Perfumy marki DKNY znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
DKNY Nectar Love |
DKNY Nectar Love to z pewnością jedno z ciekawiej zapowiadających się „jabłuszek”. Urocze pszczółki na flakonie sprawiają zaś, że na pewno wiele osób wybierze je z półek perfumerii
Sam zapach został na świecie oceniony w sposób kategorycznie negatywny, lecz według mnie wcale tragiczny nie jest. Ciekawa pozostaje jego konstrukcja i sposób, w jaki połączono miałkie i megamasowe akordy kwiatowo-owocowe z nutą miodu.
W największym skrócie można powiedzieć, że w DKNY Nectar Love mamy dwa wątki równoległe, które wyraźnie są od siebie oddzielone. Pierwszym z nich jest wspomniany już mariaż rozcieńczonych i chemicznych kwiatków z równie nijakimi owocami. Ta część jest do znudzenia wałkowana w większości limitowanych, damskich perfum i klimatów tych doświadczyliśmy choćby w tegorocznym limitowanym trio DKNY.
Reklama perfum DKNY Nectar Love |
Drugą częścią Nectar Love jest miód (a w zasadzie jego wrażenie) i akord cielesno-ciepły, trochę przypominający woń rozgrzanej w słońcu skóry. Nie jest to miód znany z perfum niszowych (jak choćby Tabac Rouge), nie jest to też miód wykwintnie idealnie (jak ten z Soir de Lune). DKNY serwuje nam przyzwoity w smaku, ale raczej syntetyczny produkt – lekki, bez drapiących kryształków, ani bez pszczelich żądeł. Jednak już samo wprowadzenie tego typu wątków do kompozycji uważam za zabieg wymagający pozytywnej reakcji. Wszak większość premier DKNY to bezpłciowe masakry.
I właśnie z akordu miodowego później powstaje akord ogrzanej skóry z cieniem olejku do opalania i kremowym wątkiem kwiatowym, który odstaje od równolegle granych kwiatów rozcieńczonych i plastikowych. W tym miejscu może na myśl przyjść cień ostatnich edycji Estee Lauder Bronze Goddess lub Tom Ford Orchid Soleil – ale tylko cień. W żadnej chwili Nectar Love nie zbliża się poziomem mocy do wspomnianych wyżej kompozycji.
DKNY Nectar Love – oficjalna fotografia promująca perfumy |
Dodatkowy plus za to, że w przeciwieństwie do innych „jabłuszek”, DKNY trzyma poziom w bazie, a powiedziałbym, że nawet zyskuje nieco drzewnej, ostrej poświaty. Owszem, jest tam trochę kurzu, ale nie jest to wielki dyshonor.
Opinia końcowa o DKNY Nectar Love
To jedna z najciekawszych premiera marki DKNY od kilku lat. Dla mnie zaskoczenie pozytywne.
Najważniejsze cechy:
- +/- delikatny, cielesny wątek miodowo-olejkowy, choć trochę chemiczny
- + ładnie wykończona, drzewno-kwiatowa baza
- – wyraźne, infantylne tony kwiatkowo-owocowe w głowie i sercu kompozycji
Nuty: frezja, mandarynka, brzoskwinia, jaśmin, wosk pszczeli, grejpfrut, mirabelka, cedr, wanilia, kwiat pomarańczy, piżmo
Rok premiery: 2017
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: średnia, około 5-6 godzin
Twórca: b.d.