13 sierpnia 2015

Emanuel Ungaro Fruit d’Amour Gold

Perfumy marki Emanuel Ungaro znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Emanuel Ungaro Fruit d’Amour Gold

Pamiętacie mit o „Jabłku Niezgody”. Właśnie on stał się inspiracją dla perfum marki Emanuel Ungaro z serii Fruit d’Amour o nazwie Gold.

Mit o Złotym Jabłku

Tetyda była jedną z nereid – morskich nimf obdarzonych niesamowitą urodą. Wielu uważało ją za najpiękniejszą z nich wszystkich. Jej urok był ponoć tak wielki, że rozkochała w sobie pół Olimpu z Zeusem i Posejdonem na czele. Niestety, przepowiednia głosiła, że syn Tetydy będzie silniejszy od własnego ojca, na co żaden z bogów nie mógł sobie pozwolić. Tym sposobem nimfa wyszła za śmiertelnego króla – Peleusa.

Wesele Peleusa i Tetydy

Wesele ich było wielkie i radosne. Wzięli w nim udział wszyscy bogowie i boginie. Nie zaproszono jedynie córki Nocy – bogini niezgody Eris. Ta mimo wszystko przybyła rzucając Złotym Jabłkiem z napisem „dla najpiękniejszej”. Wywołało to spór między trzema boginiami, Herą, Ateną i Afrodytą, który rozstrzygnąć miał Parys. Każda z bogiń oferowało młodzieńcowi sowitą zapłatę za przyznanie akurat jej Złotego Jabłka: Hera – bogactwo, Atena – mądrość, Afrodyta – najpiękniejszą kobietę za żonę. Młody królewicz z Troi wybrał ofertę Afrodyty i rękę zamężnej Heleny, jednocześnie ściągając na swoje miasto zniszczenia. Każdy przecież wie, jak skończyła się Wojna Trojańska…

Emanuel Ungaro Fruit d’Amour Gold

Historia Złotego Jabłka została uwieczniona we flakonie perfum, choć trzeba jasno powiedzieć, że jabłkowe one nie są.

Emanuel Ungaro proponuje zapach ciepły, ułożony na miękkiej poduszce z paczuli i wanilii. Daleko mu jednak od frywolnych słodkości lub mocnych siekier. Fruit d’Amour Gold jest zrównoważony i elegancki. Wszystko zdaje się w tej kompozycji przemyślane i idealnie dobrane. Porzeczkowa nuta początku jest ledwie wyczuwalna, ale pięknie rozpoczyna opowieść sypiąc pewną ilością kwaskowych iskier.

Nuty perfum Emanuel Ungaro Fruit d’Amour Gold

Zapach leniwie złoci się na skórze i ogrzewa ją niczym ostatnie, ciepłe promyki jesiennego słońca. W sercu pojawia się cień drzewnego fiołka, który jednak w porównaniu z Feminite du Bois lub Guerlain Insolence wypada bardzo komercyjnie i masowo. Doceniam jednak sam pomysł.

Opinia końcowa o Fruit d’Amour Gold

Czuć, że nie jest to arcydzieło sztuki perfumeryjnej, ale Fruit d’Amour Gold może się podobać właśnie ze względu na swoją niekontrowersyjność i rzetelność wykonania. Wszystko tu dobrze zagrało, choć nie mogę się opędzić od wrażenie pewnej oszczędności w jakości składników.

Nuty: paczula, wanilia, fiołek, irys, czarna porzeczka, bergamotka, kwiat pomarańczy, cytryna, bób tonka
Rok premiery: 2015
Twórca: Delphine Lebeau
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Gold to najlepsze z jabłuszek Ungaro jesienne i piękne

Marcin Budzyk
8 lat temu

Podzielam Twoje zdanie. Pink i Green są już bardziej frywolne. Postaram się o nich napisać chociaż parę słów.

RóżWKamieniu
8 lat temu

Jak dla mnie to chemiczny ulep ze słodzoną paczulą. 2/10

Marcin Budzyk
8 lat temu

Słowo, że na mnie zachowuje się lepiej. 🙂