24 września 2016

Dior Miss Dior Absolutely Blooming

Perfumy marki Dior znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Miss Dior Absolutely Blooming

Miss Dior Absolutely Blooming to kolejne perfumy, których testy zajęły mi mnóstwo czasu. Opinia o nich pewnie dla wielu wyda się niesprawiedliwa, ale Dior dał nam zapach dość niestandardowy, który wymaga specyficznego podejścia.

To perfumy owocowe i kwiatowe z rodziny różowych „landrynkowców”, która okupuje półki najtańsze, średnie i luksusowe. Tego typu kompozycje celują głównie w najmłodszą klientelę, choć wiadomo, że pewne marki – a taką niewątpliwie jest Miss Dior – zachęcą do kupna nawet bardziej dojrzałe kobiety, pomimo swojego młodzieńczego aromatu.

Oficjalne nuty Miss Dior Absolutely Blooming

Zazwyczaj tej trend w sztuce perfumeryjnej kończy się tragedią, podczas której rozwrzeszczane owocki atakują nabłonek nosa i wbijają szpile z syntetycznego cukru i mdłych niuansów kwiatopodobnych. Żeby nie być gołosłownym można przytoczyć tu większość kompozycji marki Escada, Jimmy Choo Illicit czy inne tego typu „wytwory”. Miss Dior Absolutely Blooming też należy do tej rodziny, więc jeśli jej nie lubicie, to po prostu nie są te perfumy dla Was i lepiej odpuścić testy. Ja w sumie też nie lubię tego typu zapachów, co jednak nie przeszkadza powiedzieć mi, że nowa Miss Dior to zapach skonstruowany po prostu genialnie i zjawiskowo.

Natalie Portman w kampanii Miss Dior Absolutely Blooming

Nie oceniam tego, że jest to różowa landryna, ale to, że jest to arcygenialna konstrukcja.

Miss Dior Absolutely Blooming rozpoczyna się nutą podgrzanych pianek marshmallow, które są żywe, zmienne i nie przytłaczają syntetykiem. Powiem więcej, wydają się wręcz obsypane brokatem. Odbity w srebrnych drobinkach róż naprawdę może zachwycić – raz jest bardziej owocowy, później lekko pudrowy. Zmienia się. Drugim istotnym akcentem jest coś na kształt irysowych cukierków – to charakterystyczna nuta, którą wyczuwałem choćby w Lancome La Vie Est Belle L’Absolu. W oficjalnym spisie nut Miss Dior Absolutely Blooming irys jednak nie występuje, ale piszę o tym zjawisku, ponieważ akcent tych irysowych karmelków jest wyczuwalny nawet na blotterze.

Od początku do końca Dior daje nam obrazy ulepne i kleiste, ale jest w tym wiele iskier. Nawet pokryte cukrem kwiaty z różą na czele, zdają się podrygiwać w rytm błysków brokatu. Raz kojarzą się przesłodzonym dżemem, a parę minut później zmieniają się w naturalnie brzmiący kwiat rosnący na mokrej grządce. Przypominam też, że w tle non-stop są różowo-słodkie akcenty, które również nie są płaskie.

Prawie zawsze tego typu kompozycje rozkraczają się w bazie i wchodzą w zakurzone, chemiczne, fartuchowe niuanse. Miss Dior Absolutely Blooming nie powiela tego losu. Owszem, w bazie wyraźnie nabiera cech piżmowych, ale to piżmo różowe, lekko słodkie i dalej z resztą brokatu. Nie czuć tu ordynarnej chemii i taniości, ale spójny z wcześniejszymi doznaniami fundament.

Opinia końcowa o Dior Miss Dior Absolutely Blooming

W kategorii perfum różowo-owocowych jest to bodaj najciekawszy zapach, jaki kiedykolwiek wąchałem. Arcydzieło!

Nuty: czerwone owoce, piwonia, róża, piżmo
Twórca: Francois Demachy
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 i 100 mL
Rok premiery: 2016
Trwałość: bardzo dobra, około 7-8 godzin

Reklama perfum Dior Miss Dior Absolutely Blooming

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
45 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
fifi1974
7 lat temu

Od wczoraj jestem ich właścicielką…I właściwie nie są to perfumy w "moim typie" to muszę przyznać, że już po półgodzinnym ich testowaniu wiedziałam, że będą moje. Słodkie a zarazem świeże. Dziwne prawda? A jednak da się uzyskać taki efekt jak widać. Bardzo ciekawe. Mnie urzekły. Polecam testy.

Marcin Budzyk-Wermiński

Bardzo często, kiedy czytałem opinie o Nez de Luxe, to wiele osób zarzucało, że zapachy po prostu nowoczesne, ładne i kobiece są z góry skazane na najniższe oceny. A Dior pokazał, że i takie perfumy można zrobić w sposób wspaniały.

Charakter Absolutely Blooming pasuje mi właśnie do pór przejściowych – wiosna, jesień i to właśnie przez ten ich dwoisty charakter. Poniekąd to również jest potwierdzeniem ich wartości.

Gratuluję zatem perfum i niech się pięknie noszą, bo to naprawdę dobry zapach.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Naprawde te banalne i do tego zalosne kwiatko-owocki dostaly tak wysoka note? OMG, a mialam Cie a olfaktoryczny autorytet..

Kasia
Kasia
10 miesięcy temu
Reply to  Anonimowy

Absolutely blooming to arcydzieło, a nie żałosne kwiatko-owocki. To pięknie rozwijający się, trwały zapach. Jeżeli nie potrafisz docenić tego zapachu to twój problem.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Mialo byc "zalosnie nietrwale"

Karola
7 lat temu

Jeśli śledzisz tego bloga to pewnie zauważyłaś,ze Marcin nie ocenia zapachów według stricte własnego gustu,ale zwraca uwagę na skład,jakość składników,trwałość itp.Tu ocenił perfumy w porównaniu z innymi z tej różowej "grupy". Inna rzecz,ze każdemu podoba się coś innego i ten zapach skradnie pewnie nie jedno serce.A jaki jest Twoj ulubiony zapach…?

Wiedźminka Ciri
7 lat temu

Natalie jak zwykle piękna…

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Mój zapach ślubny. Już zawsze będą mi sie cudownie kojarzyć:)

fifi1974
7 lat temu

A co to znaczy zapach ślubny? Mnie i pewnie wielu innym nic to nie mówi,,,

Kasia
Kasia
10 miesięcy temu
Reply to  fifi1974

To jesteś średnio inteligentny.

Marcin Budzyk-Wermiński

Zakładam, że chodzi o perfumy użyte w tym wyjątkowym dniu 🙂

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Mam pytanie dot. Panskiego nazwiska- skad ten drugi, nowy, czlon nazwiska? Jesli mozna wiedziec 😉 Dopiero teraz zwrocilam na to uwage…

Patrice
7 lat temu

mnie rownież bardzo urzekły te perfumy. Mojemu mężczyźnie jednak coś w nich nie pasuje, jakiś jeden wyczuwalny w nich element, choć nie potrafi zdefiniować co. Ale myślę, że będę sukcesywnie go przyzwyczajać 😀

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

W 30 ml też występują. 🙂

Kupiłam je, są przepiękne.

Ania M.
7 lat temu

Te perfumy wydają mi sie bardzo podobne do Si edp

Karina
7 lat temu

Cudny zapach i faktycznie pierwsze co to skojarzyły mi się z Si 🙂

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Sledze bloga od bardzo dawna i zdazylam juz zaobserwowac w jaki sposob Marcin konstruuje recenzje. Tyle tylko, ze ten zapach ma naprawde slabe parametry – trwalosc i projekcja sa beznadziejne (a mam skore ktora utrzymuje zapachy baaardzo dlugo). Kompozycja ta – "w porownaniu z innymi z tej rozowej grupy" nie wyroznia sie tez w zaden sposob oryginalnoscia. A moje ulubione perfumy to Addict przy czym mam prawie 40 flakonow roznych zapachow wiec i dla kompozycji owocowo-kwiatowych tez jest miejsce na mojej polce. Tyle, ze nie dla takich jak Absolutely Blooming, po prostu w moim odczuciu to zapach banalny, wtórny, do bólu nijaki i dodatkowo ekspresowo znikający ze skóry. Pozdrawiam, Malgorzata

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Nie podobne do Si, ani do Tresor la nuit. Nie jestem fanką "różowych landrynek", ale ta przynajmniej stoi na wysokim poziomie wykonania stąd zapewne tak wysoka ocena autora tego bloga.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Piękny zapach z gatunku różowych ,choć ja też w takich nie gustuję ,na mnie trwa bez końca ,w przeciwieństwie do najnowszego Si , które na mnie w ogóle nie pachną .Pozdrawiam MRÓWKA.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Na mnie wychodzi lżejsza wersja La Vie Est Belle.Ewa.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Edit: ma wiele wspólnego z Elie Saab Le Parfum Rose Couture, tyle że w Elie Saab wyczuwalne są karmelki, a w Dior jakby landrynki, to po pierwsze, po drugie weszłam wczoraj do autobusu, w którym jedna z pasażerek pachniała Miss Dior AB i nie powiem, żeby to był tani smród, bo nie jest ale pomyślałam sobie: kolejny słodki ulep. Dobrze, że tak się stało, bo miałam już je kupić.

Leokadia Pumeks
7 lat temu

No niestety. Miałam napisać coś w tym duchu. Zaznaczam że wielokrotnie testowałam zapachy wysoko oceniane na tym blogu, które mnie akurat się nie podobały (jak choćby Balmain Extatic Gold czy Montale Honey Oud)niemniej byłam w stanie dostrzec ich geniusz i zrozumieć kryteria oceny. Niestety NIE W TYM PRZYPADKU. Sorry, nie rozumiem. przykro mi.

Maltel
Maltel
1 rok temu

Po zakupie Balmain Extatic Gold miałam takie odczucie, że tak powinny pachnieć idealne perfumy dla kobiet. Szkoda, że trwałość na mnie niewielka. Konstrukcja zapachowa doskonała.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Jeszcze nie testowałam,ale przy najbliższej okazji na pewno to zrobię….Tak wysoka ocena 9,5 musi o czymś świadczyć.Pozdrawiam-Elżbieta….P.S…Z niecierpliwością czekam na dołączenie do grona kolekcjonerów perfum.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Lubię zapachy, jak to mówicie z tej różowej grupy. Tych mam próbkę i bardzo podoba mi się w nich ten świeży akcent, jednak słodyczy jest w nich zbyt dużo i stają się dla mnie zbyt mdłe. Czy poleciłbyś mi jakieś zapachy w stylu różowych landrynek ale odrobinę bardziej świeże niż MissDior? Jak dotąd miałam La Vie Est Belle, Down Town (porażka, żałuję, że je kupiłam), euphoria, euphoria endless. Wciąż szukam "swojego" zapachu 😉

Maltel
Maltel
1 rok temu
Reply to  Anonimowy

LVEC ciężko nazwać świeżym choć to piękne perfumy. Euphoria to klasyk, najpiękniej pachną wczesną wiosna. Jeśli chodzi o flankier endless to nie jest to w moim odczuciu zapach warty uwagi. Jest zbyt mydlany. Proszę spróbować wodę toaletową Libre. Libre edp to już mocarz. Zapach długotrwały i bardzo zmienny na skórze. Ale warty uwagi. Nie jest to typowo słodki ulep.

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

za każdym razem kiedy chcę sobie kupić nowy zapach sięgam do opinii Pana Marcina i uważam zakupy za udane. zapach absolutely blooming jest naprawdę piękny i bardzo kobiecy. zwraca uwagę. jestem pod wrażeniem. polecam.

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

podpisuje się 🙂

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Witam! Zgadzam sie za panem Marcinem w 100%. Ten zapach to arcydzielo! Podchodzilam do niego dosc dlugo, testowalam i za kazdym razem odkrywalam w nim"cos" innego. Wkoncu uleglam mu bez opamietania. Slowa nie sa w stanie okreslic, jak niewyobrazalnie pieknie na mnie pachna.:-). Polecam kazdemu kto lubi klimat slodko-owocowy.

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Kupiłam to dzisiaj posilkując się Pańską opinią. Nie lubię cukierkowych zapachów, dlatego trudno mi było podjąć decyzję samodzielnie. Nie żałuję. Zapach ułożył się na mnie po 4 godzinach i ułożył się fenomenalnie. Niby dziewczęcy, ale z klasą, niby do czegoś podobny, ale indywidualny i tylko mój. Dziękuję i pozdrawiam. Aga

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Witam panie Marcinie, mam pytanie „techniczne”: czy te perfumy wychodzą w dwóch wariantach kolorystycznych (chodzi mi o barwę samego płynu). Kupiłam 50 ml tych perfum i moje mają kolor ~jasnopomarańczowy (zbliżony do wersji klasycznej) W perfumerii były dwa testery tego zapachu, jeden miał kolor różowy, drugi taki jak mój, powiedzmy kolor łososiowy, skąd te różnice? Pozdrawiam serdecznie- Emilia

Izabela Łodzińska
6 lat temu

Istnieje również wersja Blooming Bouquet, może to o nią Pani chodzi?
Faktycznie ilość wersji i nazwy mogą wprowadzić w błąd, ja sama miałam problem
zapoznając się z tymi zapachami. Oprócz Absolutely Blooming i Blooming Bouquet
jest jeszcze EDP, EDT i Le Parfum.

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Dziękuję za zainteresowanie�� ale niestety to nie ten trop. (Różnicę w barwie AB można dostrzec nawet w ofertach sklepów internetowych.) Może producent w międzyczasie zmodyfikował nieco kolor, a ja się niepotrzebnie czepiam��
Pozdrawiam Emilia

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Ach jak ja uwielbiam Pana recenzję tych perfum! Ona też pomogła mi podjąć decyzję o ich zakupie. Ciągle jednak zaglądam tu aby poczytać sobie o tych brokatach 😉

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Absolutnie nie jest podobny do Elie Saab. Rose Couture to delikatnie słodkie różyczki, bez cienia landrynek, czerwonych owoców, karmel odpowiada za mleczne wykończenie. Miss Dior AB to typowa landryna, odrobinę lżejsza (łatwiej przyswajalna) od Si. Jednak w tym samym klimacie.

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

W przypadku perfum Diora testy na blotterze i nadgarstku nie oddają tego z jakimi dziełami sztuki mamy do czynienia.Z żadnymi innymi perfumami nie mam takich doznań.Perfumy niezwykle paracują,są zmienne,przypominają o sobie w delikatny ale zachwycający sposób.Początek Absolutely Blooming dla mnie jest za słodki ale potem co się dzieje to magia.Podobnie mam z La Perfume,którym uwielbiam otulić się zimą.Mam całą kolekcję perfum ale tylko w przypadku Diora nie żałowałam wydanych pieniędzy.

FasionMyPassion
5 lat temu

Kupiłam ten zapach po poleceniu przez konsultantkę w douglasie , gdy powiedziałam ze lubie Signorine SF . Testowałam kilka zapachów – a ten od razu mi się spodobał. Gdy przyszłam do domu pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam czy jest recenzja na Nez… i proszę proszę ! Wow ! 🙂 Zapach jest piękny – elegancki a jednocześnie kobiecy wg mnie .

Anonimowo
Anonimowo
5 lat temu

Zgadzam się, że to arcydzieło (i mój signature scent). Kojarzą się z czymś znajomym i łatwym, ale są baaaardzo daleko od Si czy LVEB. Nie wszystkie zapachy pachną na mnie trwale – ten tak. Zostawiam ten zapach w małych pomieszczeniach, nowe fale wzbijają się, kiedy ruszam rękami. Nie ma osoby, która nie pyta mnie, czym pachnę, i zwykle są to pytania pełne zachwytu. Zapach pięknie się rozwija na mojej skórze, nadaje się na każdą porę roku, zostawia ogon, ma zabójczą trwałość, nie nudzi, nie boli od niego głowa (Addict a nawet Poison Pure to dla mnie zabójcy). Mimo półeczki pełnej klasyków, nie używam już żadnych innych perfum i żadnych innych już nie kupuję (nic nie podoba mi się tak, jak ten). Nie sądziłam, że to jest możliwe, a jednak.

danka
danka
5 lat temu

dla mnie one sa słodkie jak nadzienie paczkowe, ale i tak bardzo je lubie

Basia
Basia
4 lat temu

Mi sie ten zapach po czasie spodobal , bardziej jestem zachwycona Miss Dior 2017 edp, ten przypomina mi Mon Paris ale jest mocniejsze takie prawie na codzien a Miss Dior na co dzien nie jest np bo jest zbyt ekstra 🙂 , Ktos okreslil nieladnie MD AB , jako stara pomade , jest faktycznie nieco retro i brakuje mu pazura innych Miss Dior

Basia
Basia
4 lat temu

Ladnie skomponowany mocny owocowy zapach , ktory posiadam ale bez szalu taki na co dzien ja wole Miss dior 2017

basia
basia
4 lat temu

Kupiłam tester tej wody , troche w ciemno bo zapach z perfumeri toche pamietałam i przyznam ze na początku chciałam wode sprzedać ale z czasem tak sie w niej zakochałam , jest wg mnie wsciekle landrynkowa , na rece zapach trzyma od rana do wieczora na ubraniach pare dni , jest jakby kuzynką dystyngowanej orientalnej Miss Dior 2017 ale bliżej jej do Poison Girl edp jak lekko zwietrzeje

Oksana
4 lat temu

a ja dzisiaj kupiłam…i się w nim zakochałam

Monika
Monika
1 rok temu

Czy to prawda,że mają być wycofane?

Anonimowo
Anonimowo
1 rok temu
Reply to  Monika

Tak potwierdzone ponoć przez Dior