Lancome La Nuit Tresor a la Folie |
Po krótkiej przerwie wracam z recenzję Lancome La Nuit Tresor a la Folie, czyli z najciekawszym zapachem rodziny La Nuit Tresor…
Co prawda totalnie nie rozumiem, dlaczego tego typu perfumy są lansowane wiosną i latem, ale nie zmienia to faktu, że nowa odsłona słodkiego Lancome może się podobać i jednocześnie jest na tyle oryginalna, że wyróżnia się na tle innych „słodziaków”.
Dzieje się tu bardzo dużo. Początek w zasadzie nawiązuje do klasyków tej rodziny z La Nuit Tresor EdP na czele. Jest może nieco bardzie kwaskowy i cierpko-owocowy. W oficjalnych materiałach czytamy, że start ma „budzić dreszcz pożądania”. Nie powiedziałbym, że jest to pożądanie, lecz faktycznie – wstęp ma lekko elektryzujący, migotliwy charakter, a owoce nie są ulepem słodyczy i nie pachną tanio – zresztą nie są do końca dojrzałe, więc mało w nich fruktozy…
Lancome La Nuit Tresor a la Folie – oficjalna fotografia |
W środkowej fazie również wysoki poziom trzyma nieco konfiturowa, przygaszona róża w otoczeniu wanilii i kremowego jaśminu. Warto jednak pamiętać, że ani róża, ani wanilia, ani jaśmin nie odkrywają tu twarzy upiornie słodkiej w typie koronnych słodziaków perfumerii. Wanilia przybiera postać piaskową i sypką, róża jest kwaskowata i koresponduje z akordem owocowym, a jaśmin jest świetlisty i drzewny. Śmiem przypuszczać, że ten efekt powstał ze sporym udziałem składników naturalnych, bo wszystko aż drży i migocze.
Baza Lancome La Nuit Tresor a la Folie jest również na poziomie. Przypomina Rouge Bunny Rouge Tenera – mamy tu drzewną wanilię w otoczeniu żywic, choć cieniem kładzie się przykurzony akord tonkowo-piżmowo-ambrowy zbudowany, niestety, z dość tanio brzmiących syntetyków. Szczęściem jest to, że piaskowa wanilia dominuje i te nieciekawe nuty są zepchnięte na dalszy plan.
Lancome La Nuit Tresor a la Folie 50 mL |
Opinia końcowa o Lancome La Nuit Tresor a la Folie
Myślę, że nie będzie przesadą, jeśli nazwiemy La Nuit Tresor a la Folie jedną z najciekawszych propozycje na sezon zimowy 2018/2019. Zapach jest na bardzo wysokim poziomie, lecz data premiery jest w mojej opinii chybiona. Nie zmienia to jednak faktu, że nowe perfumy Lancome zapewne będą jedną z najlepszych damskich premier tego roku
Najważniejsze cechy:
- + cierpko-kwaskowy akord owocowy w otwarciu
- + niesyntetyczna gra kwiatów z owocami
- + piaskowa i drzewna, a momentami nawet żywiczna wanilia w sercu i bazie
- – niestety, obecna pewna ilość kurzu generowana syntetycznymi utrwalaczami
Nuty: czerwona porzeczka, gruszka, bergamotka, czerwony pieprz, róża, jaśmin, piwonia, fiołek, wanilia, benzoin, tonka, paczula, gałka muszkatołowa, akord drzewny, akord ambrowy
Rok premiery: 2018
Twórca: Honorine Blanc
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w cenie 30, 50 i 75 mL
Trwałość: średnia, około 4-5 godzin
Reklama perfum Lancome La Nuit Tresor a la Folie
Reklama perfum La Nuit Tresor a la Folie |