnie na kuriera zamówiłam online w Douglas 😉

Ewa Brisken
8 lat temu

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Ewa Brisken
8 lat temu

ja sie w nim zakochalam <3 <3 <3