2 września 2018

Guerlain La Petite Robe Noire Black Perfecto

 

Guerlain La Petite Robe Noire Black Perfecto
Guerlain La Petite Robe Noire Black Perfecto

 

Formalnie perfumy te nazywają się Guerlain Black Perfecto by La Petite Robe Noire, czyli tak jak gdyby „Mała Czarna” była nazwą marki lub imieniem nadrzędnym. Jednak w celu ułatwienia postanowiłem używać formy bardziej logicznej – Guerlain La Petite Robe Noire Black Perfecto

Zapach ten debiutował na świecie w ubiegłym roku, choć do Polski oficjalnie nie zawitał nigdy – szkoda. Pamiętam moje pierwsze z nim spotkanie na jakimś lotnisku, później kolejne, jeszcze jedno, aż w końcu trafiła do mnie długo wyczekiwana próbka w formie dekantu.

Black Perfecto to najciekawsza sukienka z rodziny. I to właśnie ta wersja powinna się nazywać Intense, ponieważ standardowe Le Petite Robe Noire Intense to kpina (według mnie) z dorobku Guerlain.

Black Perfecto by La Petite Robe Noire
Black Perfecto by La Petite Robe Noire

Czarna Perfekcyjność przypomina w bardzo dużej mierze klasyczną odmianę – La Petite Robe Noire Eau de Parfum. Doświadczamy tutaj zatem całej złożoności tamtej kompozycji, która według mnie do dziś dnia pozostaje jednymi z najlepszych perfum nurtu gourmand, jakie pojawiły się na świecie w XXI wieku. Mamy wspaniałe wątki lukrecji, niuans dymny, ambitne wiśnie z całym spektrum – od kwaśnym tonów po zdrewniałą pestkę i nawet wiśnie napalone. Pod tym względem La Petite Robe Noire Black Perfecto jest niemal dokładnym odwzorowaniem klasyka.

Powodem, dla którego powstała to wersji, jest akord skórzany. I w świat poszła nowina, że tak oto narodziła się skórzana odsłona La Petite Robe Noire, ale według mnie jest to spore nadużycie, ponieważ wąchana w ciemno na pewno nie zostanie odebrana przez nikogo jako perfumy skórzane. To jest ledwie niuans, który pojawia się w sercu mikstury, i który nadaje nieco zwierzęcego, balsamicznego wydźwięku całości i sprawia, że ta całość jest jeszcze bardziej dopracowana.

Bardziej istotne różnice występują w bazie, która w klasyku była bardziej waniliowo-drzewna, a w Black Perfecto podąża śladem tonkowej słodyczy, lecz dalej naturalnej i wysokiej jakości (jak np. w Good Girl)

Guerlain La Petite Robe Noire Black Perfecto 100 mL
Guerlain La Petite Robe Noire Black Perfecto 100 mL

 

Opinia końcowa o Guerlain La Petite Robe Noire Black Perfecto

Perfumy tak dobre jak pierwowzór, a nawet minimalnie lepsze. Polecam z całego serca każdej osobie, która lubi ambitne zapachy smakowite.

 

Najważniejsze cechy:

  • + zachowane piękne detale klasyka
  • + kropla akordów balsamiczno-skórzanych
  • + udana, tonkowa baza

Nuty: jak w klasyku + skóra
Rok premiery: 2017
Twórca: Thierry Wasser
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 i 100 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Reklama perfum Guerlain La Petite Robe Noire Black Perfecto

Najważniejsze cechy:

Charakterystyka:

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
26 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
moj-balagan
5 lat temu

La Petite Robe Noire testowałam na sobie w drogerii ale chyba z nadmiaru innych zapachów,ktore testowalam i czułam-nie doceniłam go. Wciąz poszukuję ideału. Był nim kiedyś Nature Millenaire Yves Rocher. Może poleci mi Pan jakieś drzewne,troche orientalne ale i lekko slodkie zapachy. Zastanawiam sie nad Shalimar Guerlain,Kenzo Amour Perlers Lalique i Alien Mugler Ciezko mi sie zdecydowac na cokolwiek.

Anna W
5 lat temu

Panie Marcinie co z projekcja?Klasyk ma ja niezbyt duza.Na mojej skorze jest cichy ale genialnie trwaly. Odkad je mam ciezko zadowolic moj nos,chociaz ostatnio zakupilam klasycznego Tresora.pozdrawiam Anna

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Och, muszę spróbować… to za Pana radą wypróbowałam oryginał, na który prawdopodobnie bym inaczej nawet nie wpadła jako coś "mojego", a który jest teraz jednym z moich ukochanych zapachów – sięgam po niego większość dni i stąd właśnie wyprosiłam na urodziny drugi flakon, bo nie mogę się oprzeć i używam tych perfum być może za często, bo prawie codziennie. Jestem w nich chyba po prostu zakochana. Ta wersja brzmi bardzo intrygująco i będę musiała za nią także się rozejrzeć.

Dziękuję za wspaniałe recenzje i ciągłą inspirację, by odkrywać nowe, piękne kompozycje.

Pozdrawiam,
Nina

Marcin Budzyk-Wermiński

Jeśli chodzi o Shalimar, to polecam nowszą wersję Souffle Intense. Perles i Alien to klasyki na wysokim poziomie – one sprawdzą się zawsze. Z nowości warto poznać Coco Mademoiselle Intense czy La Nuit Tresor A la Folie

Marcin Budzyk-Wermiński

A jeśli mogę dodać coś z zapachów niszowych, to na pewno warto rozważyć Carthusia Terra Mia (kawa) i Pont des Arts A ce soir (wanilia, cynamon, rum)

Marcin Budzyk-Wermiński

Black Perfect powinno pod tym względem pracować nieco lepiej niż klasyk

Marcin Budzyk-Wermiński

W takim wypadku jestem pewien, że Black Perfecto Panią zachwyci. Dziękuję za miłe słowa

moj-balagan
5 lat temu

Bardzo dziękuję

matylda_ab
5 lat temu

Ja stracę majątek na perfumy. To już nie pierwsze perfumy, które kupiłam po wcześniejszej lekturze recenzji na Nez De Luxe. Potrafię z treści recenzji, wymienionych nut zapachowych, składników kompozycji, wywnioskować, czy to zapach dla mnie, czy nie. Zdecydowanie wolę perfumy mocniejsze, nie cierpię słodkich i kwiatowych woni (z małym wyjątkiem nut róży). Kocham Sisleya Soir de Lune i Soir d'Orient (to dzięki pewnej kobiecie, na której te zapach zauważyłam…) Kupiłam w ciemno Cartier La Panthère – cudowny zapach. Ostatnio pokochałam perfumy Alaïa – niesamowity zapach! A jakże! kupione pod wpływem impulsu po lekturze recenzji Pana Marcina! Mam w swojej kolekcji La Petite Robe Noire Couture. A teraz La Petite Robe Noire Black Perfecto – ten zapach jest bardziej wyrazisty, bardziej z pazurem. Jest piękny.
Wśród zalewu słodziaków – ja dosłownie wszędzie czuję La Vie Est Belle Lancome i już mnie mdli od tych słodyczy…, moje zapachy są perełkami. Dziękuję Panu za pasję, którą i ja podzielam. (Kiedyś moja kolekcja gościła na Nez De Luxe)

Jinx
5 lat temu

Ja się naprawdę dziwię kiedy slysze opinie, ze ta wersja niczym nie różni się od klasyka 😆😆😆. Zapach jest niesamowity, wydaje mi się zenazważ blacB perfecto znalazła się tutaj przez ta piekna wytrawnosc perfum. Cudo! Panie Marcinie, czy miał pan okazje testowania wersji florale? Jakze jestem ciekawa!!!

Marcin Budzyk-Wermiński

Dziękuję za miłe słowa 🙂 Black Perfecto w typowo jesiennej aurze powinno zaskoczyć jeszcze bardziej pozytywnie

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Planuje zakup tych perfum jednak martwi mnie ta róża w składzie której nie lubię 🙁 Jaka jest trwałośc tych perfum w porównaniu do oryginalnej wersji małej czarnej ? I czy róza jest mocon wyczuwalna ? Pozdrawiam 🙂

Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

Witaj Marcinie. Uwielbiam te perfumy. A tak przy okazji, jakie polecasz perfumy z niezbyt ciężkim ogonem dla bizneswoman 40+ ?

Ewa
Ewa
5 lat temu

Pewnie bede kontrowersyjna ale Guerlain to nie jest moja ulubiona marka ,ale te perfuny Black Perfect uwielbiam .Lubie natomiast meskie perfumy z tej marki np.Habit Rouge bardziej edp niz edt .
Pozdrawiam Ewa

fotografia produktowa

Bardzo fajny wpis.
Serdecznie pozdrawiam

Klaudyna Iwaszko
5 lat temu

Witam. Mam pewne pytanie, Pan na pewno będzie wiedział. Używam klasycznego Angela. Stoję przed decyzją zakupu wersji New Star 2015 po dość okazyjnej cenie,tylko nigdzie nie mogę znaleźć informacji czy na pewno to tylko inna butelka. Teoretycznie gdzieś na stronie podany był ten sam skład, natomiast znalazłam też gdzieś czyjąś opinię że nieco inaczej pachnie. Czy wiesz coś może na ten temat? Dziękuję z góry za odpowiedź.

Monika Szcześniak
5 lat temu

Marcinie, od ponad 10 lat używałam Gucci eau de perfum 2, od paru lat szukam godnego następcy, niestety bezskutecznie. Przetestowalam w tym czasie około 100 zapachów, polubiłam w tym czasie i nabylam Chanel Chance freiche, Miss Dior Blooming Bouquet, Lancome Tresor In Love, jednak dalej to nie jest "to". Wszystkie te perfumy łączy świeżość , jednak brakuje mi tej zmysłowości z Gucciego, wydaje mi się, że fiołki i heliotrop wywołują efekt tej magii, która tak na mnie działa w Guccim. Czy jesteś w stanie coś mi polecić? Może w Impressium, znajduję się coś podobnego? Chętnie zamowilabym próbki.

nat pivo
5 lat temu

Kiss Me- Nicolai
Helitrop, piękny świeży wyjątkowy, warto sprawdzić:)

nat pivo
5 lat temu

Urzekła mnie fraza:
"nawet wiśnie napalone" <3
;D

weronika
5 lat temu

Jestem niezmiernie ciekawa tego zapachu 🙂

Anna
Anna
4 lat temu

Przetestowałam wersję klasyczna i wersję Black Perfecto. Moim skromnym zdaniem wersja klasyczna jest zdecydowanie piękniejsza od Black Perfecto,mam wrażenie że jest również trwalsza i bardziej wyczuwalne na mojej skórze. Nie bez znaczenia jest też to że czuję się w niej po prostu młodziej…..zaznaczam że Black Perfecto uważam również za piękne perfumy

Beata
Beata
4 lat temu

Po przeczytaniu recenzji, co zrobilam? Oczywiście nabyłam! Jest kapryśny i to bardzo. Momentami bardziej się wysładza innym razem na myśl przywodzi mi bardziej wytrawny akcent róży, takiej ciemnej purpurowej o aksamitnych grubych platkach. Zapach piękny.

Alina
Alina
2 lat temu

Niemądrze w oczekiwaniu na własny egzemplarz zajrzałam do powyższej recenzji. Perfumy przyjdą jutro, a ja już dzisiaj nie mogę utrzymać ciekawości w ryzach. Mam zaledwie wyobrażenie wybudowane na znajomości podstawowej wersji i tutejszym opisie, pomimo tego wydaje mi się, że zapach zaraz do mnie dotrze, jeszcze jeden wdech i będę wiedzieć… Zmysły szaleją.

Malwina
Malwina
2 lat temu

Kupiłam w ciemno.ogolnie wolę świeże zapachy. W pierwszej chwili uznałam że w ogóle nie moja bajka itp. Ale po dwóch dniach testów uwielbiam..Otwarcie mi się nie podoba ale później są genialne. Ciepłe, lekko owocowe, idealne na jesień. Uwielbiam

Ewa
Ewa
2 lat temu

A jak wypada ocena zapachu w przypadku wody toaletowej? Zastanawiam się nad zakupem 🤔

Ewa
Ewa
11 miesięcy temu

Wspaniala recenzja,jak kazda inna w pana wydaniu.Mam te perfumy .Poczatek przypomina mi bardzo ,ale to bardzo Rose Oud YR .Ktore tez zreszta posiadam .Pozdrawiam .