10 maja 2016

Narciso Rodriguez Narciso Poudree

Perfumy marki Narciso Rodriguez znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Narciso Rodriguez Narciso Eau de Parfum Poudree

Trzecia wersja Narciso – Poudree – już zadebiutowała w polskich perfumerii. Co tym razem wyczarował nam Narciso Rodriguez?

Zapach wpisuje się w klimat serii. Jest bawełniany, zimny, elegancki i żywo kojarzy się z kolorem białym. Jest to jednocześnie kompozycja, która spadła nieco dalej od klasycznych Narciso Eau de Parfum i Narciso EdT, ponieważ wprowadzono doń akordy nieznane w piramidach poprzedników. I choć składy i oficjalne spisy nut są zbliżone, to odsłona Poudree zaskakuje.

Oficjalne zdjęcie promujące perfumy Narciso Poudree

Niespodzianka jest trudna do oceny i dość niefrasobliwa, i wcale nie chodzi tu o nuty pudrowe.

Narciso Poudree zawiera wyraźny akord różowych kwiatów. W tym miejscu aż ciśnie mi się na klawiaturę, żeby napisać „kwiatków”. To prosta, nieomal popowa nuta, która w widoczny sposób ułatwia odbiór tych perfum, ale jednocześnie go spłyca. Zabieg ten spowodował również zamazanie drobnych, kunsztownych zdobień piżma łączonego z różą, jaśminem i wetiwerem. Odbiór kompozycji jest spłycony, a to już jest wadą.

Narciso Poudree

Narciso Poudree nie jest bardziej pudrowy od dwóch poprzednich wersji, a jeśli jest, to są to zmiany niewielkie.

Jeśli chodzi o fundamenty to są one bliźniacze do tych już znanych. Mam wrażenie, że Narciso Rodriguez pozostawił je nietknięte. To dobrze, bo po co zmieniać coś, co jest już genialne.

Flakon i opakowanie 50 mL (Narciso Poudree)

Opinia końcowa o Narciso Rodriguez Eau de Parfum Poudree

To wciąż bardzo dobre perfumy, ale nieco mniej niż starsze rodzeństwo. Nie podoba mi się dość tania nuta kwiatowa, którą zawarto w sercu kompozycji. Poza tym szczegółem to naprawdę warty grzechu zapach, choć ja i tak najbardziej lubię klasyka.

Nuty: róża, jaśmin, piżmo, wetiwer, drewno cedrowe
Rok premiery: 2016
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 90 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Reklama perfum Narciso Rodriguez Poudree

Twarzą perfum została Raquel Zimmerman

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
24 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Izabela Szmyła
7 lat temu

Genialna identyfikacja graficzna!

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Czekałam na tą recenzję Marcinie, bo odbieram te perfumy identycznie jak Ty, ale nie znam się na chemii. Nie wiedziałam co to jest to ''coś'', a tu się okazuje, że różowe kwiaty. Według mnie jest właśnie to taki akord zupełnie niepotrzebny tutaj. I masz rację, wersja Poudree wcale nie jest bardziej pudrowa od białej, a białą mam i bardzo cenię.

Ewelina

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Flakonik jest cu-dow-ny!

Anna

Leokadia Pumeks
7 lat temu

Po co mnożyć byty niepotrzebne??

Leokadia Pumeks
7 lat temu

Po co mnożyć byty niepotrzebne??

rAf
7 lat temu

Otwarcie doskonałe prowadzące w intymne ramy znane z Gucci Eau de Parfum zdaje mi się, że to przez ułożenie kwiatu pomarańczy jednak w czasie gdy wychodzi baza, potrzebuję powtórzyć aplikacje.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Panie Marcinie ostatnio rozmawiałam z bratem na temat osób będących wielbicielami intensywnych zapachów, takich zagłuszających inne zapachy. Doszliśmy do wniosku , że w wielu przypadkach osoby stosujące takie KILLERY chcą po prostu zwrócić na siebie uwagę otoczenia i "znaczyć" rewir , pokazać to jest mój teren , ja tu rządze. Nie zawsze są to osoby pewne siebie jak się pospolicie utarło, wręcz przeciwnie są bardzo słabe psychiczne , pragną uwielbienia otoczenia. Często nie potrafią zrozumieć , że niektóre z perfum są delikatne , blisko skórne, takie zostały stworzone a one psikają się nimi na potęgę. pozdrawiam ANNA W.

Avarati
7 lat temu

O przepraszam, ale z taką bzdurną tezą nie mogę się zgodzić. Uwielbiam tak zwane "killery" i używam ich – wiadomo, że w rozsądnych dawkach -, ale potrafię również docenić delikatne i przyskórne arcydzieła, jak Narciso (zwłaszcza wersję EDT) czy Karleidoscope Karla Lagerfelda, których nie aplikuję dziesięć razy. Inni ludzie mówią o mnie raczej, że jestem silną osobowością, ja zaś nie jestem niepewna siebie. Po prostu lubię używać mocniejszych perfum, czuję, że wytrawne, orientalne, a nawet i męskie perfumy, takie jak Chanel Egoiste czy Kenzo Jungle lepiej mnie wyrazi niż np. Si Armaniego czy miałkie Versace.

Pozdrawiam

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

To tylko potwierdza mój wpis. Zaspokojenie pierwotnych instynktów….ANNA W.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Przecież to jest pseudopsychologiczny bełkot. Nie można na podstawie czyjegoś gustu zapachowego określać niemalże jego profilu osobowościowego, problemów psychicznych. Przecież to jest śmieszne. Anno W. poczytaj trochę o tworzeniu profili morderców, przekonasz się wtedy jak trudna i skomplikowana jest to sprawa.

Marta

Avarati
7 lat temu

Aż się roześmiałam. Czyli według Ciebie powinnam pozbyć się swoich mocniejszych perfum, żeby – nie daj Boże – zwrócić czyjejś uwagi albo sugerować, że jestem słaba psychicznie? Równie dobrze można powiedzieć, że facet ubierający się w czarną skórę i koszulkę z Metallicą jest złym kandydatem na rodzica albo dziewczyna używająca różowej szminki jest infantylna. To spłycona psychoanaliza pozbawiona jakichkolwiek podstaw.

Marto, zgadzam się z Tobą w zupełności. Ludzie są bardzo skomplikowani, nie są złożeni jedynie z popędów, instynktów i frustracji. Potrafią kreować siebie samych, mają plany i własne gusta.

Pozdrawiam.

Unknown
7 lat temu

Witam,

Marcinie mam pytanie, czy według Ciebie są to perfumy wiosenno – letnie, czy raczej na jesień?

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Zapach "nie brzydki", pudrowy, słodkawy, ładny, ale jak dla mnie za delikatny, ledwo czuć go było na blotterze – szkoda.

Marcin Budzyk
7 lat temu

Raczej uniwersalne. Mogą dobrze pachnieć i wiosną, i zimą, i latem, ale raczej nie podczas upałów.

Marcin Budzyk
7 lat temu

To prawda. Bardzo spójna i przemyślana. Ja się na tym nie znam, ale zrobiła na mnie pozytywne wrażenie.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Gdyby osoby, które skomentowały moja wypowiedź były pewne siebie w ogóle by nie zwracały na nią uwagi :)Chyba się trochę zdenerwowały 🙂 ANNA W.

Avarati
7 lat temu

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Panie Marcinie, z racji, że jest Pan w świecie perfumiarskim dość mocno istniejący- może Pan będzie mógł jakoś pomóc; chciałabym dowiedzieć się kto projektuje dla znanych marek- chodzi o identyfikacje graficzną, kampanie reklamowe, taka jak ta powyższa. Czy jest jakiś trop, jakim można pójść? Z góry bardzo dziękuję.
Izabella S.

Marcin Budzyk
7 lat temu

Przyznam szczerze, że nie wiem. Kwestie tego typu nigdy mnie specjalnie nie interesowały…

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Dla mnie koszmar. Zbyt nachalne i bez charakteru. Słodki ulep, który trzyma się na mojej skórze cały dzień.

Aga
6 lat temu

Dlaczego czuję bandaż?

Kristelle Hil
6 lat temu

Śliczne, mam je, pięknie pachną. Marcinie czy rzeczywiście nadają się na lato? Wydają się takie mocne. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Marcin Budzyk-Wermiński

Można spróbować z mniejszą ilością 🙂

Agnieszka Wysocka
5 lat temu

BARDZO TRWALE I ELEGANCKIE.Z DELIKATNA NUTA KWIATOWA.PERFUMY IDEALNE NA DLUGIE JESIENNE WIECZORY. AGNIESZKA