 |
| Rouge Bunny Rouge Arcane |
Nie mogę sobie odmówić przyjemności napisania kilku słów o prawdziwej gwieździe Impressium, czyli najdroższych perfumach dostępnych nie tylko w tej perfumerii, ale w ogóle w Polsce (mówimy o zapachu, a nie np. wysadzanych brylantami flakonach) – Rouge Bunny Rouge Arcane
Nie chcę w tym miejscu przytaczać całej historii tej kompozycji i informacji o flakonie, który wykonano ręcznie z kryształu. Skupię się na samej zawartości.
Arcane zaraz po swojej premierze został włączony przez markę Rouge Bunny Rouge do kolekcji czarnej – Provenance Tales. I faktycznie to pozostaje bezsprzeczne, choć nieco zaskakujące. Zazwyczaj kompozycje ultraluksusowe (kosztujące około 1000 EUR i więcej) są bardziej zachowawcze, bo i gust zapachowy osób bardzo bogatych nie zawsze jest tak rozwinięty jak ich portfel.
Najbliżej Arcane do Embers. To woń kadzidlana, głęboko żywiczna i oparta na czystku labdanum. Taka konstrukcja zapewnia jej spore ciepło i gorącą cielesność, co wynika z samej natury ingrediencji – labdanum z tego powodu nazywane jest roślinną ambrą. Niestety, albo i „stety”, perfumy te prezentowane są w formie pomady i mimo olbrzymiej trwałości nie projektują bardzo mocno, co utrudnia obiektywną ocenę.
 |
| Rouge Bunny Rouge Arcane – nuty główne |
Z tego też powodu Arcane nie ma budowy trójdzielnej, a bardziej okrągłą. Tli się na skórze, migocze, ale nie zmienia się w sposób bezwzględny. To cały czas woń żywiczna, kadzidlana, ale nie dymna. Nie ma tutaj ani popiołu, ani dymu kadzidła, co zresztą ma też miejsce w Embers. Na ten obraz nałożono drugi filtr, który możemy nazwać drzewnym i złocistym – to tony orientalne, ciepłe, drzewne i miękkie. W tej grupie nut należy wymienić drewno sandałowe, wanilię, paczulę i szafran. Labdanum w tym wypadku spaja obie grupy: jest i żywiczne, i złocisto-drzewne.
Słowo o szafranie, ponieważ tutaj Rouge Bunny Rouge postawiło na totalny luksusu i zleciło wydestylowanie gotowej, najwyższej jakości przyprawy. To zaś sprawia, że prawdopodobnie mamy do czynienia z najdroższym składnikiem, jaki kiedykolwiek użyty był w historii perfumerii. Chociaż z drugiej strony należy zachować trzeźwy umysł i świadomość, że ilości tego składnika są zapewne mikroskopijne w gotowym produkcie.
 |
| Kryształowy flakon Arcane w ręcznie robionym puzderku |
Opinia końcowa o Rouge Bunny Rouge Arcane
Na pewno w tym miejscu wypadałoby napisać, czy zapach wart jest swojej ceny, 4200 złotych za 17 mL.
Zapewniam Was, że nie jest tego wart tak samo jak torebki Hermes, suknie Chanel czy kreacje Dior. Dobra luksusowe mają to do siebie, że nie płacimy za nie ich realnej wartości…
Gdyby jednak Arcane występowało jako woda perfumowana w cenie standardowej dla czarnej linii, to poleciłbym ją z czystym sumieniem, bo zapachowo to produkt o wielkiej wartości, który bez cienia wątpliwości stawiam na poziomie Embers.
Nuty:
szafran, labdanum, kadzidło, wanilia, paczula, drewno sandałowe, drewno cedrowe, piżmo
Rok premiery:
2017
Cena:
czysty ekstrakt perfum w formie pomady; 4200 zł za 17 mL
Twórca:
b.d.
Trwałość:
bardzo dobra, powyżej 10 godzin
Reklama perfum Rouge Bunny Rouge Arcane
 |
| Oficjalna fotografia perfum Rouge Bunny Rouge Arcane |
