14 lipca 2015

Burberry Touch for Women

Burberry Touch for Women

 

Znacie perfumy Burberry Touch for Women? To nieco zapomniany klasyk brytyjskiej marki z 2000 roku.

Sama woń trudna jest do opisania. Na pewno należy do wielkiego nurtu perfum, które są próbą uwspółcześnienia ultrawymagających akordów lat 70. i 80. Trend ten dominował w światowej perfumerii w drugiej połowie lat 90. i jednym z jego sztandarów jest Chanel Allure. Zresztą samo Burberry Touch for Women poniekąd nawet przypomina dzieło Chanel.

Nutą dominującą są białe, mleczne drzewa przykryte puchem lekko słodkiej wanilii. Zapach wibruje i faluje, nie daje się uchwycić. Spod białych woali wydostają się subtelne nuty owocowe, którym wtórują świetliste, ultralekki kwiaty. Są też chwile, kiedy całość nabiera bardziej pieprznego, wytrawnego charakteru w stylu Lanvin Oxygene.

Reklam perfum Burberry Touch for Women

Przez cały czas jednak klimat kompozycji jest zgoła ten sam. Akcja rozgrywa się w tej samej scenerii. To zresztą cecha, która wyróżniała też Burberry Touch for Men. Zaleta i wada jednocześnie. W zależności od gustu.

Podoba mi się na pewno nietypowe zatrzymanie kwiatów w tej butelce. W oficjalnej piramidzie nuty widnieje jaśmin, tuberoza i lilia. Całość jest jednak niesamowicie lekka i delikatna. Nie są to jednak kwiaty rodem ze świeżych , kwiatkowych perfumek. Kwiaty Burberry są szlachetne i niesamowicie cielesne w swojej prostocie. Bije od nich lekko ciepłe, słoneczne światło. Bardzo, naprawdę bardzo podoba mi się zagranie nutami kwiatowymi w Touch for Women.

Opinia końcowa o Burberry Touch for Women

To kolejne świetne perfumy, które jakością pokonują bezwzględną większość dzisiejszych premier. Szkoda, że klienci sieciowych perfumerii w naszym kraju nie byli w stanie docenić tego klasyka Burberry, i że jest to produkt formalnie u nas niedostępny.

Nuty: jeżyny, pomarańcza, czarna porzeczka, drewno cedrowe, lilia, tuberoza, jaśmin, malina, brzoskiwnia, mech dębowy
Rok premiery: 2000
Twórca: Michel Girard
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30 i 100 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Myślę, że będą się podobać mamie, skoro je porównujesz do Chanel Allure i Oxygene 😉 Szkoda, że nie można ich powąchać w Polsce.

Avarati

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Można je powąchać. Bywają dostępne w znanej sieci drogeryjno-aptecznej. Widziałam (i wąchałam) w zeszłym tygodniu.

Marcin Budzyk
8 lat temu

Avarati – są dostępne w internecie i w jednej sieci "drogeryjno-aptecznej". 🙂

Można więc testować, jeśli ktoś ma pod ręką tę sieć na literę S. 🙂 🙂

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Są dostępne stacjonarnie w Super-Pharm w Krakowie, w przejściu na dworzec PKP wczoraj wąchałam 😀

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Dzięki 😉 S. jest świetna pod tym względem 😉

Avarati

Tokic Man
8 lat temu

A ja mam wersję męską i doceniam od lat ! Zdaje mi się ,że kiedyś już go recenzowałeś i nie dostał batów ten zapach .

Marcin Budzyk
8 lat temu

Wersja męska jest świetna.

Ewa Brisken
8 lat temu

Po tej recenzji probowalam dosac probke ale sie nieudalo wiec kupilam flakonik i perfumy ladne ale cos mnie w nich draznilo i oddalam Mamie …Wczoraj moja mama byla u mnie i tak pieknie pachniala spaytalam jakiego zapachu uzyla a ona na to ze Burberry Touch …nie moglam uwierzyc…Ten zapach tak pieknie na niej sie ukladal, nigdy w zyciu bym go na niej nie rozpoznala…Lilie(ktore,notabene uwielbiam) tak pieknie harmonizowaly z jasminem …Jestem zszokowana,ze na niej tak pieknie pachna !Wczesniej The One czy Light Blue,ktorych uzywala nie robily na mnie takiego wrazenia choc u kolezanki z pracy The One przyprawacal mnie o zawrot glowy tak pieknie na niej pachnial…Mysle,ze dzieki Tobie moja mama znalazla swoj signature scent 😀 pozdrawiam Ewa

Marcin Budzyk
8 lat temu

Bardzo, bardzo się cieszę, że Twoja mama znalazła swój zapach. Burberry to piękne perfumy i to, że na różnych osobach pachną inaczej jest niejako dowodem ich klasy. Ten zapach po prostu żyje.

vanhi
6 lat temu

Jestem wielką fanką perfum burberry. the beat używałam przez długi czas i nigdy mi się nie znudził, ale niedawno dostałam touch i ma szanse zrzucić poprzednika z piedestału 🙂 ta pieprzna nuta w połączeniu z delikatnością kwiatów mnie uwodzi. bardzo dobra recenzja, świetnie opisuje zapach