29 kwietnia 2018

Lancome La Vie Est Belle L’Eclat Eau de Toilette

 

Lancome La Vie Est Belle L'Eclat Eau de Toilette
Lancome La Vie Est Belle L’Eclat Eau de Toilette

 

Lancome La Vie Est Belle L’Eclat Eau de Toilette to kolejny już flanker największego przeboju ostatnich lat – La Vie Est Belle

Zanim jednak przystąpię do opisu tych perfum podkreślę, że musimy dokładnie czytać nazwy. Lancome La Vie Est Belle L’Eclat Eau de Toilette (nowość 2018) to tak naprawdę zupełnie inny zapach niż Lancome La Vie Est Belle L’Eclat Eau de Perfum (z 2017 roku). I powiem więcej – mimo że nowa wersja jest tylko wodą tolaletową, to ma znacznie większą moc i znacznie mocniejszy charakter od Wody Perfumowanej L’Eclat. W dzisiejszych czasach podział na edp, edt, edc i resztę stracił całkowicie na znaczeniu i w ogóle nie powinniśmy nań zwracać uwagi.

Oficjalne materiały z kampanii perfum La Vie Est Belle L'Eclat L'Eau de Toilette
Oficjalne materiały z kampanii perfum La Vie Est Belle L’Eclat L’Eau de Toilette

L’Eclat Eau de Toilette pachnie dobrze i nawiązuje do klasyka. Można powiedzieć, że jest jego lżejszą, świetlista wersją, lecz taki opis dobrze sprawdzi się tylko jako największy skrót.

W praktyce nowa wersja jest mniej irysowa (choć irys jest wyraźnie wyczuwalny i ma formę niemal taką samą jak w klasycznej wersji – słodką i pralinkową), a ciężar kompozycji przesunięto nieco w stronę rozcieńczonych, białych kwiatów z jaśminem na czele (syntetycznym jaśminem, bo to trzeba podkreślić).

Oficjalne materiały L'Eclat EdT
Oficjalne materiały L’Eclat EdT

Co ciekawe, w sercu wyraźnie kołaczą tony znane choćby z Viktor&Rolf; Flowerbomb, lecz nie powinno to dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę, że licencję na obie marki ma koncern L’oreal. Nie jest to absolutnie wadą, choć znowu warto zwrócić uwagę, że tony te są rozcieńczone i nie tak intensywne jak w pierwotnej „Bombce”.

Ostatnią linijkę poświęcę bazie, które jest znacznie lepsza od tej z wersji L’Eclat EdP – mniej syntetyczna, nie tak zakurzona i wciąż trzymająca irysowo-pralinowe tony. Trzyma się się na skórze długo i pozostaje zmienna, a to kolejne plusy.

Opinia końcowa o Lancome La Vie Est Belle L’Eclat Eau de Toilette

Bez porównania ciekawsza wariacji niż L’Eclat EdP. Mamy tu interesująco wplecione tony z klasycznej wody perfumowanej La Vie Est Belle i jednocześnie odświeżoną i lżejszą kompozycję. Nie jest to oczywiście mikstura idealna, lecz „daje radę”.

 

Najważniejsze cechy:

  • + zachowane wiele nut klasyka
  • + wprowadzony akord herbaciano-paczulowo-kwiatowy rodem z Flowerbomb
  • +/- baza, która co prawda jest nieco syntetyczna, ale dobrze trzyma niuanse główne (irysa z pralinkami)
  • + znacznie lepszy (pod każdym względem od wersji L’Eclat EdP)


Nuty: mandarynka, grejpfrut, bergamotka, irys, jaśmin, róża, paczula, piżmo, czerwony pieprz, herbata, kwiat pomarańczy, akord ambrowy
Rok premiery: 2018
Twórca: Dominique Ropion
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 50 i 75 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 7-8 godzin

Reklama perfum Lancome La Vie Est Belle L’Eclat L’Eau de Toilette

Najważniejsze cechy:

Charakterystyka:

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
21 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Jestem szczesliwa posiadaczka:)Zgadzam sie w 100% z Twoim opisem.Sliczny flakon,udana zawartosc i trwalosc bardzo dobra.

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Panie Marcinie, piszę z prośbą o wskazówki – poszukuję dla mojej żony perfum z dominującą nutą bzu, ewentualnie bzu i konwalii. Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Z wyrazami uznania dla Pana pracy,
Tomasz

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Witam
A czy moglabym prosić o sugestie perfum kwiatowo orient.lub orientalnych, o ujmującym aromacie bez cukru ale takich zmyslowo odurzajacych i lekko świeżych.

Ewa 30+

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Pytanie było nie do mnie ale do Pana Marcina, ale podpowiadam, bo tez uwielbiam zapach bzu i konwalii.
Bez – Trussardi My Name
Konwalie – Dior Diorissimo
Jeszcze piękny konwaliowy zapach to Guerlain aqua allegoria lilia bella, ale już niedostępny, albo tylko na ebay.
pozdrawiam Katarzyna, fanka aqua allegorii

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Pani Katarzyno, serdecznie dziękuję!
Tomasz

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Prosze sprobowac Lalique eau de Cristale.Konwalie pełną "gęba" ale takie z klasą.Chłodnawe.
Narzekaja,że mocny i że takie tam.Dla kobiety zdecydowanej.
Ja je mam.
Ale Lalique to klasa sama w sobie a trwałość super.
Jestem anonimowa znawczynią z osobistego przerobu/10 lub juz setki testów/ i potrafie ocenic
Blog Pana Marcina tylko poszerzyl moją pasje.

Pozdrawiam.
Alina

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Jeśli chodzi o bez.
I nie szarpanie kieszenią prosze zaglądnąć na stronę Yves Rocher.
Robią zapachy inspirowane naturą.
Wiem, ze zapach bzu jest tam częstą inspracja.
Pozdrawiam
Alina B.

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

proszę o podpowiedż,w jakich perfumach znajdę zapach frezji,ale taki naprawdę "mocny"
pozdr.coco

Marcin Budzyk-Wermiński

Panie Tomaszu,

Trussardi My Name polecam – to jeden z najepszych bzów wśród perfum selektywnych.
Konwalia nietypowa to Miu Miu i wszelkie waraicje na ten temat – niestety, bez lilaka.

A jeśli chodzi o czysty bez (lilak) to pozwolę sobie polecieć też Rue de Lilas z Impressium marki Phaedon
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam,

Marcin Budzyk-Wermiński

Givenchy Extravagance d'Amarige? Są świetne i idealnie pasują do opisu 🙂

Marcin Budzyk-Wermiński

Lilak Yves Rocher był świetny – takie 100% natury. Szkoda, że to zamierzchłe czasy

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Mocny i jedyny zapach frezji to byłby dopiero "kwieciuch":) Przychodzi mi do głowy klasyczne Pleasures Estee Lauder, tam jest mnóstwo kwiatów, frezja też. Ale tylko klasyczne, bo Intense już nie, Bloom też nie, te są już na przykład dla mnie za ciężkie.
pozdrawiam Katarzyna

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Witam
Sprawdzę i dziękuję.
Ewa

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Serdecznie dziękuję za cenne wskazówki, zarówno Panu Marcinowi, jak również Czytelniczkom bloga.

Z pozdrowieniem,
Tomasz

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Potrzebuję pomocy w odnalezieniu „swojego zapachu”… Moim ideałem są Giorgio Armani Sensi White Notes – wycofane z produkcji i zastąpione przez Si, które są dla mnie niestety nie do przyjęcia. Szukam czarnej porzeczki, mandarynki, bergamotki, limonki, hiacyntu, jaśminu, mahoniu i drzewa różanego… Ktoś coś? Monika

Anika
Anika
3 lat temu
Reply to  Anonimowy

Też szukam

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Dzięki za sugestię.Pleasures używam i b.lubię.Ktoś się pytał o bez i konwalię,więc na myśl mi przyszły Envy Gicciego.
Pozdr.wszystkich,coco

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Proponuję sprawdzić zapachy Aerin Lauder, niestety nie są dostępne we wszystkich miastach, chyba są w salonach Estee Lauder. Aerin ma dużo zapachów kwiatowych i prześliczne flakony.
pozdrawiam Katarzyna

roxy
roxy
3 lat temu

klasyczny la vie czy eclat edt?

dorota
dorota
3 lat temu

Jestem dumną posiadaczką tych perfum Mam porównanie mam 1 wersje czyli woda perfumowana są ciężkie a teraz mam wodę toaletową wprost cudo troche inne nuty zapachowe i już inaczej się rozwijają u mnie na skórze po 4 h wprost ,,niebo,, super polecam

basia
basia
1 rok temu

Jak dla mnie to kiepski zapach , wole wersje edp eclat, edt wyszedl zbyt odlegly od odp i nieprzyjemny , wrecz zalatuje nieprzyjemnie , slabo jak na Lancome