Zepsute perfumy prosto z perfumerii??? |
Dziś parę słów o warunkach, w jakich przechowuje się perfumy w perfumeriach. Wpis ten jest wynikiem moich własnych obserwacji i doświadczeń.
Punktem wyjścia do tych rozważań jest artykuł: „Jak prawidłowo przechowywać perfumy?„.
Największym grzechem niemal wszystkich perfumerii jest narażanie perfum na ciągłe i drastyczne zmiany temperatury. Wielokrotnie pisałem, że znacznie lepiej jest przechowywać perfumy w wyższej temperaturze (nawet 25-30C) niż narażać je na gwałtowne i ciągłe zmiany (nawet w chłodniejszych zakresach). Żaden inny czynnik nie niszczy kompozycji zapachowej tak bardzo jak zmienna temperatura.
Pewnie niektórych może to dziwić, ale zjawisko to występuje powszechnie i ma kilka przyczyn:
1. Podświetlane półki.
Często kiedy bierzemy do ręki tester w jednej ze znanych sieciowych perfumerii, to jest on podgrzany (często do 40 C). To zjawisko niedopuszczalne, ponieważ kiedy perfumeria zostaje zamknięta, oświetlenie jest wyłączane i w wyniku tego temperatura flakonu spada do około 20 C, a często i niżej, do 17-18 C. W ciągu doby mamy zatem 22 stopnie różnicy – i tak jest dzień w dzień, tydzień po tygodniu.
O ile topowe limitowanki wyprzedają się na pniu, to wybitnie klasyki nie mają szans przetrwać w takich warunkach. Pomijam już fakt, że są bardziej wrażliwe z powodu większej zawartości naturalnych składników i po zepsuciu pachną znacznie gorzej od chemicznych bestsellerów. To zresztą tłumaczy po części, dlaczego ludzie w perfumerii, po powąchaniu dzieła sprzed lat często mówią: „Ale to śmierdzi”. Bo po prostu tester jest zepsuty, i nie ma się czemu dziwić, że brzydko pachnie.
PRZYKŁAD NEGATYWNY. Podświetlane i ciepłe półki w perfumerii Sephora w Szanghaju |
2. Klimatyzacja i duże witryny
Ten punkt dotyczy perfumerii zlokalizowanych przy ulicach, zazwyczaj tych najbardziej luksuswych. Rozważmy jeden lipcowy dzień w takim sklepie.
00:00 (północ) – klimatyzacja wyłączona, brak słońca – temperatura we wnętrzu perfumerii około 20 C;
05:00-09:00 – klimatyzacja wyłączona, słońce wstaje – temperatura we wnętrzu perfumerii rośnie do około 25-30 C;
09:00-17:00 – początek pracy w perfumerii, klimatyzacja włączona – temperatura we wnętrzu spada do 18-19 C;
17:00-20:00 – klimatyzacja wyłączona, słońce i nagrzana powierzchnia miasta – temperatura we wnętrzu rośnie do 25-30C;
20:00-0:00 – klimatyzacja wyłączona, brak słońca – temperatura we wnętrzu spada do około 20 C.
I tak od maja do początku września.
PRZYKŁAD POZYTYWNY. Duże, ale chronione przed słońcem witryny (perfumeria Place Vendome w Brukseli). |
W zimie w przypadku ogrzewania ma to mniejsze znaczenie, ponieważ lokale nawet mocno ogrzewane nie mają wyższej temperatury niż 22-23C, a po nocy bez ogrzewania temperatura spada tam do maksymalnie 17-18 C. Takie różnice nie są zbyt szkodliwe dla perfum.
To spostrzeżenie prowadzi do paradoksalnego wniosku, że najlepiej perfumy sprzedawać we wnętrzu, które jest w stanie zapewnić ochronę przed nagłymi skokami temperatur. Teoretycznie najlepsza perfumeria powinna mieścić się w głębokiej piwnicy. I to jest fakt, jeśli weźmiemy pod uwagę warunki przechowywania najlepszych win.
Praktycznie zaś ważne są małe otwory okienne lub markizy chroniące przed słońcem. Najlepiej też, żeby perfumeria była pozbawiona klimatyzacji.
PRZYKŁAD NEGATYWNY. Duże, nieosłonięte witryny (perfumeria Les Senteurs w Londynie). |
Co robić, aby nie kupić zepsutych perfum?
Wyjścia są dwa.
1. Jeśli widzimy podświetlane półki w perfumerii, to ZAWSZE prośmy o towar ze sklepowego magazynu na zapleczu. Każda sieciowa perfumeria takowy ma.
Jeśli się okaże, że akurat nie mają na magazynie naszego zapachu, to wybierzmy z półki to pudełko, które położone jest najdalej od źródła światła. Osobiście jednak odradzam wtedy zakup i zalecam zapytanie, kiedy będzie dostawa lub odwiedziny w innej perfumerii.
UWAGA! Konsultantom często nie chce się chodzić do magazynu, żeby sprawdzić dostępność perfum i wmawiają od razu, że cały zapas jest na sklepie. W takim wypadku nie należy im wierzyć i trzeba nalegać, żeby sprawdzili.
2. Jeśli wchodzimy do klimatyzowanej perfumerii mieszczącej się przy ulicy, to również prośmy o towar z zaplecza.
UWAGA! Często konsultanci będą chcieli nam wręczyć towar z szuflad lub szafek umieszczonych pod testerami. W pierwszej kolejności poprośmy wtedy o sprawdzenie magazynu na zapleczu i dopiero w ostateczności bierzmy towar z szuflady lub szafki.
Warto też zapytać, jak długo perfumy są na stanie sklepu. Perfumerie lubią sprzedawać zapachowe „zwłoki”.